당신은 주제를 찾고 있습니까 “motyw wampira w literaturze i filmie – Łowczyni (sezon 1) lektor PL HD ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.khunganhtreotuong.vn 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.khunganhtreotuong.vn/blog/. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 🅷orrorowo 👁 이(가) 작성한 기사에는 조회수 71,009회 및 좋아요 442개 개의 좋아요가 있습니다.
Table of Contents
motyw wampira w literaturze i filmie 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 Łowczyni (sezon 1) lektor PL HD ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ – motyw wampira w literaturze i filmie 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
Serial o siłach nadprzyrodzonych.
Vicki była policjantką, jednak musiała zrezygnować z pracy w wydziale zabójstw z powodu postępującej choroby oczu. Otworzyła własne biuro detektywistyczne, podczas pierwszej ze spraw poznała Henry’ego – wampira. Na początku nie mogła uwierzyć w istnienie nadprzyrodzonych mocy, jednak z czasem, w związku ze sprawami, pogodziła się z istnieniem różnych mocy i nadprzyrodzonych stworzeń. Od tej pory Vicki została specjalistką od spraw dziwnych, nie dających się racjonalnie wytłumaczyć. Podczas śledztw zawsze może liczyć na pomoc Henry’ego, Mike – jej byłego partnera zawodowego jak i życiowego oraz na Coreen, jej sekretarkę, która jako jedna z nielicznych wierzy w siły nadprzyrodzone.
#strach #nowosci #horror #lektor #weekend #groza #serial
motyw wampira w literaturze i filmie 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
Motyw wampira w literaturze i filmie – Prezi
Motyw wampira w literaturze i filmie … Cytaty z filmu … olśniewająco piękny (Kroniki wampirów Anne Rice, Dracula 2000, BloodRayne, Pamiętniki wampirów, …
Source: prezi.com
Date Published: 12/9/2022
View: 6251
Wampiry w literaturze, filmie, malarstwie i sztuce
Za pomocą motywu wampira pisarze i reżyserzy obrazują ich wielorakie portrety, charakterystyczne zachowania i specyficzne cechy. Drakula. Motyw …
Source: www.prezentacje-maturalne.pl
Date Published: 9/16/2022
View: 4287
Motyw wampira w kinie grozy – Filmowo.net
A propos uzębienia trzeba nadmienić, że w tym filmie wampir nie miał jeszcze … równouprawnienia – o ile literackie poletko jest w tym względzie w miarę …
Source: filmowo.net
Date Published: 1/20/2021
View: 9028
Motyw wampira w literaturze różnych epok – rozwiń temat
Chodzi tu oczywiście o powieść Anne Rice pt. „Wywiad z wampirem”, na podstawie której nakręcono bijący rekordy popularności film pod tym samym tytułem. Rozterki …
Source: wypracowania24.pl
Date Published: 6/19/2022
View: 7533
Motyw wampira we współczesnej literaturze i filmie. – m-forum.pl
ja miałam w sumie motyw piekła i szatana w literaturze i sztuce na przestrzeni epok i zrobiłam tak, że po kolei opisałam wybrane dzieła …
Source: m-forum.pl
Date Published: 5/28/2021
View: 8596
Motyw wampira w literaturze i sztuce – opowiadania.pl
Początkowo jednak motyw wampira występował jedynie w formie ustnych przekazów, w literaturze pojawił się stosunkowo niedawno.
Source: opowiadania.pl
Date Published: 10/22/2021
View: 5132
Wampiry w kulturze i historii » Historykon.pl
Innymi słowy, to próba przedstawienia i poznania motywu wampira … z najbardziej wpływowych kobiecych wampirów w literaturze i filmie.
Source: historykon.pl
Date Published: 10/20/2021
View: 1872
motyw wampiryczny w literaturze i filmie, prezentacje
… prezentacji jest: „Zaprezentowanie motywu wampirycznego w literaturze i filmie.” Najpierw chciałabym powiedzieć jaki jest uniwersalny obraz wampira.
Source: zanotowane.pl
Date Published: 3/1/2022
View: 9272
Kierunki interpretacji motywu wampira w wybranych tekstach …
Słowa kluczowe: wampir, interpretacja, tekst kultury, kultura, literatura, film 30 Jakub Rawski „[…] bo nigdy dość się nie umiera.
Source: www.academia.edu
Date Published: 4/30/2021
View: 1938
motyw wampira w literaturze – Forum POLTERGEIST – Polter.pl
Witam wszystkich bardzo serdecznie ! na tegoroczna mature ustna z polskiego wybralem temat: motyw wampira w literaturze i filmie.
Source: forum.polter.pl
Date Published: 9/7/2021
View: 1541
주제와 관련된 이미지 motyw wampira w literaturze i filmie
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Łowczyni (sezon 1) lektor PL HD ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

주제에 대한 기사 평가 motyw wampira w literaturze i filmie
- Author: 🅷orrorowo 👁
- Views: 조회수 71,009회
- Likes: 좋아요 442개
- Date Published: 2021. 8. 30.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=PIf-dd1rO90
Wampiry w literaturze, filmie, malarstwie i sztuce
Wampir to istota ponadnaturalna, obdarzona ludzką powierzchownością, która posiada pewne specyficzne cechy odróżniające ją od normalnych ludzi, takie jak zaostrzone kły, konieczność spożywania krwi człowieka czy różnego rodzaju nadludzkie umiejętności. Choć wampiry nie istnieją w rzeczywistości, to stały się nieodłączną cześć naszej kultury, która stanowi silną inspirację dla wszelkiej maści artystów. Wampiry szczególnie często pojawiają się w dziełach literackich i filmowych, a ich wizerunki są bardzo różne. Za pomocą motywu wampira pisarze i reżyserzy obrazują ich wielorakie portrety, charakterystyczne zachowania i specyficzne cechy.
Drakula
Motyw wampira obecny jest w literaturze od setek lat. Za jedno z najpopularniejszych dzieł ukazujących ten topos z pewnością można uznać powieść „Drakula” skomponowaną przez Brama Stokera. Tytułowy bohater należy do grona najbardziej rozpoznawalnych wampirów w historii i stał się inspiracją dla wielu późniejszych artystów, którzy sięgali po jego postać. Drakula to hrabia osiadły w pałacu znajdującym się w rumuńskich górach Transylwanii. Początkowo robi wrażenie dostojnego arystokraty o królewskim obyciu i szarmanckim usposobieniu, lecz jego wygląd jest dość nietypowy. Jego charakterystycznym elementem jest długi płaszcz ze stójką, szpiczaste uszy, blada skóra, ostre zęby i białe wąsy. Wieku Drakuli nie da się określić, gdyż jako wampir jest nieśmiertelny i żyje nieprzerwanie od wieków. Bohater mieszka w ciemnym i dość przerażającym pałacu, co komponuje się z jego wyglądem zewnętrznym. Do jego posiadłości przybywa adwokat Jonathan Harker i wówczas czytelnik bliżej poznaje wampira. Na podstawie jego zachowania można wywnioskować, że Drakula szybko się denerwuje i łatwo wpada w szał, tak jak wówczas, kiedy mieszkające w jego pałacu młode kobiety próbują uwieść nowoprzybyłego gościa. Niesamowite są umiejętności fizyczne księcia, ponieważ posiada on nadludzką siłę, potrafi lewitować i chodzić po pionowych powierzchniach, czyta w myślach innych ludzi, umie kierować zachowaniem zwierząt i kontrolować pogodę, zmieniać się w nietoperza lub wilka oraz przenikać przez ściany. Co jednak istotne, ponadnaturalne zdolności Drakuli uaktywniają się w porze nocnej, od zmierzchu do światu, ponieważ jako wampir musi unikać światła słonecznego, które niszczy jego ciało. Destrukcyjny wpływ na Drakulę mają również katolicki krzyż, czosnek oraz chleb sakramentalny. Jedyną możliwością jego uśmiercenia jest natomiast pokropienie wodą święconą lub przebicie serca osinowym kołkiem. Jak przystało na wampira, Drakula spożywa ludzką krew, która pozwala mu na przeżycie setek lat, jednak od czasu do czasu musi się pożywić i wówczas giną ludzie. Jego ugryzienie jest bowiem śmiertelne i prowadzi do metamorfozy ofiary w wampira, co widać na przykładzie Lucy i Miny. Kiedy Drakula chce odpocząć, co zdarza się bardzo rzadko, kładzie się do trumny wypełnionej krwią, gdzie może zaznać spokoju i zregenerować siły. Powieść Brama Stokera obrazuje motyw wampira w sposób nad wyraz sugestywny i kompleksowy, na przykładzie ekscentrycznego i świetnie zarysowanego tytułowego bohatera, który stał się pierwowzorem setek późniejszych wampirów. Ujęcie tematu jest poważne i przerażające, a zarazem nad wyraz sugestywne.
Wiedźmin: Chrzest ognia
Motyw wampira pojawia się w „Chrzcie ognia” Andrzeja Sapkowskiego, jednym z tomów opowiadań wchodzących w skład sagi o Wiedźminie. Autor w swojej najsłynniejszej powieści przedstawia postać Regisa – wampira wyższego rzędu mającego ponad 500 lat. Z wyglądu bardzo mocno przypomina człowieka, a dokładnie odzianego w długi, stary płaszcz mężczyznę w średnim wieku o długich włosach, z dużym nosem, szpiczastymi zębami, bladą twarzą i czarno kruczymi oczami. Regisa charakteryzuje specyficzny, ziołowy zapach będący efektem noszonych przez niego roślin, których woń ma za zadanie zmylić zwierzęta zdolne do rozpoznania w nim wampira. Podobnie jak inni przedstawiciele swojej rasy, spożywa krew, w efekcie czego w dalekiej przeszłości, kiedy chcąc ją zdobyć, zaatakował pewną wioskę, został złapany i poćwiartowany przez chłopów. Co jednak ciekawe, Regis mówi, że krew nie jest ani jemu, ani innym wampirom wcale potrzebna do życia, gdyż stanowi ona trunek takiego samego typu jak alkohol w przypadku ludzi. Krew daje zatem charyzmę, odwagę, przyjemność i siłę, ale nie jest niezbędna. Należy również podkreślić, że mimo poćwiartowania, oblania wodą święconą i odcięcia głowy Regis nie umarł, lecz musiał się regenerować przez 50 lat. Wspomina również swoją młodość, kiedy to, jak sam mówi, był nierozważny i latał po spożyciu krwi, czego nie akceptowały inne wampiry. Jako dorosła istota charakteryzuje się o wiele dojrzalszym zachowaniem, co widać chociażby na podstawie lojalności, jaką okazuje wobec drużyny Geralta. Regis jest bardo inteligentny, wykazuje się godną podziwu erudycją i doświadczeniem życiowym, o czym świadczy bardzo dobra znajomość medycyny potwierdzona poprzez leczenie Jaskra, prawa, co pokazuje obrona kompanów przed kapłanem, a także psychologii. Jeśli chodzi o nadprzyrodzone moce, to oprócz wspomnianej nieśmiertelności, latania i możliwości regeneracji potrafi on również manipulować ludźmi, panować nad zwierzętami, nie rzuca cienia ani nie odbija się w lustrze. Wampir u Sapkowskiego jawi się jako postać budząca serdeczność i zaufanie ze względu na swoje przyjazne i nieco humorystycznym usposobienie, czego dowodem są chociażby dialogi z Jaskrem. Nie sposób nie obdarzać go sympatią, gdyż jest to postać niezwykle inteligentna, rozważna, doświadczona życiowo i ujmująca swoją serdecznością, która w dużym stopniu przypomina ludzi. To, co odróżnia go od człowieka, to przede wszystkim nadprzyrodzone moce oraz nieśmiertelność.
Pamiętniki wampirów
Dziełem ukazującym wampiry w zupełnie odmienny, bo młodzieżowy sposób jest pierwsza część „Pamiętników wampirów” zatytułowana „Przebudzenie”. Przedstawia ona historię uczennicy liceum – Eleny – która poznaje i zdobywa serce przystojnego Stefano. Szybko okazuje się, że jej ukochany jest wampirem żyjącym nieprzerwanie od XV wieku, co wskazuje, że jest nieumarły. Jako wampir okazuje się nadzwyczaj dobrą istotą, ponieważ nie pije ludzkiej krwi, jest zdolny do uczuć, szarmancki, uprzejmy i za wszelką cenę chce chronić swoją ukochaną. W gruncie rzeczy Stefano wydaje się bardziej człowiekiem niż wampirem i bez wątpienia można go uznać za pozytywnego bohatera. Potrafi opanować swoje wampirze żądze i nie wyjawiać ich, a ponadto zawsze postępuje tak, aby nie zrobić krzywdy drugiemu człowiekowi. Należy jednak zaznaczyć, że jego ugryzienie skutkuje przemienieniem się w wampira osoby ugryzionej. Całkowicie inaczej został wykreowany jego brat Damon, który również jest wampirem. Jedyne, co go upodabnia do Stefano, to pociągający i zwyczajnie ludzki wygląd zewnętrzny. W przeciwieństwie do niego Damon spożywa jednak ludzką krew i jest w stu procentach negatywną postacią wywołującą nieprzychylne uczucia. Mianowicie w geście zemsty chce odebrać bratu Elenę i pod jego wpływem zaczynają się dziać w miasteczku dziwne rzeczy. W „Pamiętniku wampirów” wampir jest postacią ludzką o powierzchowności i zachowaniu nastolatka, który nawiązuje romans ze zwyczajną dziewczyną. Jego wizerunek nie ma niemal żadnego związku ze starodawnym Drakulą czy Nosferatu i bazuje przede wszystkim na emocjonalności oraz uczuciowości. Motyw wampira w „Pamiętniku wampirów” ukazany jest więc w sposób ludzki, młodzieżowy i wygładzony, co odróżnia go od wcześniej omówionych dzieł.
Nosferatu. Symfonia grozy
Na podstawie powieści Brama Stokera „Drakula” w 1922 roku został nakręcony niemy film fabularny zatytułowany „Nosferatu. Symfonia grozy”, który przedstawia historię Thomasa Huttera – mężczyzny udającego się do Transylwanii, gdzie ma podpisać umowę z tajemniczym hrabią Orlockiem. Jego zamek znajduje się na odludziu, wysoko w górach, a tamtejsi mieszkańcy boją się do niego zbliżać. Początkowo arystokrata wydaje się przyjaznym, choć tajemniczym człowiekiem o dziwnym wyglądzie. Nosferatu jest bowiem istotą o nad wyraz długich palcach dłoni, podłużnej i łysej głowie, odstających uszach, szpiczastych zębach, wielkich oczach i krzaczastych brwiach. O tym, że jest wampirem, widz dowiaduje się w momencie, gdy z pożądaniem patrzy na skaleczoną rękę Huttera. Kiedy bohater po nocy budzi się z ranami na szyi i zapoznaje się z książką „Księga wampirów”, uświadamia sobie, że w istocie ma do czynienia z prawdziwym krwiopijcą. Na podstawie filmu dowiadujemy się, że Nosferatu śpi w trumnach, boi się widoku krzyża, pije ludzką krew i odpoczywa w dzień, ponieważ nie może egzystować przy świetle słonecznym. Ponadto posiada nadludzkie moce, pozwalające mu na bezszelestne i szybsze niż zwykły człowiek przemieszczanie się czy wstawanie z trumny pionowo. Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż jest on ucieleśnieniem zła, zdolnym do zabijania wielu ludzi, co udowadnia podczas podróży statkiem, kiedy wymordowuje całą załogę. Wampir w „Nosferatu. Symfonia grozy” stanowi niszczącą siłę, która sieje śmierć i wprowadza cierpienie do rodzinnego miasteczka Huttera, dokąd przybywa, aby zdobyć żonę bohatera. Wszystko to składa się na niezwykle przerażający i jednocześnie nad zwyczaj inspirujący obraz motywu wampira odpowiadającego stereotypowym wyobrażeniom na jego temat.
Nieustraszeni pogromcy wampirów
Jednym z filmów o wampirach jest produkcja Romana Polańskiego zatytułowana „Nieustraszeni pogromcy wampirów”. Fabuła opowiada historię dwojga tytułowych pogromców wampirów – doktora Abronsiusa i jego asystenta – Alfreda – którzy wyjeżdżają do Transylwanii w poszukiwaniu umarłych istot żywiących się krwią. Kiedy ukochana Alfreda o imieniu Sara zostaje porwana przez najwyższego wampira – hrabiego von Krolocka – tytułowi śmiałkowie są jeszcze bardziej zdeterminowani, aby udać się do jego zamku, gdzie dane jest nam ujrzeć jego postać. Podobnie jak inni bohaterowie, tak i wampiry w produkcji Polańskiego są bohaterami o przerysowanych cechach, którzy wzbudzają raczej śmiech, a nie przerażenie. Pastiszowa konwekcja filmu sprawiła bowiem, że wampiry jawią się jako istoty lubujące się w zabawie i przesadnie dbające przede wszystkim o to, aby zdobyć kolejną ofiarę. Ujęto je w sposób bardzo stereotypowy, osiedlając je w cmentarnym, ciemnym i pełnym pułapek zamczysku, które buduje atmosferę grozy i napięcia. W „Nieustraszonych pogromcach wampirów” wampiry są postaciami przerysowanymi i stanowią parodię samych siebie, co widać chociażby po chęci zorganizowania balu z uprowadzoną Sarą w roli głównej czy po komicznym chodzeniu po suficie w ich wykonaniu. Takie cechy i przedmioty jak drewniane kołki, wszechobecne krucyfiksy, trumny, brak odbicia w lustrze, ostre zęby i picie krwi zamiast wzbudzać strach bardziej rozśmieszają widza, dlatego można pokusić się o stwierdzenie, że motyw wampira w filmie Polańskiego został ujęty w kontekście parodii i pastiszu na inne produkcje tego typu.
Kołysanka
Polski film zatytułowany „Kołysanka” przedstawia pewną polską rodzinę składającą się z wampirów i żyjącą na Mazurach. Wizerunek bohaterów jak na wampirów jest dość nietypowy, ponieważ nie boją się światła, a zamiast w szyję wolą wgryzać się w nogi, choć co prawda tradycyjnie żywią się ludzką krwią. Ponadto typowe cechy wampirze, jakie można u nich zauważyć, to możliwość stawania się niewidzialnym i teleportowania się z miejsca na miejsce. W gruncie rzeczy jest to jednak zwykła rodzina, gnębiona takimi samymi problemami jak inne, czyli kryzysem finansowym, wielodzietnością i koniecznością zdobycia pieniędzy oraz jedzenia do życia. Obraz wampira jako bohatera filmowego stanowi więc w „Kołysance” połączenie typowych cech dla tej rasy, co odnosi się do tajemniczego i groźnego wyglądu oraz faktu konieczności spożywania ludzkiej krwi, z zachowaniem charakterystycznym dla zwyczajnego człowieka żyjącego w zachodnim społeczeństwie. Odmienność wampirzej rodziny wrzuconej w sytuację społeczno-ekonomiczną dzisiejszej Polski daje komiczny efekt, dlatego postać wampira w „Kołysance” jest ukazana z przymrużeniem oka, choć nie można jej odmówić nieco grozy. W gruncie rzeczy są to jednak bohaterowie śmieszni i raczej karykaturalni niż wzbudzający strach, co wynika z gatunku filmu, który w założeniu ma być komedią. Rodzinę wykreowaną przez Juliusza Machulskiego bodaj najlepiej oddaje porównanie do kultowej rodziny Adamsów.
Wywiad z wampirem
Główny bohater „Wywiadu z wampirem” to dręczony problemami egzystencjalnymi wampir, który kiedyś był człowiekiem. Na podstawie przeprowadzonego z nim wywiadu widz ma szansę dokładnie poznać jego długie życie i skomplikowaną osobowość. O ile bowiem Drakula był postacią jednoznacznie złą i odrażającą, o tyle Louis de Pointe du Lac – bo tak się nazywa główna postać „Wywiadu z wampirem” – okazuje się o wiele bardziej złożonym i trudnym do kategorycznej oceny moralnej bohaterem. Wydaje się nawet, że bliżej mu do człowieka aniżeli do wampira. Wampirza część osobowości Louisa odraża go i sprawia, że zaczyna nienawidzić siebie oraz swojego stwórcę – Lestata – czemu daje wyraz podczas kłótni z nim. Główny bohater nie potrafi pogodzić się z koniecznością zabijania, dlatego początkowo stara się odżywiać zwierzętami, co pokazuje, że jest zdolny do moralności i współczucia, co odróżnia go od cynicznego i w istocie okrutnego Lestata. Mimo to Louis nie umie zapanować nad swoim instynktem i wiedziony niepowtarzalnym dla wampira zapachem krwi, posuwa się do zabójstwa człowieka. Natura wampira bierze w nim górę i sprawia, że już nigdy nie będzie miał szans na stanie się człowiekiem. Powoduje to u Louisa głębokie rozterki i dylematy wewnętrzne, ponieważ z jednej strony jest świadomy zła, jakie wyrządza, zabijając niewinnych ludzi i mocno tego żałuje, a z drugiej nie jest w stanie tego opanować i nawet gdyby nie chciał, to i tak musi zabijać, ponieważ taka jest jego natura i tak każe mu instynkt. Znamienna jest postawa Louisa wobec Claudii – dziewczęcej wampirzycy zrodzonej z jego ugryzienia. Mianowicie główny bohater opiekuje się nią, wychowuje ją oraz rozwija jej osobowość i intelekt, co jeszcze bardziej pogłębia jego iście ludzki wizerunek. Louis jako wampir czuje się udręczony i nieswój, a jako człowiek wyraża wstręt i obrzydzenie do samego siebie, dlatego czytelnik współczuje mu i postrzega jego los jako tragiczny. Takie ujęcie motywu wampira bez wątpienia można określić jako walkę z konwencjonalnym sposobem postrzegania wampira, którego osobowość, zachowanie i cechy charakteru nie pozwalają na jednoznaczną ocenę.
La Vampire
Dziełem malarskim odnoszącym się do tematyki wampirycznej jest kompozycja „La Vampire” Philipa Burne’a-Jonesa. Ten czarno-biały obraz przedstawiania scenę zabójstwa pewnego mężczyzny przez jego kochankę. O tym, że obie postaci przed chwilą były złączone w miłosnym uścisku, świadczy fakt, że ich ciała są na wpół roznegliżowane i leżą na łóżku. Kobieta będąca wampirem siedzi na mężczyźnie i pełnym pożądania wzrokiem spogląda na jego nieżywe ciało, na którego piersi widać rany spowodowane przez kły widoczne u wampirzycy. Obraz wygląda bardzo rzeczywiście, budzi duże emocje i wywołuje strach u widza, który może czuć zaniepokojenie spowodowane bezwzględnością zabójstwa i satysfakcją, jaką ma wampir z jego dokonania. W taki sposób dzieło Burne’a-Jonesa ukazuje istotę wampirów żywiących się krwią innych ludzi. Jest to bardzo stereotypowe i dosadne zaprezentowanie wampirów.
Vampyr
Inny obraz podejmujący tematykę wampiryczną to „Vampyr” Edwarda Muncha. W porównaniu do poprzedniego dzieła jest on bardziej pastelowy i mniej rzeczywistym, dlatego nie budzi tak dużych emocji. Kolory są lepiej widoczne, a dokonywane przez wampira picie krwi z człowieka nie wygląda tak dosadnie. Właściwie gdyby nie nazwa obrazu trudno byłoby mieć pewność, że odnosi się on do zagadnienia wampiryzmu, gdyż znajdujące się na głównym planie postaci równie dobrze mogą budzić skojarzenia z uściskiem. Można zatem wysnuć wniosek, że Edward Munch chce w ten sposób przedstawić wizerunek wampira jako coś więcej aniżeli tylko wypijanie krwi w celu zaspokojenia wampirycznej żądzy. W moim odczuciu dzieło to ma być wyrazem pewnej absurdalnej bliskości i namiętności. Takie jest moje zdanie, ponieważ Munch słynął ze swoich często abstrakcyjnych i związanych z przemocą obsesji, których wyrazem były jego obrazy. Można nawet domniemywać, że był on zafascynowany wizerunkiem, będącym w tym przypadku jego inspiracją.
Motyw wampira w literaturze, malarstwie, filmie i sztuce ukazywany jest na bardzo różne sposoby: poważnie i przerażająco,; młodzieżowo i łagodnie, a nawet komicznie i komediowo. Widać zatem, że sposób ujęcia motywu wampira znacznie zmienił się na przestrzeni wieku i został w dużej mierze oswojony, w efekcie czego wampiry zaczęły przybierać inne kreacje niż przerażających i groźnych krwiopijców, przeistaczając się w istoty piękne lub wręcz zabawne. Pomimo różnic pewne cechy wampirów przewijają się w każdym dziele, ponieważ zawsze są to istoty obdarzone ponadnaturalnymi zdolnościami i prawie pełną nieśmiertelnością. Z całą pewnością można również stwierdzić, że wampiry to bohaterowie ekscentryczni, o wyraźnie zarysowanych, ekscentrycznych portretach.
Bibliografia
I Literatura podmiotu:
1) Burne-Jones Philip, La Vampire, Londyn, Muzeum Narodowe, 1897, olej na płótnie,
2) Jordan Neil, Wywiad z wampirem, USA, Geffen Pictures, 1994,
3) Machulski Juliusz, Kołysanka, Polska, Studio Filmowe, 2010,
4) Munch Edward, Vampyr, Oslo, Muzeum Muncha, 1893-1894, olej na płótnie,
5) Friedrich Wilhelm Murnau, Nosferatu – symfonia grozy, Niemcy, 1922, płyta DVD,
6) Polański Roman, Nieustraszeni pogromcy wampirów, USA, Wielka Brytania, Metro Goldwyn Mayer, 1967,
7) Smith Lisa Jane, Pamiętniki wampirów. Księga 1. Przebudzenie. Walka. Szał, Warszawa, Warszawa, ISBN 8366541701,
8) Sapkowski Andrzej, Chrzest ognia, Warszawa, SuperNOVA, 2000, ISBN 9788370541507,
9) Stoker Bram, Dracula, Kraków, Zielona Sowa, 2009, ISBN 8345788910.
II Literatura przedmiotu:
1) Baranowski Bohdan, W kręgu upiorów i wilkołaków, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, 1984, s. 33-34,
2) Katarzyna Kaczor, Od Draculi do Lestata. Portrety wampira, Gdańsk, Gdański Klub Fantastyki, 2004, ISBN 8355471421, s. 110-113
3) Karg Barb, Spaite Arjean, Sutherland Rick, Wampiry. Historia z zimną krwią spisana, Gliwice, Septem, 2010, 8321478852, s. 8-10, 55-56,
4) Ziębiński Robert, „Kołysanka”, czyli depresja polskiego wampira [online], [dostęp 05.11.2014]. Dostępny w Internecie pod adresem: http://kultura.newsweek.pl/-kolysanka—czyli-depresja-polskiego-wampira,53533,1,1.html.
Ramowy plan wypowiedzi:
1. Teza: Motyw wampira w literaturze, malarstwie, filmie i sztuce ukazuje postawy, zachowania, wizerunki i charakterystyczne cechy wampirów.
2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) „Drakula”: pierwowzór wampira jako postać przerażająca, okrutna i posiadająca szereg nadludzkich umiejętności.
b) „Chrzest ognia”: Regis jako długowieczny wampir będący sympatyczną i budzącą ciepłe uczucia postacią, która jest bardzo mądra, pomocna i uczynna.
c) „Pamiętniki wampirów”: wampiry jako istoty o ludzkim zachowaniu i wizerunku, które są zdolne do przeżywania uczuć, kochania i normalnie żyją wśród ludzi.
d) „Nosferatu. Symfonia grozy”: okrutny, groźny, zabójczy i tajemniczy wampir, który jest symbolem zła i siłą siejącą śmierć wszędzie tam, gdzie się uda.
e) „Nieustraszeni pogromcy wampirów”: motyw wampiryzmu ujęty w sposób przerysowany i groteskowy, co wynika z ogólnej wymowy filmu, który jest pastiszem na produkcje z wampirami w roli głównej.
f) „Kołysanka”: groteskowy, karykaturalny i komiczny obraz wampirów, które z powodu swojej natury wplątują się w wiele kłopotów.
g) „Wywiad z wampirem”: cyniczny, okrutny i jednocześnie charyzmatyczny wampir, czerpiący garściami z wizerunku wykreowanego przez Drakulę.
h) „La Vampire”: scena „zagryzienia” ofiary przez wampirzycę; przerażający, dosadny i dosłowny obraz wampira; ukazanie istoty wampiryzmu.
i) „Vampyr”: wyraz fascynacji wampiryzmem, który oznacza coś więcej aniżeli tylko wysysanie krwi z ciała ofiary.
3. Wnioski:
a) Motyw wampira w literaturze, filmie i malarstwie ukazywany jest na bardzo różne sposoby: poważnie i przerażająco; młodzieżowo i łagodnie; komicznie i komediowo.
b) Sposób ujęcia motywu wampira znacznie zmienił się na przestrzeni wieku i został w dużej mierze oswojony.
c) Cechy, które posiadają wszystkie wampiry niezależnie od sposobu ujęcia ich wizerunku, to nieśmiertelność i ponadnaturalne zdolności.
d) Wampiry to bohaterowie ekscentryczni, o wyraźnie zarysowanych portretach.
Motyw wampira w filmie/kinie
Wampir to brzmi dumnie! A raczej brzmiało, gdyż ostatnimi czasy doszło wręcz do upadku owej budzącej przez stulecia grozę postaci.
Skąd wziął się wampir? Teorii jest wiele. Jedni łączą je z dziedziczną chorobą – porfirią. Inni tłumaczą przypadkami chowania ludzi żywcem – wszakże dawniej medycyna nie była wspierana techniką i nietrudno było przeoczyć fakt, iż w rzeczonym „denacie” wciąż są jeszcze nikłe, bardzo spowolnione funkcje życiowe. Gdy taki delikwent przebudził się podczas własnego pogrzebu, czekało go tylko jedno – kołek wbity w pierś.
Legendy o żądnych krwi wampirach wzmocnione zostały przez takie historyczne postaci, jak okrutny wołoski hospodar Vlad Tepes, czy jego nie mniej okrutny ojciec Vlad Dracul, którzy byli pierwowzorem Draculi, czy też Elżbieta Batory, która uwielbiała brać kąpiele w krwi młodych dziewic.
Nic dziwnego, że w dawnych czasach postać wampira budziła w ludziach taką grozę. Zrozumiałe jest więc, że w końcu wampirem zainteresowali się literaci, a następnie filmowcy. Pierwszym książkowym wampirem był „Wampir” Polidoriego, ale to nie on podbił serca czytelników. Dopiero Dracula Brama Stokera zyskał sławę.
Z czasem Draculą zainteresowali się filmowcy i wkrótce powstał obraz wzorowany na książce „Nosferatu”. Tak oto rozpoczęła się historia filmowego wampira.
Pierwszym filmowym wampirem był Nosferatu (czyli ni mniej ni więcej jak przechrzczony Dracula) Murnaua z genialną kreacją aktorską Maxa Schrecka. Ów owiany mgiełką tajemnicy aktor stworzył filmowy archetyp wampira, który co prawda po dziewięćdziesięciu latach celuloidowego żywota już nie przeraża, ale i bynajmniej nie śmieszy. Można powiedzieć iż mimo, że dzieło to pochodzi z epoki kina niemego to starzeje naprawdę bardzo powoli, a sam Nosferatu do dziś wzbudza niepokój swą trupią fizjonomią i kostycznymi ruchami.
Dlaczego Nosferatu a nie Dracula? Przecież gołym okiem widać, że blisko było filmowi do literackiego pierwowzoru. To samo pochodzenie, hrabiowski tytuł i podróż do obcych przecież naszemu wybitnie uzębionemu bohaterowi stron, a na obczyźnie nieodwzajemniona fascynacja pewną śmiertelniczką, która zresztą okaże się zgubą wampira. Więc czemu Nosferatu, a nie Dracula? Przyczyna była prozaiczna: brak praw autorskich. W związku z tym właściwy Dracula miał się narodzić dopiero dekadę później, ale zanim się z nim bliżej zapoznamy zastanówmy się, dlaczego Nosferatu aż tak bardzo różnił się od swych następców. Dlaczego był pokracznym, milczącym stworem, nie mającym w sobie za grosz wdzięku i uwodzicielskiego czaru, jakim niewątpliwie obdarzony został Dracula? Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, trzeba poszerzyć trochę horyzont i ujrzeć ówczesne realia historyczne, a nie były one za wesołe.
Film powstał tuż po pierwszej wojnie światowej w upokorzonych przegraną Niemczech. W pogrążonym w kryzysie kraju niechętnie spoglądano na imigrantów – a wiemy z doświadczenia, że od ksenofobii do antysemityzmu prowadziła krótka droga. Dla Niemców, szukających na siłę winnych, to właśnie Żydzi – jako najbardziej charakterystyczna i najtrudniej asymilująca się grupa etniczna – stali się w naturalny sposób łatwym celem. Trudno jednoznacznie orzec, czy „Nosferatu” jest przesiąknięty antysemickim duchem, czy nie, jednak wielu jest takich, którzy analizując wygląd wampira (jego nos, brwi, uszy) dochodzą do wniosku, iż przypomina on znany z karykatur wypaczony stereotyp Żyda.
Gdy narodził się filmowy wampir, w odróżnieniu od współczesnego, wzbudzać miał lęk. „Nosferatu” Murnaua powstał w czasach, gdy Europa wciąż jeszcze nie była w stanie otrząsnąć się z powojennej traumy, a na dodatek już zaczynały ją jątrzyć niepokoje związane z powstaniem Trzeciej Rzeszy i narastającym napięciem, który doprowadził do wybuchu Drugiej Wojny Światowej. Nie było chyba innego gatunku filmowego, który by tak jak horror trwał w nieustającej interakcji z nastrojami społecznymi. I tak zarówno „Nosferatu”, jak i „Dracula” z Belą Lugosim, które powstały w czasie niepokoju międzywojennego i rodzącego się faszyzmu, wzbudzały lęk. Gdy zaś świat osiągał względną stabilizację i żyło się całkiem spokojnie, kultura filmowa rozbrajała przebrzmiałe lęki żartując sobie z wampirów (jak choćby dla przykładu w filmie Polańskiego „Nieustraszeni pogromcy wampirów”). Generalnie horror jako gatunek w czasach pokoju był zdecydowanie w odwrocie.
Znając już podłoże, żyzną glebę, z której wykwitła pierwsza wzbudzająca strach kreatura kina wampirycznego, Nosferatu, moglibyśmy już przejść do jego następcy, czyli Draculi, lecz nim to uczynimy i zajmiemy się bardziej ‘ucywilizowaną’ i poniekąd uczłowieczoną wersją wampira, zrobimy sobie jeszcze małą wycieczkę w przyszłość.
Wydawałoby się, że postać prawdziwego wampira, jak Dracula czy Nosferatu, na skutek ewolucji: od odczłowieczonego maszkarona, jakim był Nosferatu po metroseksualnego idola nastolatek, czyli Edwarda Cullena („Zmierzch”) – została pochowana na wieki z osinowym kołkiem w sercu. Nic bardziej błędnego. Potomkowie Nosferatu wciąż żyją i choć trwają w ukryciu, to od czasu do czasu wychyną zza celuloidowej mgły, by zatopić kły w szyi widza.
Pod koniec lat siedemdziesiątych niespodziewanie na ekranach kin ponownie zagościł „Nosferatu”, będący ni mniej, ni więcej jak remakiem znanego działa sprzed lat. Można by rzec, że film genialnego duetu reżysersko-aktorskiego (Herzog-Kinski) był jak krzyk tęsknoty za, wzbudzającym atawistyczny i nie dający się do końca zdefiniować lęk, wampirem. Mimo powrotu do źródeł, nie była to klisza w kliszę idealnie odwzorowana kopia filmu sprzed lat. „Nosferatu” Herzoga znowu jest bardziej gadzi niż ludzki, znowu bardziej kojarzy się z przyczajonym na swą ofiarę drapieżnikiem niż odzianym w wytworne szaty czarującym hrabią. Nosferatu jest wampirzy aż do bólu – pozbawiony ludzkich cech, bez skrupułów i hamulców – ale Herzog wszczepił weń ludzki pierwiastek i to go właśnie odróżniało od pierwowzoru – tym pierwiastkiem jest samotność. Trochę na wzór Frankensteina, choć nie w takim natężeniu oczywiście, Nosferatu grany przez Kinskiego ma w sobie tę tęsknotę, to pragnienie, by zbliżyć się do ludzi, ich uczuć. Jednakże w odróżnieniu od Frankensteina te pragnienia są bardziej wynaturzone, mroczne, przypominają niekontrolowaną żądzę, ale żądzę sprawiającą, że w odróżnieniu od pierwowzoru z filmu Murnaua ten Nosferatu… naprawdę cierpiał.
Później też od czasu do czasu można było w kinie natrafić na „oddraculowane”, wzorowane na Nosferatu wampiry. Nie byłoby błędem stwierdzenie, że wykształciła się pewna odnoga kina wampirycznego; nowy, choć mniej znany nurt. Najczytelniejszym chyba nawiązaniem byłby film „Cień wampira”, ale tu nie ma się akurat czemu dziwić gdyż… opowiadał on historię powstawania filmu „Nosferatu”, z tym, że historia ta była częściowo fikcyjna, ponieważ opierała się na plotce. W plotce tej twierdzono, że aktor, Max Shreck, był najprawdziwszym wampirem…
Ale gdyby pominąć ten film, okazałoby się, że znajdzie się jeszcze sporo pozycji, w których pojawiają się pobratymcy Nosferatu. I tak: „Miasteczko Salem” na podstawie powieści Stephena Kinga – cały film oparty został na archetypie odrażającego, nieludzkiego wampira. „Blade II” tu obok zwykłych wampirów, krwiopijcy wzorowani na Nosferatu występują jako odrębna i nieco bardziej odrażająca wampirza rasa. Nosferatu do tego stopnia zakorzenił się w świadomości filmowców, że jego wyraźny refleks pobłyskuje nawet w bądź co bądź skierowanym do nastolatków horrorowym tasiemcu „Buffy: postrach wampirów”. Co prawda w owym serialu na co dzień wampiry wyglądają jak ludzie, lecz od czasu do czasu… ukazują swe drugie, mniej przyjemne oblicza. Oblicza wzorowane właśnie na Nosferatu.
Po Nosferatu nadeszły czasy Draculi. Był on zapowiedzią tego, co się stanie z wampirami dużo, dużo później, czyli w „Wywiadzie z wampirem”. Filmie będącym katalizatorem przemian, które sprawiły, że filmowcy zdeptali wizerunek wampira doprowadzając do powstania trylogii „Zmierzch”, stworzonej raczej na potrzeby nastolatek wzdychających do plakatów z idolami niż wielbicieli gatunku. Niestety. Ale zanim dojdziemy do tej niewątpliwej katastrofy, zajmijmy się czasami, gdy wampir był jeszcze wampirem, z kości i… krwi.
W latach trzydziestych charakterystyczny aktor Bela Lugosi przyczynił się do stworzenia archetypicznej postaci hrabiego Draculi, uznawanej po dziś dzień za klasyczną postać wampira filmowego. Jak ów wyglądał chyba nie trzeba nikomu opisywać, w dzisiejszych czasach nawet dziecko skojarzy, iż był to czarujący kobiety, arystokratyczny elegant w czarnej pelerynie, a że miał dość specyficzne skłonności…
W 1931 roku powstał film „Dracula” Toda Browninga z Belą Lugosim w roli tytułowej. Tym wcieleniem wampir jako pierwszy z panteonu zmór i strachów odrzucił postać potwora; przestał wzbudzać strach, a miast tego zaczął rozsiewać wokół siebie aurę podskórnego niepokoju, który w strach przeradzał się sporadycznie – tylko wtedy, gdy hrabia w wiadomym celu eksponował swe uzębienie.
A propos uzębienia trzeba nadmienić, że w tym filmie wampir nie miał jeszcze typowych dla swego gatunku kłów, a jedynie nieco większe… siekacze. Klasyczne wampirze kły pojawiły się po raz pierwszy aż 26 lat później w mało znanym meksykańskim horrorze „El Vampiro”. Zaskakuje to tym bardziej, gdy sobie uświadomimy, że znacznie wcześniej, w „Synu Draculi” z 1943 roku, pokazano przemianę wampira w nietoperza, a przecież wampir aż tak bardzo nam się nie kojarzy z nietoperzami, jak z owym specyficznym uzębieniem. Ale porzućmy już wątek stomatologiczny, a zajmijmy się trochę najbliższym otoczeniem hrabiego Draculi.
Nieodzowną częścią filmów, gdzie jest on bohaterem, są zasnute mgłą położone wysoko w górach zamki – odgrodzone na ogół od świata przepaściami (których dna nie sposób było wypatrzeć). Do zamku obowiązkowo prowadził zawieszony nad przepaścią niszczejący most. Do tego dodać trzeba jeszcze opustoszałe domostwa, krypty, tajemne przejścia czy wielkie łoża w zamkowych sypialniach oraz takie rekwizyty, jak czosnek, krzyż, trumna i osinowy kołek. To wszystko kojarzymy z wampirami i Draculą, to wszystko pojawiło się w ekranizacji Toda Browninga z 1931 roku, ale takie obrazki i akcesoria niewątpliwie muszą się też kojarzyć z filmami realizowanymi przez wytwórnię Hammer i kolejnym charakterystycznym aktorem wcielającym się w rolę hrabiego Draculi – Christopherem Lee.
Wraz z filmami Wytwórni Hammer Dracula w całkiem dobrej formie przetrwał lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte i wkroczył w lata siedemdziesiąte. Jednak lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte nie były mu już tak przychylne – w filmach z nim coraz więcej było tandetnej erotyki i epatowania przemocą: ta dominowała zwłaszcza w scenach uśmiercania hrabiego – masakrowano go na wszelkie możliwe sposoby, a na koniec jego truchło obowiązkowo rozkładało się w przyspieszonym tempie. Coraz więcej taniego efekciarstwa, coraz mniej nastroju.
Dopiero początek lat dziewięćdziesiątych i „Dracula” Francisa Forda Coppoli uratowały hrabiego przed ostatecznym upadkiem. Od strony fabularnej mamy tu do czynienia z powrotem do przeszłości i w miarę wiernej adaptacji powieści Brama Stokera.
Obraz ten, w odróżnieniu od poprzednich adaptacji, wręcz ocieka erotyzmem (ale w dobrym tego słowa znaczeniu). Mamy tu erotykę wysmakowaną, a jej pojawianie się jest w pełni usprawiedliwione pod względem narracyjnym. Dracula Coppoli to męczennik. To człowiek-grzesznik na wieki uwięziony w ciele potwora. Z jednej strony spragniony krwi, a z drugiej miłości – o której pamięć pielęgnował w sobie przez przepełnione pustką wieki. Dracula w interpretacji Garego Oldmana to postać tragiczna naznaczona piętnem, przeraźliwie samotna. Sam film mimo, że zaliczany do gatunku zwanego horrorem, leży moim zdaniem bliżej dramatu niż kina grozy sensu stricte.
Coppola w swym filmie bardzo mocno trącił strunę dotyczącą seksualności i można stwierdzić, że jej dźwięk miał niebagatelny wpływ na to, jak postrzega wampiry współczesne kino. Jego „Dracula” to preludium do gwałtownej ewolucji wampirów, do jakiej dojdzie wraz z filmem „Wywiad z wampirem”.
Poza tym film Coppoli to doskonały przykład schematu narracyjnego kina wampirycznego. Faktem jest, że historia, w której występuje wampir musi zawierać wątek przemienienia. Wampiryzm w filmie tego typu musi przeplatać się z miłością lub erotycznym pożądaniem. Kolejny klasyczny motyw to tropienie wampira i w finale jego zgładzenie, przez co widz wie, że właśnie wraca do dobrze znanej oswojonej rzeczywistości.
Ale kino wampiryczne nie samym Nosferatu i Draculą stoi. Biorąc pod uwagę, że mamy równouprawnienie należałoby też wziąć pod lupę wampirzyce. Niestety na polu horroru nie ma pełnego równouprawnienia – o ile literackie poletko jest w tym względzie w miarę otwarte, bo mamy żeński odpowiednik Draculi: wampirzycę Carmillę, której odległym pierwowzorem była niewątpliwie księżna Elżbieta Batory, o tyle w filmie, wampirzyc, jako głównych bohaterek, raczej nie można było uświadczyć. Sytuacja zmieniła się dopiero po 2000 roku, kiedy w kinach pojawiła się trylogia „Underworld”.
W tym miejscu jako ciekawostkę muszę nadmienić, że i my mieliśmy swoją wampirzycę jako główną bohaterkę filmu i to o dziwo w połowie lat osiemdziesiątych – pojawiła się w nie najwyższych lotów horrorze „Lubię nietoperze”, a na kolejną polską wampirzycę przyszło nam czekać aż ćwierć wieku – póki na ekrany kin nie zawitała wampiryczna komedia Juliusza Machulskiego „Kołysanka”.
Omawiając temat wampirzyc w filmie nie można pominąć wampirycznego kina erotycznego – tu przesadnie „zębate” panie na tyle zawojowały ekrany, że w latach siedemdziesiątych rozwinął się nawet odrębny podgatunek określany jako „lesbian vampire”.
Przed rokiem 2000 postać wampirzycy pojawiła się jeszcze w dwóch filmach z klasycznego nurtu – były to: „Zagadka nieśmiertelności” z 1983 roku i „Uzależnienie” Ferrary z 1995 roku.
Jak widać, nietypowych wariacji gatunkowych w nurcie wampirycznym (podobnie jak i w innych filmach z gatunku zwanego horrorem) nie mogło zabraknąć. I tak mniej więcej w tym samym czasie, co wampiryczne filmy erotyczne zaczęły się pojawiać przeróżne mutacje gatunkowe, jak na przykład: „Blackula” – film wpisujący się w nurt blaxploitation, gdzie wampir był ciemnoskóry, czy „Billy the Kid vs. Dracula” – pomieszanie westernu z horrorem wampirycznym, a nawet połączenie z nurtem filmów karate – jak w „Legend of 7 Golden Vampires”. Doszło nawet do tego, że nakręcono takie kuriozum, jak „Zoltan, pies Drakuli”, gdzie głównym bohaterem był pies-wampir…
O wiele bardziej cywilizowanym podejściem do tematu wykazał się nasz rodak, Roman Polański, którego prześmiewczy „Nieustraszeni pogromcy wampirów” zapoczątkowali modę na komedie i pastisze wampiryczne. Ośmielę się stwierdzić, że po tej czarnej komedii w nurcie wampirycznym nic równie dobrego do dziś się nie pojawiło. Choć z drugiej strony trzeba oddać honor Juliuszowi Machulskiemu, który w 2010 roku stworzył bardzo udaną komedię wampiryczną – „Kołysanka”. Nieco mniej szczęścia pod tym względem miał wampir u twórców zachodnich, gdzie zrobiono z niego albo kretyna („Dracula: wampiry bez zębów”), albo marchewkożerną kaczkę (animowany serial „Hrabia Kaczula”).
Również kino fantastyczne sięgnęło po postać wampira. Tu najczęściej przyczyną wampiryzmu był tajemniczy wirus – tak było choćby w „Rabid” czy „Forstbiten”, że nie wspomnę już o trzech ekranizacjach powieści Richarda Mathesona „Jestem legendą” (choć należy nadmienić, że w ostatniej z ekranizacji rzeczonym wampirom bliżej było raczej do zombie i tylko światłowstręt się ostał jako jedyna wampiryczna cecha). Pewnym novum jest w tym nurcie film “Daybreakers: Świt”, który stanowi w pewnym sensie krzyżówkę tematyki wampirycznej i „Matrixa”.
Gdybając, co by tu jeszcze można było powiedzieć nowego w temacie mariażu kina fantastycznego i wampirycznego obstawiałbym, że w najbliższej przyszłości zapewne powstanie film, w którym wampiry okażą się przybyszami z kosmosu, choć mnie osobiście bardziej zaintrygowałaby postać wampira energetycznego (jaka byłaby oszczędność w temacie efektów specjalnych i charakteryzacji!) mającego problem z wysysaniem zbyt dużych ilości sił życiowych ze swoich ofiar… ale czy to by była jeszcze fantastyka?
Kwestią czasu pozostało to, kiedy i kino akcji sięgnie po postać wampira. Poczynając od „Vampires” Carpentera i serii „Blade”, a kończąc na trylogii „Underworld”, gdzie potomkowie Draculi biegają uzbrojeni po zęby w broń palną, granaty, a nawet od czasu do czasu przedmioty przypominające gadżety rodem z filmów o Bondzie, kino stworzyło specyficzną mieszankę wampira z komandosem z oddziałów specjalnych. Jak dla mnie dość ciężkostrawna mieszanka.
Wracając do przeszłości, należy jeszcze poruszyć temat melodramatu, którego coraz więcej jest we współczesnych filmach wampirycznych, a którego cechy znajdziemy już w „Nosferatu” Murnaua (że o wersji Herzoga nie wspomnę).
Jak widać od czasów gdy powstał „Nosferatu” i „Dracula” do dziś, wampir na dobre zagościł w panteonie popkultury. Na dodatek nie raz wykorzystywano nieboraczka w różnych celach: a to feministki uznały go za symbol agresywnej męskości, a to wzbudzał zadumę nad tematem nieśmiertelności („Zagadki nieśmiertelności”), czy samotności (od „Nosferatu” przez „Draculę” i „Wywiad z wampirem” do tegorocznego „Pozwól mi wejść”). Figurą wampira posłużono się, by podjąć tematykę nieuleczalnej choroby – jak choćby w „Zagadce nieśmiertelności” – czy wreszcie nałogu – tu znakomitym przykładem może być film Abla Ferrary „Uzależnienie”, gdzie ‘zarażona’ przez wampirzycę bohaterka przekształca się w wampira i wkrótce zaczyna odczuwać głód krwi.
W zupełnie inny sposób tę samą tematykę potraktował film „Anonimowi krwiopijcy” – to co u Ferrary było dramatem, tu zmieniło się w komedię: wampiry pragnące uwolnić się od swego nałogu przystępują do programu odwykowego dwunastu kroków…
Inną sprawą jest seksualność wampirów – wraz z nadejściem takich filmów jak „Wywiad z wampirem” czy trylogia „Zmierzch” wampir zaistniał także jako (o zgrozo!) symbol seksu dla nastolatek. Jak do tego doszło?
Wampir ewoluował od nieludzkiego monstrum w „Nosferatu” Murnaua przez cierpiące, ale nadal odrażające monstrum w filmie Herzoga i czarującego arystokratę („Dracula”) aż po metroseksualnego nastolatka w „Zmierzchu”.
Pomiędzy „Draculą” a „Zmierzchem” było jeszcze kilka etapów pośrednich, które sygnalizowały, w jakim kierunku zmierza postrzeganie wampira przez filmowców – można powiedzieć, że były to zapowiedzi nieuchronnego upadku mitu wampira jako istoty tajemniczej i groźnej.
Jednym z pierwszych filmów, gdzie wampiry bliższe były zbuntowanym nastolatkom niż mrokom Transylwanii, był film „Straceni chłopcy” z 1987 roku opowiadający właśnie o zbuntowanych nastolatkach, członkach gangu motocyklowego a jednocześnie… wampirach. Kły zostały już trochę spiłowane.
Kolejnym etapem uczłowieczania wampira był niewątpliwie serial „Buffy: postrach wampirów”, w którym wampiry na co dzień z wyglądu niczym nie różniły się od nastolatków (nawet trapiły ich te same wewnętrzne rozterki i przeżywały podobne kłopoty), a jedynie od czasu do czasu sporadycznie ukazywały swe drugie oblicze.
Kolejnym istotnym etapem przemiany wampira był dość lichy film „Blade”, w którym postać wampira została przerobiona na modłę superbohatera z filmów sensacyjnych sprawniej posługującego się bronią palną niż specyficznym uzębieniem.
To były zaledwie tąpnięcia, jednak prawdziwym trzęsieniem ziemi okazał się film „Wywiad z wampirem” na podstawie powieści Anny Rice. Krwiopijca stał się niemal ludzką, cierpiącą a zarazem pociągającą dla kobiet istotą (tym bardziej, że w obsadzie byli aktorzy uznawani w tamtych latach za najprzystojniejszych: Tom Cruise, Brad Pitt i Antonio Banderas). Na dodatek główni bohaterowie wywoływali w nas współczucie spowodowane faktem, iż czegokolwiek by nie robili, to i tak naznaczeni są przekleństwem, od którego nikt, ani nic ich nie uwolni (a ich czyny są raczej zdeterminowane zwierzęcą częścią natury niż chęcią czynienia zła). Wampiry Rice miotają się bezsilnie opętane przez niezaspokojone żądze, nieukojone żale i niespełnione namiętności, aż w końcu grzęzną na mieliźnie niewyobrażalnej nudy ściśle związanej z ich nieśmiertelnością. Wampir jako postać tragiczna, a jednocześnie bardzo ludzka. Choć poczyniono tu kolejny krok, by zbliżyć się do dzisiejszego wypaczonego obrazu wampira, to trzeba przyznać, że jest to jeden z lepszych filmów o wampirach i paradoksalnie mimo, że opowiada o krwiopijcach, trudno uznać go za czysty gatunkowo horror. Nic zresztą dziwnego – więcej w tym filmie o przyjaźni, miłości i dokonywaniu ludzkich trudnych wyborów, niż straszenia i wysysania krwi. Ten film ma drugie dno, co w nurcie wampirycznym nieczęsto się przecież zdarza.
„Wywiad z wampirem” powstał w 1994 roku i stał się ogromnym kasowym sukcesem. Potem w świecie filmowych wampirów zapanowała cisza. Ale była to cisza pozorna. O ile w świecie filmu niewiele się działo, o tyle w świecie literackim nastała istna wampiromania, także i scenarzyści nie zasypywali gruszek w popiele.
W 2003 roku pojawił się pierwszy owoc tego wampirycznego fermentu w postaci pierwszej części niezwykle popularnej trylogii „Underworld”. Nie jest to może przesadnie dobry film, ale zapoczątkował trwającą do dziś lawinę filmów o krwiopijcach i wskrzesił postać wampirzycy jako głównej bohaterki. Jeśli chodzi o charakter filmu to jest to specyficzne połączenie motywów z „Draculi” (arystokratyczne pochodzenie klanu wampirów) z motywem z filmu „Blade” (wampir uzbrojony po zęby w broń palną) i miłosnymi rozterkami rodem z Szekspira – w największym skrócie streszczając fabułę: dwa skonfliktowane od wieków ‘rody’ (uzbrojonych po zęby wampirów i uzbrojonych po kły wilkołaków) i chłopak oraz dziewczyna. Oczywiście wybucha między nimi niemożliwa do spełnienia miłość… i mniej więcej wszystko jest już jasne.
Prawdziwy wysyp filmów o wampirach nastąpił w 2008 roku, i jak to w takich sytuacjach bywa – różnie było z jakością. I tak niemal niezauważony przez europejskie kina przemyka świetny film szwedzki „Pozwól mi wejść”. I nic dziwnego, że go przeoczono, gdyż w mediach aż huczało o dwóch produkcjach: mizernym „Zmierzchu” i nowatorskim serialu „Czysta krew”.
W serialu „Czysta krew” opartym na błyskotliwym w swej prostocie pomyśle (Co by było, gdyby okazało się, że wampiry koegzystują z nami i gdyby nagle postanowiły się ujawnić?) twórcy rozwinęli wątek uczłowieczania wampira i posunęli się chyba najdalej, jeśli chodzi o zamazanie granicy między krwiopijcą, a statystycznym Kowalskim. Wampiry stają się tu najzwyczajniej w świecie kolejną walczącą o swoje prawa mniejszością, tak jak to wcześniej czynili czarnoskórzy czy homoseksualiści. Wampiry zakładają swoje stowarzyszenia i starają się tak wpłynąć na społeczeństwo, by żyło im się jak lepiej. Niby nic nowego, na dodatek straszenia się tu nie uświadczy, a jednak jakże ciekawie się takie novum ogląda – zaryzykowałbym stwierdzenie, że nie jest to serial poświęcony wampirom, co raczej przemianom społeczeństwa – bo przecież, równie dobrze zamiast wampirów mogli by to być kosmici. Na dodatek wcześniej już były filmy i seriale traktujące o walce mniejszości o swoje prawa, tyle tylko, że serial ten przykuwa naszą uwagę poprzez nieustanne pobudzanie ciekawości – jesteśmy zaintrygowani tym, jak się ta zębata mniejszość urządzi w naszym świecie, jak go zmieni… co tam jeszcze drzemią za pomysły w głowach scenarzystów. W końcu czyż nie jest to ciekawe, gdy w serialu pokazuje się nam, jak w zwykłym supermarkecie pojawia się sztuczna krew na specjalnym stoisku przeznaczonym tylko dla wampirów, jak powstają nowe gadżety i programy telewizyjne, gdzie na przykład mówi się o modzie na uprawianie seksu z wampirami?
Wampir jest w tym serialu zwyczajnym człowiekiem, tyle tylko, że ma dwa zęby nieco dłuższe i specyficzną dietę – już nie morduje, nie jest otoczony aurą niesamowitości i nie wzbudza lęku. Ten serial można uznać za ciekawostkę i posunięcie postaci wampira do granicy, za którą trudno sobie wyobrazić jeszcze bardziej upodobnionych do ludzi wampirów.
Dobrze by było, gdyby poszerzanie nurtu wampirycznego zatrzymało się na ciekawym serialu, niestety w tym samym roku powstał film, który zapoczątkował modę na przesłodzone metroseksualne, wymoczkowate wręcz wampiry – fatalne potknięcie, którego skutkiem było wybicie wampirom kłów i ich upadek jako nadprzyrodzonych postaci w celuloidowym świecie.
Tym filmem był oczywiście „Zmierzch”. Jest to film o młodzieży i zdecydowanie dla młodzieży, a jeszcze bardziej zdecydowanie dla jej żeńskiej połowy, gdyż film jest ni mniej, ni więcej niczym innym jak tylko… historią miłosną. Bohaterowie „Zmierzchu” to już wampiry tylko z nazwy, bo w rzeczywistości mamy tu zgraję nastolatków. Jeszcze pół biedy, jakby byli zbuntowani, że nie wspomnę o takich motywach, jak pamięć o popełnionych zbrodniach, czy potworna nuda związana z nieśmiertelnością; żeby chociaż były tak, jak w „Czystej krwi”, pretekstem do zabawy konwencją czy przekazania pewnych prawd o społeczeństwie – niestety nic z tego. Co gorsza bohater „Zmierzchu”, metroseksualny nastolatek, nie przeklnie, nie zapali, nie napije się, ani nawet dziewczyny do łóżka nie zaciągnie. O piciu krwi już nie wspominam, bo wampiry ze „Zmierzchu” kłów nie mają, więc i nie gryzą, co więcej, nie boją się ani krzyża ani wody święconej. O czosnku też można zapomnieć. Nawet promienie słońca im nie szkodzą – wręcz przeciwnie zamieniają je w olśniewająco piękne istoty. Wielbiciel wampirów mógłby teraz soczyście zakląć i zapytać: „to w końcu są wampiry czy elfy?” i byłoby to jak najbardziej słuszne pytanie. Bohaterowie tej mizerii poprzez swe ugłaskanie i ugrzecznienie nawet z ludźmi z krwi i kości nie mają za wiele wspólnego. Proszę zestawić Nosferatu czy Draculę z postaciami ze „Zmierzchu” i zadać sobie pytanie – to jeszcze wampir czy już… – i w tym miejscu wypadałoby wymyślić jakąś nową nazwę, by nie krzywdzić zasłużonej dla horroru postaci.
Honoru wampirzej dynastii, wraz z jej tradycjami, obronił w 2008 roku niewątpliwie tylko szwedzki film „Pozwól mi wejść”. Przesiąknięty nastrojem skandynawskiego kina – w krainie zasypanej śniegami i zasnutej czernią nocy następują po sobie tajemnicze morderstwa – czyż nie współgra to idealnie z mrocznymi historiami o krwiopijcach? Jak najbardziej! Postaci wampirzycy bardzo blisko jest do pierwowzorów ze słowiańskich podań: światło jest dlań śmiertelnym zagrożeniem, gdy wampirzyca ukąsi ofiarę, powoduje jej przemienienie w wampira, jest nieśmiertelna i mimo wieku, którego nawet ona nie jest w stanie określić, jest więźniem dziecięcego ciała. O żądzy krwi i nadludzkiej sile już chyba nie muszę wspominać. Klasyczna postać wampira okraszona tak ludzkimi cechami, jak samotność i empatia. Podobnie jak w przypadku „Wywiadu z wampirem”, film jest o wiele głębszy niż mogłoby się wydawać, gdy czyta się opis – jego esencją jest samotność, wykluczenie ze środowiska, a przede wszystkim tolerancja i przyjaźń. Co więcej, przyjaźń między głównymi bohaterami, wampirzycą i wyalienowanym chłopcem, jest bardzo niejednoznaczna: ociera się wręcz o miłość i ledwie wyczuwalny, delikatny akcent rozkwitającej seksualności.
Gdy się zestawi ten film ze „Zmierzchem”, docenia się talent szwedzkiego reżysera i jeszcze dotkliwiej bolą zęby od infantylności superprzeboju zza wielkiej wody. Film Szweda pokazuje, że aby nakręcić świetny film z nurtu wampirycznego, wcale nie potrzeba ogromnych kwot utopionych w morzu efektów specjalnych (jak to miało miejsce w „Zmierzchu”) i jest też sygnałem, który polscy filmowcy powinni wziąć sobie do serca – sygnałem, świadczącym o tym, że i my moglibyśmy bez problemu nakręcić TAK DOBRY HORROR!
Nie wiem, czy podobnie pomyślał Juliusz Machulski, czy też dobre pomysły chadzają parami, ale i u nas po 25 latach od czasu mizernego „Lubię nietoperze” powstał wreszcie dobry film o wampirach, tyle tylko, że… komedia.
Wampiry Machulskiego to dość specyficzna rodzinka, która z racji swych norm żywieniowych nigdzie nie może na dłużej zagrzać miejsca – w filmie osiedlają się oni na mazurskiej wsi, pomiędzy w większości biednymi i prostymi ludźmi.
Pierwsza wyraźnie rzucająca się w oczy zmiana to odporność na światło, kły też nie rzucają się w oczy, co więcej okazuje się, że i dla wampira „starość nie radość”: w jednej ze scen senior rodu traci kły! Brak w filmie kołków, wody święconej i wgryzania się w szyję… Co więc pozostało? Szczęśliwie owa rodzinka cały czas spożywa krew tyle tylko, że dla odmiany kąsają ludzi po stopach (nie zarażając przy tym pokąsanych wampiryzmem). Obowiązkowo wszyscy są bladzi i długowieczni.
Film nie jest rewelacyjny, ale na pewno dobry. Można rzec, że Polacy nie gęsi, swoje wampiry też mają, a że w krzywym zwierciadle i nie stawiające mitu na głowie, cóż, może to i lepiej – zwłaszcza, że przecież komuś mogło przyjść do głowy nakręcenie polskiego produktu zmierzchopodobnego. To byłby dopiero horror!
Rok 2008 był dla nurtu wampirycznego niezwykle ciekawy – z jednej strony narodził się największy kicz związany z wampirzym uniwersum („Zmierzch”), z drugiej strony na telewizyjne ekrany zawitał nowatorski serial bawiący się w bardzo inteligentny sposób konwencją („Czysta krew”), z trzeciej jeden z lepszych filmów reanimujących postać tradycyjnego wampira („Pozwól mi wejść”). Później nic ciekawego się już właściwie nie działo. „Kołysankę” Machulskiego z 2010 roku można potraktować jako ciekawostkę i świadectwo, że i my możemy i całkiem ciekawie nam to wychodzi, jak już się postaramy. Jeśli zaś chodzi o bieżący rok, to niestety czeka nas ciąg dalszy tłamszenia wampirów, bo oto lada moment na ekrany kin zawita kolejna część trylogii „Zmierzch”. Na szczęście takie filmy, jak „Pozwól mi wejść” niosą nadzieję na lepsze, a myślę, że są na to spore szanse – a to dlatego, że daje się powoli wyczuć pewne „zmęczenie materiału”. A w takich chwilach oczywiście zaczynają się poszukiwania czegoś nowego.
W 2009 roku na ekranach kin zagościł film „Daybreakers. Świt”, który można potraktować jako jedną z możliwości rozwoju kina wampirycznego. Nie jest to film wysokich lotów, ale wyznacza nową ścieżkę – ścieżkę, w której dochodzi do połączenia mitu o wampirach z fantastyką spod znaku „Matrixa”. Mamy tu świat opanowany przez inteligentne wampiry tworzące własną cywilizację. Wolni ludzie są na wymarciu i aby przeżyć, muszą się ukrywać. Sztucznie hodowani ludzie są przymusowymi dawcami krwi. Problem w tym, że zapasy krwi kurczą się coraz bardziej i wampirzej społeczności lada moment w oczy zajrzy widmo głodu. Nie da się ukryć, że „Daybreakers” w kinie wampirycznym jest powiewem świeżości i szkoda tylko, że dość szybko film grzęźnie w koleinach typu: strzelanina-pościg-strzelanina.
Wampiry od czasów przekazywanych ustnie z pokolenie na pokolenie podań i legend do dnia dzisiejszego przebyły długą drogę naznaczoną niesamowitą przemianą (zwłaszcza jeśli chodzi o świat literatury i filmu). Przyśpieszenie cywilizacyjne przełożyło się również na przyspieszenie przemian wampira – w zasadzie cała rewolucja w nurcie wampirycznym rozegrała się przeciągu kilkudziesięciu ostatnich lat (z naciskiem na ostatnie półtorej dekady). Zmiany niby powinny być dobre, są motorem rozwoju cywilizacji, ale nie zawsze są takie, jak się wydają. Wampir zmienił się nie do poznania: od bestii po zniewieściałego chłoptasia, który wzbudza raczej uśmiech politowania niż grozę. Czy Nosferatu, Dracula i Edward Cullen ze „Zmierzchu” to nadal ten sam gatunek? Śmiem wątpić, choć oficjalnie określa się tę postać tym mianem. Jakie będą dalsze losy wampira? Czy utonie w powodzi tandety w rodzaju trylogii „Zmierzch”, czy stanie się przyprawiającą o ból zębów mieszanką demona i Rambo, jak to było w przypadku serii „Blade”, czy też jest nadzieja na to, że wampir znowu będzie straszył, jak to było przy okazji filmu „Pozwól mi wejść”? A może podąży ścieżką wytyczoną przez „Daybreakers”? Ewolucja wampira tak bardzo przyspieszyła, że stał się istotą nieprzewidywalną i doprawdy trudno przewidzieć, jakie będą jego kolejne wcielenia.
W „Kołysance” Juliusz Machulski pozbawił kłów jednego ze swych wampirzych bohaterów. Pozbawienie ich wampira równać się może tylko z kastracją; to tak jakby go pozbawić najważniejszego atrybutu. Machulski, być może nieświadomie, symbolicznie ukazał los współczesnego filmowego wampira. Wampira wykastrowanego. Wampira, który całe wieki budził grozę, zarówno w literaturze, jak i w filmie – stracił kły… Zmieniono go w metroseksualnego wymoczka (lub, do wyboru: osiłka obwieszonego karabinami). Współczesny wampir już nie budzi grozy, częściej raczej politowanie. Pozostaje więc mieć nadzieję, że z wampirami będzie tak, jak z muzyką rockową, na którą co jakiś czas powraca moda – wtedy to gitarowe brzmienia rozbijają plastikowy świat syntetycznych brzmień, wpuszczając do świata muzyki trochę świeżości i życia. Może i postać wampira musi dotrzeć do granic absurdu, stać się na wskroś plastikowa, by potem z tym większą siłą na ekrany kin wróciła pierwotna, mroczna postać wampira. Pozostaje mieć nadzieje, że ten prawdziwy wampir jeszcze nieraz wstanie z celuloidowego grobu, by nas solidnie nastraszyć.
Motyw wampira w literaturze różnych epok – rozwiń temat
Ostatnimi czasy motyw wampira stał się niesłychanie popularny za sprawą sagi &;Zmierzch” autorstwa Stephenie Meyer opowiadającej o nastolatce Belli Swan zakochanej w Edwardzie Cullenie, który okazuje się wampirem. Fenomen tej powieści płynie po części z faktu, iż wszystko, co tajemnicze, niepoznawalne i zarazem niebezpieczne od zawsze przyciągało ludzi. W tym wypadku, tajemniczość okraszona romantyzmem i ckliwością stała się idealną lekturą dla nastolatek.
Jednak przystojny Edward Cullen nie jest pierwowzorem urodziwego wampira. Jego poprzednikiem był między innymi Louis – tułający się po świecie upiór, który udziela wywiadu zaciekawionemu jego postacią dziennikarzowi. Chodzi tu oczywiście o powieść Anne Rice pt. &;Wywiad z wampirem”, na podstawie której nakręcono bijący rekordy popularności film pod tym samym tytułem.
Rozterki pięknego wampira są zdecydowanie owocem współczesnej kultury. Sama postać demona pijącego krew wywodzi się z wierzeń i opowieści słowiańskich, które przypisywały powstawanie tego typu upiorów ze zwłok, które były niepogrzebane. Nie jest to więc proweniencja, która miałaby wiele wspólnego z estetyką.
Pierwotnie wampir był postacią odrażającą z wyglądu i niebezpieczną dla ludzi żywych. Był uosobieniem mściwych emocji oraz sił seksualnych. Tradycyjnie można było unieszkodliwić go kołkiem brzozowym wbitym w serce, czosnkiem, bądź wodą święconą. Standardowo wampiry źle znosiły światło, dlatego ich ulubioną porą kiedy wychodziły na łowy była oczywiście noc.
Jednak przez wieki tradycyjny obraz krwiopijcy ulegał zmianom i wielorakim wariacjom, dlatego w dziejach literatury co wampir to inna osobowość, a co autor to inny pomysł na obalenie tradycyjnie postrzeganych kanonów co do wyglądu, bądź cech charakterystycznych wampirów.
Motyw wampira był szczególnie popularny w epoce romantyzmu, gdzie wiązał się z tajemniczością, cierpieniem i nieszczęśliwą miłością. Najwięksi twórcy romantyzmu podejmowali temat wampiryzmu przekształcając go na rozmaite sposoby – Juliusz Słowacki w &;Beniowskim”, &;Kordianie”, czy &;Grobie Agamemnona”, Adam Mickiewicz w &;Dziadach”, czy George Byron w &;Giaurze”.
Do fascynacji istotami demonicznymi powróciła Młoda Polska traktując wampira jako istotę przede wszystkim seksualną. W poczet artystów uwieczniających portrety żywych trupów zaliczyć należy przede wszystkim Witkacego, czyli Stanisława Ignacego Witkiewicza, który umieścił omawiany motyw między innymi w dramacie &;Szewcy” oraz na swoich licznych obrazach.
Podobnymi zainteresowaniami wykazywał się Jan Kasprowicz, który w kilku swoich utworach poruszył motyw wampiryzmu – były to między innymi &;Salome” i &;W ciemności schodzi moja dusza”.
Współcześnie wampir jest postacią raczej fantastyczną i występuje w literaturze z gatunku fantasy. Dobrym przykładem może być tu saga o &;Wiedźminie” Andrzeja Sapkowskiego. Tutaj bohaterem jest wyższy wampir – Emiel Regis, który pozostaje postacią jak najbardziej pozytywną. Picie krwi nie jest dla niego koniecznością, a sam jest ofiarny, waleczny i inteligentny.
Wampiry występują oczywiście nie tylko w literaturze, ale także na srebrnym ekranie będąc przede wszystkim bohaterami filmów grozy, bądź horrorów. Klasykiem gatunku jest &;Nosferatu. Symfonia grozy” w reżyserii Friedricha Murnaua. Horror ten oparty jest na także kultowej książce Brama Stokera pt. &;Drakula” opowiadającej o hrabi żyjącym na terenach dzisiejszej Rumunii, który w istocie był wampirem.
Motyw wampira we współczesnej literaturze i filmie.
Próbuj się z nią częściej spotykać. Przy którymś spotkaniu możesz zaproponować związek albo samo to jakoś wyjdzie. Jeżeli zauważysz, że niechętnie się z Tobą chce spotykać, ma ciągle wymówki, na spotkaniach nie jest zadowolona, to po prostu odpuść sobie znajomość na jakiś czas – jak będzie zainteresowana to sama będzie próbować nawiązać kontakt, a jak nie to traktuj ją jako koleżankę i nic więcej.
Wampiry w kulturze i historii
Postać wampira jest znana prawie każdej osobie na świecie. Znalazł on swoje odbicie w legendach, folklorze, historycznych doniesieniach, literaturze pięknej, a nawet kinematografii. Obecnie „wampir” najczęściej kojarzy się tylko z postacią Edwarda ze „Zmierzchu” oraz Hrabiego Draculi. Wampiryzm nie należy do pojęć nieistniejących. Można bowiem powiedzieć, że „od zawsze” stanowił intrygujący temat dla historyków, naukowców jak i literatów czy filmowców. Na skutek tego zainteresowania, powstał ogrom prac i opracowań traktujących o tych kreaturach, z czego w większości są to prace powielane tj. nie wnoszące niczego nowego do problematyki wampirycznej.
Wampirami zajmuję się od prawie piętnastu lat. Na początku ta zwykła fascynacja ekranową ikoną kina grozy z każdą chwilą wciągała coraz bardziej. Z czasem potrzeba odkrycia i poznania tej istoty uległa znacznej intensyfikacji, co spowodowało, że nigdy nie mogłam pogodzić się z wykreowaną przez popkulturę postacią nocnego łowcy. Dlatego też celem tu jest przedstawienie realnego spojrzenia na istotę wampiryzmu. Innymi słowy, to próba przedstawienia i poznania motywu wampira – kim jest, dlaczego go stworzono i jak, współcześnie, widzi go społeczeństwo oraz popkultura.
Philip Burne-Jones, Wampir, 1897
Fot. Wikimedia Commons
Wydaje się, że postać wampira trwale zakorzeniła się w kulturze masowej. Potępione istoty żywiące się ludzką krwią, mimo radykalnej metamorfozy, która od wieków staje się ich udziałem, wciąż fascynują.
Pomimo upływu czasu, żywiące się ludzką krwią istotą wciąż fascynują przechodząc co jakiś czas radykalną metamorfozę. W legendach, literaturze czy kinie pojawiają się w różnych wcieleniach – w zależności od intencji autora – zyskują kostium upiornej, pozbawionej skrupułów bestii, szlachetnego, pełnego rozterek amanta, bezwzględnego egzekutora lub dandysowatego młodzieńca. Dlatego też, w pierwszej kolejności nie zapytam o właściwy obraz potwora, ale o jego początek (zaistnienie) oraz rozwój wizerunku na podstawie zachowanych mitów, legend, wierzeń i podań. Jako że sam stwór narodził się wraz z pierwszymi cywilizacjami. Bram Stocker, pisząc swoja słynna powieść: Dracula, wzorował się na starych podaniach o Hrabim. Podobnie rzecz miała się z innymi pisarzami, np. słynnym twórcom Carmilli – Josephem Sheridanem Le Fanu. Wszyscy oni korzystali z podań , legend i wierzeń.
Prawampiry antyku
Idea wampira (i wampiryzmu) ma swe korzenie słowiańszczyźnie. Wyrasta ona, bowiem z motywu prawampira determinowanego wizerunkami demonów i wampirów w podaniach, jakie stały się fundamentem portretu właściwego wampira słowiańskiego. Stąd też chciałabym w pierwszej kolejności zapytać o to: „gdzie” i „kiedy” zaczęły pojawiać się pierwszy zarys tych kreatur oraz „czyje” faktycznie one są? Wędrówka mitu wampira (i jego zaistnienia) moim zdaniem, sięga momentu pojawienia się ludów indoeuropejskich, o czym może świadczyć odnaleziona w roku 1933, w Mezopotamii, terakotowa tabliczka „Królowa Nocy ”.
Kobieta wampir
Fot. Wikimedia Commons
Testy termoluminescencyjne, jakie przeprowadziło Muzeum Brytyjskie, wykazały, że odkryty relief powstały około II tysiąclecia p.n.e. Przedstawiał on postać, którą według mitologii sumeryjskiej mogła być: Isztar, jej siostra Ereshkigal (bogini podziemia), albo demonica Lilitu, znana w biblii hebrajskiej jako Lilith . Mając to na uwadze, powstaje pytanie: czy pierwsze prawampiry zaistniały w starożytnej Mezopotamii jeszcze przed pojawieniem się Sumerów? Jak wcześniej wspominałam, moim zdaniem, wampir narodził się u ludu indoeuropejskiego. Kim jednak byli Indoeuropejczycy i skąd się wzięli? Źródła donoszą, że Indoeuropejczycy zamieszkiwali Anatolie , obecnie tereny należące do Turcji. Jednak nie każdy historyk zgadza się z tą teorią. Niemiecki prehistoryk – Gustav Kossinna, twierdził, że lud ten ma swój początek w praojczyźnie Germanów, z kolei historyk kultury – Otton Schrader, uważał, że Indoeuropejczycy wyszli z terenów południowej Rosji. Marija Gimbutas natomiast, łączy ten lud z tzw. kulturą grobów kurhanowych . Przedstawiciele tej kultury zamieszkiwali tereny na północ od Morza Czarnego – od Kaukazu aż po Karpaty – między V i III tysiąclecia p.n.e. Idąc tym śladem ekspansja ludów indoeuropejskich przebiegała w kierunku Indii, a następnie Persji, Bliskiego Wschodu i Europy . Kultura Indoeuropejska, według badaczy, ulegała wpływom rozwiniętych cywilizacji Bliskiego Wschodu. Niemniej jednak, wzajemne badania sugerują rolę pierwiastka indoeuropejskiego w kształtowaniu się semickiego ludu Izraela, co wywołało kontrowersje między uczonymi i ideologami. Aczkolwiek, jeżeli uznamy, że Indoeuropejczycy faktycznie zaczęli się rozprzestrzeniać od terenów Anatolii, to mieszkańcy Mezopotamii wywodziliby się właśnie z tej nacji. Mieszkańcami Anatoli byli m.in. Hetyci pochodzący od Indoeuropejczyków, którzy kontrolowali również Mezopotamię . Upadek imperium hetyckiego datuje się na około 1200 rok p.n.e., spowodowany inwazją nowych ludów, takich jak choćby Trakowie, którzy dali następnie początek ludom Dackim.
Starożytną Mezopotamię powszechnie uważa się za miejsce narodzin pierwszej cywilizacji. To właśnie na tych terenach oddziaływanie kultury Indoeuropejskiej przyczyniło się do stworzenia postaci starożytnych demonów o charakterze wampirycznym. Celem wyjaśnienia moich przypuszczeń, przedstawię historię zmian kulturowych, jakie zachodziły na tym terenie. Ważnym w dziejach Mezopotamii jest okres Ubajd. Najprawdopodobniej, to właśnie w tym czasie, powstały takie osiedla jak: Eridu, Ur, Uruk, Girsu i Lagasz, które później wyrosły na znaczne ośrodki miejskie w południowej Mezopotamii . Okres ten jest on ściśle powiązana z historycznym okresem Sumerów, którzy pojawili się w tym czasie na terenach Mezopotamii. To właśnie Sumerowie zaczęli nadawać pierwsze charakterystyczne cechy prawampirów, ponieważ to na osiedlu Ur, w miejscu zamieszkiwanym przez Sumerów, odnaleziono najwięcej artefaktów odnośnie wierzeń i demonologii oraz – jak wcześniej wspomniałam – relief Lilith z Ur. Zatem, wziąwszy pod uwagę wędrówki ludu indoeuropejskiego poprzez Indie (bogini Kali), Karpaty (wampiry), Persji (dżiny) aż po Azję Mniejszą, oznaczałoby to, że Sumerowie dotarli do Mezopotamii w momencie, gdy już zostały wykreowane pewne demoniczne postacie z wampirzymi elementami. Wiara w wampiryczne stwory została następnie przyjęta przez Babilończyków, którzy przywiązywali duże znaczenie do wróżb i rytuałów magicznych . Ważne jest, że mimo licznych badań archeologicznych, wiedza dotycząca wierzeń starożytnej Mezopotamii jest subiektywna. Do XIX wieku, jedynym źródłem informacji o Mezopotamii była wyłącznie Biblia . Istotnym jest, że dzieje Mezopotamii miały znaczący wpływ na Biblię. Takie wnioski wysunął Ebrhard Schrader, uznając, że cały Stary Testament został zapożyczony ze starożytnej Mezopotamii . Ważne dla motywu wampirycznego, ponieważ Biblia miała znaczący wpływ na jego wizerunek.
Ekshumacja i palenie zwłok osoby posądzonej o wampiryzm; litografia R.de Moraine`a
Fot. Wikimedia Commons
Celem zilustrowania przedstawionego wczesnej problemu, pozwolę wymienić kilka przykładów postaci prawampira charakterystycznych dla danych krajów, które to miały wpływ na rozwój wizerunku tego stworzenia w okresie średniowiecza. Pierwszą wampirycznym osobnikiem jest wizerunek bogini Kali. W hinduizmie jest ona postacią, która żywi się krwią ofiar i nosi na szyi naszyjnik z ludzkich zwłok albo obciętych głów . W kulturze arabskiej natomiast, występuje Dżin, pojawiający się nad zmarłym, pod pustacią dymu. Stanowi on odzwierciedlenie złego ducha, demona czy też wampira . Wbrew opowieściom z baśni tysiąca i jednej nocy, dżiny są upiorami lub demonami zrodzonymi z ognia, mordującymi i żywiącymi się krwią zmarłych. W mitologi chińskiej występuje Jiangshi – demon opętujący ludzkie zwłoki. W dosłownym tłumaczeniu: Jiangshi oznacza „sztywnego trupa ”.
Aztecy i Majowie wierzyli w camazotz, boga o głowie nietoperza. Można to wytłumaczyć tym, że największe skupisko nietoperzy wampirów znajduje się właśnie w Ameryce Południowej. W tym regionie istniały również cihuateteo, znane z mitologii Azteków jako złośliwe demony, którymi stawały się kobiety zmarłe w połogu. Straszyły one głównie dzieci . Ostatni wampir nieeuropejski to tlahuelpuchi w Ameryce Łacińskiej znany, jako bruja. W wolnym tłumaczeniu z hiszpańskiego słowo to oznacza: „czarownicę”. Bruję przedstawiano pod postacią czarownicy – wampira wysysającego krew i miała ona zdolności do przemieniania się w zwierzęta oraz posiadała moce hipnotyczne. Lubiła szczególnie żywic się krwią niemowląt, dlatego rodzice otaczali łóżka swoich pociech sznurami cebuli, czosnku oraz metalowymi przedmiotami .
W świecie starożytnym obszar europejski nawiązujący do wierzeń wampirycznych stanowiła Grecja. Pierwszym prawampirem stanowiła empuza, demon, który miał zdolności do przemiany w zwierzęta tudzież piękne dziewczyny, uwodzące mężczyzn i spijające z nich krew . Kolejnym demonem jest Lamia, której imię wiąże się etymologicznie z wyrazem „gardło”. Wielu autorów – jak Horacy w Sztuce poetyckiej – podkreśla jej nienasycony głód. Według mitu, Lamię uważano za kochankę Zeusa. Zazdrosna Hera zabiła całe jej potomstwo, a Lamia w przypływie silnego gniewu zaczęła mordować wszystkie noworodki, przez co jej twarz: „zmieniła się w maskę .” Za przodkinie wampira uznaje się również greckie syreny, przedstawiane w baśniach, jako piękne istoty o rybich ogonach. Niczym nieprzypominające mitologiczne stwory z połową ciała ptaka, ostrymi szponami . Krwiożerczą i zdradliwą naturę syreny można zauważyć w micie o Jazonie i Argonautach.
Z Grecji wyszedł najsłynniejszy mit i główny fundament wilkołactwa, mianowicie powieść o Likaonie. Jest wiele podań na temat likantropii, lecz najprostszym i najsłynniejszym jest mit o Likaonie, królu Arkadii, który wraz ze swoimi synami słynął z nieprawości i niegodziwości. Zeus chcąc to sprawdzić, przemienił się w żebraka i przybył na ucztę do króla, który podał mu mięso ludzkie. W afekcie Zeus przemienił Likaona a jego synów w wilki, aby do końca życia żywili się ludzkim mięsem .
Wampiry w dobie średniowiecza
Słowian można uznać za ojców mitu wampirzego. To oni w czasach Wielkiej Wędrówki Ludów (IV – V w. n.e.), rozpowszechnili go na całym kontynencie europejskim. W antyku rozpoczęła się ewolucja postaci wampira rozwijana aż do XVIII wieku, kiedy to literatura zapoczątkowała przemiany wampira trwające do czasów współczesnych. Wcześni Słowianie nie zostawili po sobie bogatych źródeł pisanych, jednak dali początek legendom, które w końcu rozprzestrzeniły się na całą Europę Zachodnią, a z czasem i poza jej kontynent. Lud ten wykreował typowy wizerunek wampira znany przez wieki. W słowackim i czeskim folklorze wampirycznym, największą rolę odgrywają upir i nalepsi, ożywione, gnijące ciała osób niedawno zmarłych. Według wierzeń upir i nalepsi posiadały dwa serca oraz dwie dusze . Wysysały krew ze swoich ofiar, a następnie dusiły.
Vlad III Dracula
Fot. Wikimedia Commons
Ponosiły odpowiedzialność za roznoszenie chorób i potrafiły zabijać jednym spojrzeniem złych oczu. Nalepsi przedstawiano jako chodzące zwłoki o bladej cerze z jasnoczerwonymi oczami, ostrymi pazurami na dłoniach i stopach, długimi i tłustymi czarnymi włosami oraz ustami pełnymi spiczastych jak igły zębów. Nakładał on całun pogrzebowy lub gnijące ubrania, w których został pochowany. Naleapsi miał nadprzyrodzoną siłę, szybkość oraz wytrzymałość, i podobnie jak upir zabijał wzrokiem. Dodatkowo mógł atakować za pomocą pazurów i zębów. Słowianie wierzyli, że jeśli dziecko urodzi się z zębami, to stanie się wampirem, a świadczyć o tym miała czerwona plama ciele . W Bułgarii zaś sądzono, iż po powrocie zza grobu, wampir zachowuje całkowitą postać zdrowego człowieka. Jego wygląd był na tyle przekonujący, że mógł prowadzić normalny tryb życia za dnia, a w nocy nękał żyjących w pobliżu . Niezwykłym aspektem bułgarskiego mitu jest przekonanie, że zmarli czterdzieści dni po śmierci odwiedzają w towarzystwie anioła stróża miejsca, w których uczestniczyli za życia. Ponadto Bułgarzy wierzyli, że po śmierci można stać się wampirem, jeśli umarło się w brutalny sposób, cierpiało na alkoholizm lub prowadziło się grzeszny żywot. Niezwykłym aspektem bułgarskich mitów o wampirach jest ustrel powstający z dzieci urodzonych w sobotę, które zmarły przed udzieleniem im chrztu. Wierzono, że ustrel, niewidzialna forma ducha, potrafi wykopać się z grobu, by pić krew zwierząt domowych i może ukrywać się między ich rogami lub tylnymi nogami. W Bośni wcieleniem wampira jest lampir, którego przede wszystkim uznawano za zwiastun zarazy. Ze względu na to, że w okresie średniowiecznym nie posiadano odpowiedniej wiedzy medycznej i leczenia chorób zakaźnych, winą za nie obarczano zwykle pierwsze choroby dotknięte zarazą. Lampir wydostawał się z grobu w postaci ohydnych, gnijących i naznaczonych chorobą zwłok, w celu roznoszenia smutku i śmierci . Postać wampira obarczono wywołaniem największej epidemii cholery, zwanej Czarną Śmiercią (XIV – XVII w.) . Ruski wampir, znany jako upyr, jest silnie powiązany z naruszeniem nakazów religijnej pobożności. Każdy, kto zasłużył na miano heretyka lub zboczył ze ścieżki wyznaczonej przez Kościół prawosławny, mógł stać się wampirem. Podobnie, jak w przypadku większości wampirów w tradycji słowiańskiej upyr obrazuje rozkładające się, ożywione ciała, które nie chcą pozostać pogrzebane . Folklor słowiański wywarł wyraźny wpływ na swoich sąsiadów granicznych. Najbardziej znanym przykładem jest Rumunia, która została nierozerwalnie związana z tradycją wampiryczną w Europie, głównie za sprawą Brama Stokera i powieści Dracula. Istnieje wiele hipotez na temat tego „czyje” są wampiry i kto tak naprawdę sprowadził je do Rumunii i reszty Europy. Wedle niektórych autorów, to Cyganie, którzy osiedlili się w Europie Wschodniej w 1400 roku, wnieśli do kultury rumuńskiej wierzenia o tych stworzeniach, które nazywają mullo . Pozwolę sobie zaproponować rozwiązanie tych spekulacji. Motywy wampiryczne pojawiły się długo przed migracją Cyganów do Europy, dlatego nie można uznawać ich za źródło tego motywu w kulturze europejskiej. Jednak to u Słowian rozwinął się wizerunek wampira, który jest nam tak dobrze znany tzn. demona wstającego z grobu żywiącego się krwią niewinnych . W kulturze rumuńskiej, występuje przypadek nieistniejący w innych częściach Europy – wampira żywego. Rumuńska specjalistka – Agnes Murgoci, przedstawia trzy rodzaje wampirów występujące w folklorze rumuńskim: żywego strigoi vii, martwego strigoi mort oraz varcolac wampira połykającego księżyc i słońce podczas zaćmienia. Termin strigoi pochodzi od słowa striga, czyli czarownica i oznacza osobę, która po śmierci staje się wampirem . W legendzie związek pomiędzy czarownicami i wampirami jest bardzo wyraźny, wampiry żywe i umarłe zbierają się nocą, by knuć przeciwko żywym. Strigoi vii , czyli żywym wampirem mógł zostać człowiek, który urodził się w owodni . Tak samo działo się z osobami nikczemnymi, które popełniły niecne czyny za życia, a w szczególności z kobietami, mającymi do czynienia z szatanem, a także z czarami . Dziecko, które umarłoby zanim zostało ochrzczone, staje się wampirem po siedmiu latach od swojej śmierci, a miejsce jego pochówku jest uważane za przeklęte. Kiedy wampir spojrzy na kobietę w ciąży, a ona nie jest uodporniona, jej dziecko staje się wampirem. Jeżeli kobieta nie je soli jej dziecko stanie się wampirem. Kiedy rodzi się siedmioro dzieci tej samej płci i siódme będzie miało mały ogonek to zostanie wampirem. Martwy człowiek staję się wampirem, jeżeli skoczy na niego kot, mężczyzna albo jeśli padnie na niego cień mężczyzny . Strigoi mort, stanowiły najgroźniejsze z rumuńskich wampirów. Powracały zza grobu, by wyssać krew ze swoich krewnych lub zwierząt, a następnie atakować innych mieszkańców wioski . Postać wampira varcolacka to nazwa wilkołaka. Rumunii wierzyli, że wilkołaki są inną odmianą wampira. Późniejsza nazwa varcolac została zastąpiona nazwą pricolili – który połykał słońce i księżyc, powodując zaćmienie. Varcolacem stawały się dzieci nieślubne i nieochrzczone lub poczęte w wigilię Bożego Narodzenia, Wielkanocy, jak i uradzeni w owe święta . Zakazywano prząść o północy bez świec, ponieważ wtedy po nici wampiry i wilkołaki dostawały się do nieba i pożerały słońce oraz księżyc. Albańczycy żyjący w południowo – wschodniej Europie, przyjęli podobne do rumuńskiego podejście do nieumarłych, zapewne również pod wpływem folkloru słowiańskiego. Podobnie jak w Rumunii, albańska shtriga posiada wiele cech wspólnych z czarownicą. Termin shtriga pochodzi od łacińskiego słowa strix, oznaczające sowę lub poczwarę. Shtriga to czarownica, która w dzień zachowuje się normalnie, natomiast w nocy przekształca się w latającego owada, takiego jak ćma lub mucha, i atakuje ofiary, by pic ich krew .
Wampiry słowiańskie z Europy Wschodniej stały się fundamentem, z którego wywodzą się wampiry germańskie, na co miały zapewne wpływ najazdy na wschodnioniemieckie tereny do w X wieku. Najbardziej znanym wcieleniem wampira w północnych Niemczech jest nachtzehrer, czyli nocny zabójca, który wracał do świata żywych, kiedy w grobie częściowo pożarł własne ciało i ubranie. Wyglądem przypominał rozkładające się ciało trupa: oczom nieszczęśników, którym zdarzyło się go spotkać, ukazywały się częściowo zjedzone dłonie i ramiona. Towarzyszyły im nierzadko ciała kobiet, zmarłych przy porodzie i pomagały wampirom napadać i pożerać żyjących. Uważano, że nachtzehrer to ożywiony trup samobójcy lub kogoś, kto zginął gwałtowną, niewyjaśnioną śmiercią. Jednak bardziej nietypową przyczyną bywało pochowanie niedawno zmarłego z imieniem przypiętym do odzieży. W południowych Niemczech jego odpowiednikiem był blustsauger, co tłumaczy się jako: krwiopijca. Kolejnym wampirem niemieckiego folkloru jest alp, który przyjmuje różne makabryczne cechy w zależności od regionu, w którym się ukazuje. Jest przedstawiany jako czarnoksiężnik, przyjmujący postać ptaka lub kota, by przeprowadzić swoje niecne uczynki, to znów jest seksualnym drapieżcą, napadającym śpiące kobiety i dziewczęta w łóżkach. Jedną z typowych umiejętności alpa jest wchodzenie do umysłu śpiącej osoby oraz wywoływanie straszliwych koszmarów, które mogą prowadzić do wybuchu konwulsji i histerii. Odmianą germańskiego alpa jest schrattl, mściwy wampir zrodzony z ciała trupa. Przegryzał się on przez swój śmiertelny całun i powstawał z grobu. Schrattl w pierwszej kolejności atakował swoich krewnych i zwierzęta gospodarskie, a następnie zaczynał nękać resztę społeczności, doprowadzając swoje ofiary do obłędu. Schrattl przypomina wampiry wschodnioeuropejskie również pod tym względem, że przypisywano mu roznoszenie chorób .
Kolejnym państwem Europejskim posiadającym w swojej mitologi wiarę w postacie wampiryczne jest Wielka Brytania. Obecnie opowieści o wampirach na wyspach koncentrują się głównie wokół wschodnioeuropejskich krwiopijców, jednak w XI i XII wieku, na wyspach brytyjskich powstała rodzima mitologia potworów. Na przykład baobhan sith to uwodzicielskie dziewczęta, które potrafiły przyjmować postać kruków lub wron, by swobodnie się przemieszczać . W swojej kobiecej postaci wabiły podróżników i myśliwych, zachęcając ich do śpiewu i tańców, aby w czasie zabawy zamordować ich, gdy niczego nie podejrzewali. Szkocki red cap to zły duch zamieszkujący opuszczone zamki i twierdze. Usiłuje on zanurzyć swój kapelusz we krwi śpiących wędrowców, aby zabarwić go na kolor czerwony .
Wiedźma hag w folklorze walijskim to żeński demon, który może przyjmować rozmaite postacie, jak na przykład młodej dziewczyny, dojrzałej matrony lub wstrętnej staruchy. Najbardziej obawiano się ostatniej, ponieważ zwiastowała ona rychłą śmierć i ruinę; często przedstawiano, jako praczkę piorącą zakrwawione ubrania w strumieniu.
Gwrach y rhibym to kolejna forma obrzydliwej staruchy, którą można napotkać na rozdrożu dróg, gdzie straszy podróżnych, lub której odbicie można przez chwilę ujrzeć w wodzie strumienia, lub jeziora. Jej lament zwiastuje nadchodzącą śmierć, przypisuje się jej też czasem napadanie na dzieci w kołyskach lub chorych przykutych do łóżek, w celu wypijania ich krwi, co prowadzi do osłabienia i śmierci ofiar.
Wampiry, które wymieniłam wcześniej, a szczególnie wampiry słowiańskie, utrzymywały swoją pozycję bardzo długo, bo aż do XIX wieku Przełom nastąpił w 1819 roku, za sprawą powieści Johna Polidoriego i jego Wampira. Powieść zainicjowała eksplozję popularności wampirów, co w rezultacie całkowicie je odmieniło.
Wampiry od XVIII w. do dzisiejszego dnia
Bogate zasoby legend i podań dały obszerny teren do popisu i stworzenia postaci wampira w nowym świetle (wampirowi w literaturze poświęcę osobny rozdział). Kilku autorów (w tym jedna autorka) modyfikuje postać wampira, dostosowując go do własnych czasów. Wampir Johna Williama Polidoriego został opublikowany w 1819 roku, w magazynie The New Monthly Magazine pod oryginalnym tytułem The Vampyre: A Tale. Historia ta narodziła się podczas jednej z wieczornych pogadanek, na których spotkali się Polidori, George Byron (Don Juan) oraz Percy Bysshe Shelly ze swoją przyszła żoną, Mary (Frankenstein). Dla rozrywki, każdy przedstawił jakaś historyjkę z motywem grozy. Mary opowiedziała o mieszkańcach miejscowości Frankenstein (obecnie Ząbkowice Śląskie) i tamtejszych okrutnych praktykach grabarzy, Polidori o kobiecie, która zamiast twarzy miała czaszkę, a Byron scharakteryzował historię o wampirze . Polidori zaczerpnął pomysł od swojego przyjaciela, nadając swojej postaci cechy Byrona. Tym sposobem, pisarz stworzył w literaturze nowy styl i wyobrażenie o krwiopijcach, które na stałe weszły do kanonu postaci „dziecka nocy”. Styl bajroniczny, który stworzył Polidori cechuje:bunt przeciwko przyjętym wzorcom kulturowo – społecznym – bohater to buntownik, charakterystyczny w literaturze romantycznej;
samotność, skłócenie z otoczeniem – wyalienowanie;
indywidualizm, okazywany na wszelkich możliwych płaszczyznach;
rozdarcie wewnętrzne, wieczne cierpienie;
dwuznaczność moralna;
skłonność do zemsty
Główna postać, w opowiadaniu Polidoriego to lord Ruthven, uderzająco podobny do pomysłodawcy historii, czyli do Byrona. Badacze sądzą, że cała opowieść, a nade wszystko stworzenie z Byrona głównego bohatera, to zemsta Polidoriego za domniemane okrucieństwa poety. Z początku Wampira przypisywano Byronowi, jednak poeta zaprzeczył, jakoby napisał ową powieść.
Polidori zdobył więc swoją sławę. Nie trwała ona jednak długo. W 1921 roku, Polidori popełnił samobójstwo. Powieść, która tak naprawdę miała być tylko aktem zemsty i pomysłem na zarobienie pieniędzy zainspirowała dalszą ewolucję postaci wampira. Pisząc swój tekst ze złośliwości, nie był świadom tego, że uczyni, paradoksalnie, wizerunek lorda Byrona, nieśmiertelnym. Cechy, jakie autor powieści Wampira przypisywał swojej postaci, w większości cechowały samego Byrona. Stworzył on klasyczny wizerunek wampira – arystokraty o bladej cerze, z rządzą krwi i – co za tym idzie – postać przepełnioną erotyzmem, wyrażającą się z pomocą nienaturalnych gestów. Obraz ten, stał się inspiracją dla innych pisarzy do tworzenia własnych sylwetek wampirów, jednak one jedynie odwzorowywały klasyczny portret, jaki stworzył Polidori. Dopiero jednak w połowie lat 40 XIX wieku, została zaprezentowana szerszej publiczności absolutnie nowa wizja wampira, którego wygląd i dzikość przywodziły na myśl upiory wywodzące się tradycji ludowej.
Bela Lugosi jako hrabia Dracula, kadr z filmu Dracula, 1931
Fot. Wikimedia Commons
Sir Franics Verney jest bohaterem taniej powieści grozy Varney the Vampyre: or the Feast of Blood, autorstwa James Malcolm Rymer. Wampir przedstawiony jest, jako blada wygłodzona postać, która wyciąga do ofiary rękę pozbawioną mięśni. Ma wystające zęby, wystające tak jak u niektórych dzikich zwierząt, złowrogo białe i połyskujące, podobne do kłów. Jego spojrzenie metalicznych oczu jest fascynujące dla ofiary wampira, hipnotyczne . Varney reprezentuje inny etap ewolucji wampira. W odróżnieniu od lorda Ruthvena, czerpie inspiracje z mrocznych opowieści ludowych, a jednocześnie zachowuje tradycyjne cechy przypisywane wampirowi salonowemu.
W 1872 roku, Irlandczyk Joseph Sheridan Le Fanu stworzył Carmillę, będącą częścią powieści In a Glass Darkly. Le Fanu podobnie jak Polidori, krytycznie podszedł do tematu wampira, nie tylko jeszcze bardziej eksponując erotyzm, ale na dodatek czyniąc z monstrum kobietę. Sheridan zaczerpnął wiele tematów z folkloru, ponieważ Carmilla – podobnie jak wszystkie wampiry – miała zdolność do przemieniania się w zwierzęta. Każda literacka postać ma swój historyczny wzorzec i w przypadku hrabiny Carmilli nie było inaczej. Większość źródeł nie podaje wprawdzie, na kim La Fanu mógł się wzorować, osobiście uznałam, że czerpał natchnienie z historii o Elżbiecie Batory. To Raymond McNally, profesor historii w Boston Collage, dzięki swojemu artykułowi In Search of the Lesbian Vampire: Barbara von Cilli, Le Fanu’s Carmilla and the Dragon Order, pozwolił odkryć, ignorowaną przeze mnie wcześniej, postać historyczną, czyli Barbarę Cylejską, żonę Ludwika Luxemburskiego, która została pomysłodawczynią utworzenia Zakonu Smoka
Związek miał charakter burzliwy. Ludwik nie należał do osób cnotliwych i zdradzał żonę, w czym Barbara nie pozostawała dłużna. McNally pisze, że gdy Barbara balansowała na krawędzi śmierci, użyła tajnego rytuału, opracowanego przez egipskiego maga Abramelina . Niestety, rytuał się nie udał, mimo to Barbara stała się inspiracją do stworzenia postaci hrabiny Carmilli Karnstein, jednej z najbardziej wpływowych kobiecych wampirów w literaturze i filmie. Książkowy opis burzliwych relacji pomiędzy Carmillą a Laurą ocieka seksualnymi podtekstami, co niewątpliwie musiało zszokować czytelników epoki wiktoriańskiej. Dzięki swojemu dziełu La Fanu przyczynił się do dalszej ewolucji wampira. Transylwanii, gdzie rozgrywa się akcja powieści. Jako znaczącym przykładem wampiryzmu w charakterze metafory okropności wojny . Tłem dzieła jest wojna rosyjsko – turecka tocząca się na przełomie lat 1877 – 1878, która spowodowała niezależność Rumunii od Imperium Osmańskiego, ale kosztem politycznej uległości wobec Rosji. Tytułowym kapitanem wampirem jest Boris Liakoutine, rosyjski oficer z niezbyt pochlebną reputacją. Mówi się, że oszukał śmierć kilka razy w nieprawdopodobnych okolicznościach. Liakoutine zdobył miano kapitana wampira, choć w rzeczywistości miał on status pułkownika. Jest wiele spekulacji na temat tego, czy Marie rzeczywiście odwiedziła Rumunię, czy też swoją wiedzę czerpała od bukaresztańskich koleżanek, które w 1877 roku mieszkały w Paryżu. Niezależnie od wątpliwości, jakie budzi jej hipoteczna podróż do Rumunii, Marie Nitze stworzyła dzieło znaczące i doskonale usytuowane, tak w czasie, jak przestrzeni. Intryga jej Kapitana Wampira czerpie tyleż ze świata fantazji, ile z historii współczesnej. Rosyjski okupant postrzegany został wówczas jako stwór, wysysający siły życiowe z ludu. Jako przybyły do Rumunii, cudzoziemski arystokrata, bohater wówczas jako wampirarie Nitze, stanowi brakujące ogniwo w łańcuchu wampirów szlachetnego pochodzenia od pierwszych przedstawicieli tego gatunku. Autorka stworzyła postać, która miała wywrzeć przemożny wpływ na rozwój całego gatunku, czerpiąc z nauk etnograficznych i antropologicznych .
Kolejny pisarz, swoją powieścią na zawsze umieścił postać wampira w kulturze masowej.
Bram Stoker – mężczyzna o niepozornym względzie i chorowity, interesującym się sprawami nadprzyrodzonymi i granicami śmiertelności. Pozazdrościł swoim poprzednikom sławy do tego stopnia, że jego Dracula – pozwolę użyć mocnego słowa – zmiażdżyła na rynku wampirycznym dosłownie wszystkich, chociaż sam początek kariery powieści tego nie zapowiadał.
Jeżeli chodzi o stworzenie wizerunku wampira, Stoker nie wymyślił żadnej nowej metody, tylko uczynił to samo, co jego poprzednik Polidori – użyczył swojej postaci wyglądu najlepszego przyjaciela, którego podziwiał: sir Henry Irving. O tym, co zainspirowało Irlandzkiego pisarza do napisania Draculi – teorii jest kilka. Pierwotnie książka Brama Stokera miała nosić tytuł The Undead bądź Hrabia Wampir. Stoker zmienił jednak zdanie co do tytułu, gdy znalazł niemieckie dokumenty, które traktowały o procesie wołoskiego hospodara Vlada Tepesa, zwanego też Draculą . Mówi się również, że Stoker o wampirach i Transylwanii dowiedział się od Arminiusa Vamberego, który był węgierskim orientalistą . Innym znów przykładem jest koszmar, który przyśnił się Stokerowi, został dokładnie opisany w dzienniku Jonathana Harkera. Jednak to wyprawa do miejskiej biblioteki: Museum and Subsciption Library w Whitby, zadecydowała o zmianie koncepcji dzieła i zamiany tytułu powieści na Draculę. Bram, w bibliotece, odkrył dzieło anielskiego dyplomaty Williama Wilkinsona, zatytułowane An Account of the principalities of Walachia and Moldavia . Ta historyczna postać pozwoliła Abrahamowi podjąć pracę swojego życia jednocześnie, już na zawsze, ożywiając historię krwawego władcy Wołoszczyzny. Miejscem akcji powieści stała się głównie Rumunia, a szczególnie ze względu na swoja malowniczość – Transylwania. Jak wcześniej wspominałam, Bram zapewne widział ryciny okrutnego hospodara, mimo to, cechy fizyczne postaci książkowego hrabiego zapożyczył od postaci sir Henriego Irvinga. Postawa, wdzięk i fizjonomia wielkiego aktora są widoczne w opisie straszliwego hrabiego. Możliwe również, że ognisty temperament Irvinga znalazł swoje odbicie w niebezpiecznym usposobieniu hrabiego.
Szeklerski hrabia Dracula zmienił wszystko. Ostatecznie stał się synonimem słowa „wampir”, a jego portret zapisał się w zbiorowej świadomości społeczeństwa wiktoriańskiej Anglii, a następnie całego świata. Dracula zajmuje wyjątkowe miejsce w panteonie powieści popularnych w historii i zalicza się do najczęściej adaptowanych utworów, ze względu na swój dramatyzm, cechy romansu, przerażającą obrazowość, nadnaturalne zdarzenia podteksty na temat tłumionej seksualności i polityczne aluzje do arystokracji wysysającej krew niższych klas, jak również opis ostatecznej religijnej walki dobra ze złem . Od początku XX wieku, Dracula, za sprawą Stokera, stał się szybko pierwowzorem wampira, postacią fascynującą całe pokolenia, co wkrótce zapoczątkowało pojawieniem się na ekranach pierwszego filmu. Bywały okresy wzmożonej aktywności wampirycznej, jak i jego niemal całkowitego spadku. Wszelkie zmiany jakie zachodziły, takie jak wydarzenia polityczne (wojny światowe) czy naukowe (podbój kosmosu), również miały wpływ na późniejszą kreację wizerunku tej kreatury. Jednak największy wpływ na spostrzeżenie kreacji miał niewątpliwie film. W 1922 roku, Fredricha Wilhelma Murnau i jego dzieła Nosferatu – symfonia grozy, który to miał stać się ekranizacją powieści Brama Stokera. Rolę tytułowego Nosferatu odtwarzał Max Schrecka. W Niemczech jego nazwisko stanowiło synonimem zła, niektórzy wierzyli nawet, iż jest prawdziwym wampirem. Florence Stoker, wdowa po Bramie Stokerze, wytoczyła Murnauowi proces o nielegalne wykorzystanie powieści jej męża. Proces ten wygrała, a Murnau musiał zapłacić odszkodowanie i zniszczyć wszystkie kopie. Twór jednak przetrwał, gdyż zachowało się kilka sztuk, pochodzących z nielegalnych źródeł a także z innych krajów, w których go wyświetlano. Po raz pierwszy został użyty termin nosferatu (Stoker nie używa tego synonimu w swojej powieści). Od tej pory stał się osobnym wizerunkiem wampira. Graf Orlok, tytułowy wampir, wyglądem przypominał łysego szczura. Wysoka postać z długimi palcami i wydłużonymi przednimi jedynkami stała się rozszczepieniem wizerunku krwiopijcy i został określany tylko i wyłącznie, jako nosferatu, który podobnie jak postać Draculi, wszedł w kanon masowej kultury wampirycznej.
W roku 1924 na deskach Grand Theatre, w miejscowości Derby znajdującej się w Anglii został wystawiony Dracula. Za zgodą Florence Stoker, sztukę wyreżyserował Irlandczyk Hamilton Dean, który był producentem teatralnym, dramaturgiem oraz aktorem. Krytyka zmiażdżyła sztukę, lecz publiczność piała z zachwytu, podobnie jak Florance. Pierwsze pojawienie się Draculi na scenie miało duży wpływ, ponieważ ukazał on gentlemana królewskiego rodu, obdarzonego dostatecznym urokiem, by wejść w społeczne interakcję za swoimi ofiarami, a nie jako groźny bohater powieści Stokera. Sukces jaki zyskała sztuka w oczach publiczności spowodowała, że w 1927 roku na nowojorskiej scenie Fulton Theather wystawiono ją z nieznanym dotąd węgierskim aktorem Belą Lugosim, który odegrał rolę Draculi. Kolejny sukces zaaranżował do powstania filmu pełnometrażowego w reżyserii Toda Browninga. Powiada się, że Bela Lugosi tak obsesyjnie pragnął zagrać Draculę w wersji filmowej, że służył, jako negocjator Florance Stoker o prawa producenckie przez Universal Studio. Postać wampira przeszła diametralną zmianę – pomysł, że Dracula jest pod wieloma względami istotą nadprzyrodzoną, która jednak jawi się jako uprzejmy i pełen ogłady człowiek jest o wiele bardziej przerażające, niż gdyby był nieokiełznanym, żadnym krwi potworem. Niezapomniana gra i kreacja Lugosiego w filmowej adaptacji książki na zawsze weszła do kultury oraz rozpoznawalnego obrazu tożsamości wampira. Dracula został przedstawiony jako blady arystokrata, zaczesanych mocno do tyłu włosach dając wrażenie sztuczności, bądź tłustości i długą czarną peleryną z czerwonym wewnętrznym obiciem oraz wysokim kołnierzem. Powiada się, że ostatnią przedśmiertną wolą Lugosiego było pochowanie go w filmowym stroju Draculi, którą nosił podczas grania scen .
Z wcześniejszej treści opisu, zmieniającego się wizerunku wampira, można wywnioskować, że zmieniał on wygląd i charakter celem dostosowania do danej epoki. Ludzie kształtowali swoje demony, celem przyjęcia go przez społeczeństwo. Oswajali się z nimi, unowocześniali je, aby byli im bliższymi niż dalekimi, a jednocześnie nie zatracały swojego upiornego charakteru. Jednak okres wojen i kolejne następne trzydzieści lat, spowodowały sparodiowanie majestatycznie groźnego wizerunku wampira. W tych ciężkich czasach Społeczeństwo potrzebowało odpowiedniej dawki humoru, a cóż jest lepszego niż wyśmianie kiedyś straszących nas potworów, aby przekonać umysł ludzki, że wszystko jest tylko farsą, a wampiry też mogą być zabawne.
Kolejna osobą, która przyczyniła się do ewolucji wampira to Anna Rice i jej wydany w 1976 roku Wywiad z wampirem. Używając techniki wywiadu zarejestrowanego na magnetofonowej taśmie, Anna Rice zrewolucjonizowała wizerunek wampira. Jej bohater – wampir Louis, zrzuca swój demoniczny byt, a staje się bardziej ludzki, opanowany przez te same namiętności i podlegającym tym samym słabościom. Rice powołała do życia wampira XXI wieku, dając początek nowemu, złotemu wiekowi wampiryzmu, który zaczął zataczać coraz szersze kręgi.
Wizerunek wampira stworzonego przez Rice zaczął przemijać. Powoli robiły się coraz bardziej współczesne, bardziej „ludzkie”. Zaczęły wychodzić na światło słoneczne. Piją, palą, rozmnażają się, czy są rekinami finansjery. Noszą ubrania z najnowszej kolekcji.
W 2005 roku Stephanie Meyer stworzyła Edwarda Cullena. Mormońskiego anioła o metroseksualnym usposobieniu. Granica i wizerunek wampira został na zawsze złamany – stał się niemal zapomniany. Obecny wizerunek krwiopijcy to blady, niezdecydowany i nieszczęśliwy wampir-nastolatek, który miota się w swoich skokach emocjonalnych. Postać ta jest wykreowana i dostosowana do obecnych czasów, przemian i problemów, które ze sobą niosą. To wizerunek współczesnego mężczyzny, który uosabia pragnienia większości kobiet. Dziś wampiry nie płoną od światła słonecznego, a jedynie błyszczą jak diamenty. Nie piją ludzkiej krwi tylko zwierzęcą i nazywają to „wegetarianizmem”. Wydaje się, więc, że współcześnie mroczną tajemnica postać wampira zaczęła tracić swoją barwę.
Ewolucja wampira spowodowała rozszczepienie jego wizerunku. Na jednej szali mamy współczesnego mormońskiego wampira, a na drugim dawny gotycki o arystokratycznym ubarwieniu mrocznego demona ciemności. Najlepszym podsumowaniem obecnego wizerunku wampira będzie cytat z książki Dracula Mateia Cazacu:
„Będąc początkowo wieśniakiem z Karpat, potem zaś perwersyjnym arystokratą, wampir przeszedł metamorfozę i stał się kimś w rodzaju sobowtóra, obok którego można żyć, a nawet się z nim identyfikować ”.
Dagmara Brzóska
Bibliografia:
Adamkowska H., Ludwik ze smutnej bajki, Focus Historia, nr 12/2012
Baltescu C., Nicula V., Pargaru I., Stancioiu A.F., Vladoi A.D., Transylvania – Romanian tourism Microdestination, [w:] Theoretical and Applied Economics, t. XVIII (2011), nr 5(558), str. 147-158
Baranowski B., 1981: W kręgu upiorów i wilkołaków, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź.
Belanger M., 2010: Wampir – same o sobie, Illuminatio, Warszawa.
Bielicki M., 1996: Zapomniany Świat Sumerów, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.
Black J.,Green A, 1998: Słownik mitologii Mezopotamii. Bogowie, demony, symbole, Książnica, Katowice.
Brzóska D., 2012: Walory turystyczne Rumunii, Wrocław.
Campbell Thomson R.,1904: The Devils and Evil Spirits of Babylonia, Luzac & Co, London.
Cazacu M., 2007: Drakula, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.
Ciećwierz P., 2009: Synowie Kaina, córy Lilith…Rzecz o wampirach w fantasy, Fantasmagoricon, Warszawa.
Damiel J., 1986: Historia Rumunii, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław.
Davidson M.W., 1997: Co, gdzie, kiedy? Zdarzenia, które zmieniły świat, Reader’s Digest Przegląd ,Warszawa.
Dogaru M, 1994: Din heraldica Romaniei, JIF Publishing House, Brasov.
Długosz J., 1869: Kanonika krakowskiego dziejów polskich ksiąg dwanaście, tłum. K. Mecherzyński, Kraków, t. IV.
Encyklopedia Britannica, Chicago, 2014, http://www.britannica.com/EBchecked/topic/88487/Cainite
Desnick R.J., 2000: Porfirie. i wsp. Interna Harrisona, Wydawnictwo Czelej, Lublin.
Dunn – Mascetti M., 2010: Świat wampirów: od Draculi do Edwarda, Prószyński Media, Warszawa
Freud S., 1998: Pisma społeczne, Wydawnictwo KR, Warszawa, t. IV, Kultura jako źródło cierpień.
Galusek Ł., Jurecki M., 2008: Rumunia, Sztuka, Kultura, Architektura ,Wydawnictwo Bosz, Olszanica.
Garlic an herb Society of America Guide, Kirtland, 2006
Gudowska – Nowak E., Anna Gagatek Demitologizacja symboli, czyli o wampirach, nanorurkach i tajemnicach porfiryn, foton 93, lato 2006
Historia o niezwyciężonym rycerzu Zygfrydzie. Ciekawe i zajmujące opowiadanie z przeszłości, [w:] „Antologia jarmarcznego romansu rycerskiego”, oprac. Jolanta Ługowska i Tadeusz Żabski, Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej, Wrocław, 1992.
Jabłońska S., Majewski S., 2005: Choroby skóry i choroby przenoszone drogą płciową, PZWL, Warszawa.
Janion M., 2002: Wampir: biografia symboliczna, Słowo/Obraz terytoria, Gdańsk.
Juan S., 2007: Zagadki Mózgu, GWP, Gdańsk.
Jung C.G., 1993: Archetypy i symbole. Pisma wybrane. Czytelnik, Warszawa
Kałużyński Z., Raczek T., 2005: Leksykon filmowy na XXI wiek, t. 2 Ekranizacje literatury, Instytut Wydawniczy Latarnik, Michałów − Grabina.
Kant I., 1911: Krytyka praktycznego rozumu, Wydawnictwo Polskiego towarzystwa Filozoficznego, Lwów
Kant I., 2004: Metafizyczne podstawy nauki o cnocie, ANTYK, Kęty.
Karg B., Spaite A., Shutherland R., 2010: Wampiry. Historia z zimna krwią spisana, Helion, Gliwice.
Koestler A., 2002: Lunatycy. Historia zmiennych poglądów człowieka na wszechświat, Zysk i S-ka, Poznań.
Kopaliński W. 1988: Słownik mitów i tradycji kultury, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa
Kotowicz P.N, 2011: Wampir z ulicy Zamkowej w Sanoku, Rocznik Sanocki tom X.
Konstantinos, 2012: Wampiry wśród nas. Ukryta prawda, Studio Astropsychologii, Białystok.
Kowalski P., 1998: Leksykon znaki świata – omen, przesąd, znaczenie, Wydawnictwo Naukowe PWN; Warszawa – Wrocław.
Kowalczyk J., 2005: Teoria Nieantagonistycznego Rozwoju, Zarys Ontologii, Niebyt, Wydawnictwo Jerzy Kowalczyk, Nadarzyn.
Kruszon M., 2007: Rumunia Podróże w poszukiwaniu diabła, Zysk i S-ka, Poznań.
Marszalek E, Lasy i drzewa w kulturze i wierzeniach, Panel Ekspertów „DZIEDZICTWO”
LASY I GOSPODARKA LEŚNA W KULTURZE I DZIEDZICTWIE NARODOWYM, Instytut Badawczy Leśnictwa, Sękocin Stary, 2014 http://www.npl.ibles.pl/sites/default/files/referat/referat_e.marszalek.pdf
Mayra F., 2008: An Introduction to Game Studies. Games In Culture, SAGE Publication, London
Milford M.B, Wilkinson P., 2009: Znaki i Symbole. Przewodnik Ilustrowany, National Geographic, Warszawa
Minić N., Development of „dark” tourism in contemporary society [online], http://www.doiserbia.nb.rs, [dostep: 31.05.2014], Dostępny w Internecie www.gi.sanu.ac.rs
Mircea E., 2002: Od Zalmoksisa do Czyngis Chana, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Mitologie świata, Parragon, Warszawa, 2007, red. A. Cotterell
Nieuważny A., Bohater czy psychopata, Focus Historia, 2010, nr 12.
Oxford, Wielka Historia Świata, Prehistoria, Starożytna Mezopotami, Polskie Media Amer.Com, 2006, t.1
Pasternak K., Wampir – potwor, który został człowiekiem, [w:] Przekroj, 03/2009
Pełka L.J, 1987: Polska demonologia ludowa, ISKRY, Warszawa.
Petoia E., 2004: Wampiry i Wilkołaki, źródła, historia, legendy, od antyku do współczesności, Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych UNIVERSITAS, Kraków.
Ricoeur P., 2002: Symbolika zła, Deagostini, Warszawa.
Romanowska D., I ty możesz być wiecznie młodym wampirem, Newsweek, 2014, http://nauka.newsweek.pl/(17.05.2014)
Roux J. P., 1994: Krew. Mity, symbole, rzeczywistość, Znak, Kraków.
Rowland L.P., 2004: Ostra porfiria przerywana, Wydawnictwo Medyczne Urban & Partner, Wrocław.
Ruggieri M., Pascul – Castroviejo I., Di Rocco C.,2008: Neurocutaneous Disorders Phakomatoses and Hamartoneoplastic Syndromes, Springer, Germany.
Sartre J.P, 2007:Nicość. Zarys ontologii fenomenologicznej, Zielona Sowa, Kraków.
Sedillot C., 2006: ABC Alchemii, BELLONA, Warszawa.
Sharpley R., Stone R.P., 2009: The Darker Side of Travel. The Theory and Practice of Dark Tourism, Bristol.
Słownik Encyklopedyczny Historia, red. M. Czepliński, Europa, 1999.
Słownik języka polskiego, PWN, red. M. Szymczak, 1988, Warszawa, t. I
Słownik języka polskiego, PWN, red. M. Szymczak, 1989, Warszawa, t. III.
Sołtysiak A., 2003: Bogowie nocy. Motywy astralne w religiach Mezopotamii, Nomos, Kraków
Starożytne Cywilizacje, podróż przez tysiąclecia: Indoeuropejczycy, 2000, nr 110, Poznań
Starożytne Cywilizacje, podróż przez tysiąclecia: Anatolia, 2000, nr 93, Poznań
Starożytne Cywilizacje, podróż przez tysiąclecia: Trakowie, 2000, nr 38, Poznań
Starożytne Cywilizacje, podróż przez tysiąclecia: Dakowie, 2000, nr 56, Poznań
Stasiuk A., 2004: Jadąc do Babadag, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec.
Suckling N., 2010: Wampiry, Bellona, Warszawa.
Śmiałkowski K.M., 2010: Wampir. Leksykon, Wydawnictwo Pascal, Bielsko – Biała.
Tarvis C., 1999: Psychologia. Podejścia oraz koncepcje, ZYSK I S-KA, Poznań.
TEKSTY DRUGIE 1-2/2013, Wydawnictwo IBL, Warszawa, 2013.
Urbańska A., 1997:, Koncepcja mimesis Rene Girarda, [w:] Etnografia Polska, t. XLI.
Literatura piękna
Achili J., 1998: Clanbook: Giovanni, A sourcebook for Vampire the Masqurade, White Wolf Publishing, USA.
Antologia 1991: Pokój na wieży. Opowieści wampiryczne, opracowanie Markowska W., Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław.
Byron G.G., 1986: Kain. Misterium, przeł. J. Paszkowski, w: tegoż, Wybór dzieł, wybór, przedmowa, red. i przypisy J. Żuławski, t. 2, Czytelnik, Warszawa.
Charnas McKee. S.,1992: Gobelin z wampirem, Rebis, Poznań.
Chessex J., 2009:Wampir z Ropraz, W.A.B, Warszawa.
Clanbook: Setites, A sourcebook for Vampire the Masqurade, White Wolf Publishing, USA, 1995.
Crow. S, 1998: Clanbook: Brujah, A sourcebook for Vampire the Masqurade, White Wolf Publishing, USA.
Dakan R., 2000: Clanbook: Ventrue, White Wolf Publishing, USA.
Harris Ch., 2009: Martwy aż do zmroku, Wydawnictwo MAG, Warszawa.
Heining J., 2000: Calanbook: Tremere, White Wolf Publishing, USA.
Kiley. E, Kiley J., 2000: Clanbook: Gangrel, White Wolf Publishing, USA.
Kostova E., 2006: Historyk, Świat książki, Warszawa.
Martin G.R.R., 2010: Ostatni rejs Fevre Dream, Zysk i S-ka, Poznań.
Meyer S., 2005: Zmierzch, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław.
Paris, S., 2007: Krew marzeń, Świat książki, Warszawa.
Polidori J.W., 2011: Wampir, Rautha.
Rice A., 2007:Wywiad z Wampirem, Rebis, Poznań.
Sapkowski A., 1996: Chrzest Ognia, SuperNOWA, Warszawa.
Skemp E., 2000: Clanbook: Malkavian, White Wolf Publishing, USA.
Stoker B., 2011: Dracula, Vesper, Poznań.
Yarbro Ch. Q., 2009: Hotel Transylwania, Rebis, Poznań.
Wampir:Maskarada. Narracyjna gra grozy (Vampire: The Masquerade, 1992) red. R. Hatch, Warszawa, 1996.
Vampire Storyteller’s Companion (Vampire: The Masquerade Companions), White Wolf Publishing, USA, 1999.
Filmy:
Adler. G (reż), Opowieści z krypty – Orgia krwi, Stany Zjednoczone, 1996
Alfredson T. (reż), Pozwól mi wejść, Szwecja, Vivarto, 2008.
Ball A. (reż), Czysta krew serial, Stany Zjednoczone, HBO, 2008 – 2014.
Baxley C.R. (reż), Czerwona Róża, Stany Zjednoczone, Warner Home Video, 2002
Bekmabetow T. (reż), Straż Nocna (2004), Straż Dzienna (2005), Rosja, CinePix.
Bjorn Stein M.M. (reż), Underwold: Przebudzenie, Stany Zjednoczone, Screen Gems, 2012
Brooks M. (reż), Dracula – wampir bez zębów, Stany Zjednoczone, Francja, Columbia Pictures, 1995
Browning T. (reż), Dracula, Stany Zjednoczone, Universal Pictures, 1931
Coppola F.F. (reż), Dracula, Stany Zjednoczone, Columbia Pictures, 1992
Claydon P. (reż), Vampire Lesbian Killers, czyli noc krwawej żądzy, Wielka Brytania, Momentum Pictures, 2009
Del Toro G. (reż), Blade: Wieczny łowca II, Stany Zjednoczone, New Line Cinema, 2002.
Gansel D. (reż), Jesteśmy nocą, Niemcy, UIP, 2010
Goyer D.S. (reż), Blade: Mroczna trójca, Stany Zjednoczone, New Line Cinema, 2004
Haddon C., Knauf D, (reż), Dracula serial, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, NBC, 2013.
Hardwicke C. (reż), Zmierzch, Stany Zjednoczone, Summit Entertaminet, 2008.
Fisher T. (reż), Horror Draculi (1958), Narzeczona Draculi (1960), Dracula: Książę Ciemności (1966), Powrót Draculi (1968), Ukąszenie Draculi (1970), Dracula A.D 1972 (1972), Szatański plan Draculi (1973), Stany Zjednoczone, Hammer Film Productions.
Jamush J. (reż), Tylko kochankowie przeżyją, Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Stany Zjednoczone, Cypr, Recorded Picture Company, 2014.
Jordan N. (reż), Wywiad z wampirem, Stany Zjednoczone, Geffen Pictures, 1994.
Jordan N. (reż), Byzantium, Stany Zjednoczone, Irlandia, Wielka Brytania, StudioCanal, 2012
Lussier P. (reż), Dracula 2000, Stany Zjednoczone, Dimension Films, 2000
Murnau F.W. (reż), Nosferatu – Symfonia Grozy, Niemcy, 1922.
Norrington S. (reż), Blade: Wieczny łowca, Stany Zjednoczone, New Line Cinema, 1998
Polański R. (reż), Nieustraszeni pogromcy wampirów, Wilelka Brytania – Stany Zjednoczone, Cadre Films, Filmways Pictures, 1967.
Rodriguez R. (reż), Od Zmierzchu do świtu, Stany Zjednoczone, Dimnesion Films, 1996.
Scott T. (reż), Zagadka nieśmiertelności, Wielka Brytania, Richard Sepheres, 1983.
Schumacher J. (reż), Straceni chłopcy, Stany Zjednczone, Warner Bros, 1987.
Slade D. (reż), 30 dni mroku, Stany Zjednoczone, Columbia Pictures, 2007.
Spering M, Spering P. (reż), Daybreakers. Świt, Stany Zjednoczone, Lionsgate, 2009
Tatopoulos P. (reż), Underwold: Bunt Lykanów, Stany Zjednoczone, Screen Gems, 2009.
Tokoro T. (reż), Hellsing Ultimate, Japonia, Madhouse, 2006 – 2012.
Wiseman L. (reż), Underworld (2003), Underwold: Ewolucja (2006), Stany Zjednoczone, Screen Gems.
Źródła internetowe:
A Vampyre Story, http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=5124 ( 17.10.2008)
Bauhaus, http://pl.wikipedia.org/wiki/Bauhaus_(zesp%C3%B3%C5%82_muzyczny) (19.01.2014)
Blue eyes – A clue to paternity, http://www.sciencedaily.com/releases/2006/10/061023193617.htm (18.06.2014)
Castelvania Wiki: Lord of Shadows Enemies, http://castlevania.wikia.com/wiki/Category:Lords_of_Shadow_Enemies (10.10.2010)
Cradle of Filth oficjalna polska strona, http://www.cofpoland.com/ (14.06.2014)
Daybreakers – Świt – recenzja, http://paradoks.net.pl/read/17176
Dracula: Ressurection, http://www.adventuregamers.com/articles/view/25318 (01.02. 2009)
Dracula 2: Last Sanctuary, http://en.wikipedia.org/wiki/Dracula_2:The_Last_Sanctuary (12.06.2014) Dracula 3: The Path of Dragon, http://jayisgames.com/archives/2009/05/dracula_3_the_path_of_the_dragon.php (24.05.2009) Dracula 5: The Blood Legancy Review, http://www.gamezebo.com/games/dracula-5-blood-legacy/review (13.12.2013) Elżbieta Batory – legenda kontra historia, http://wiadomosci.onet.pl/prasa/elzbieta-batory-legenda-kontra-historia/t9gec (12.09.2012) Elizabeth Kostova, http://pl.wikipedia.org/wiki/Elizabeth_Kostova (07.02.2014) Emiel Regis, http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Emiel_Regis (12.09.2009) Enemies, http://nosferatuthewrathofmalachi.wikia.com/wiki/Enemies (11.05.20013) Epos o Gilgameszu, http://www.pistis.pl/biblioteka/Gilgamesz.pdf Ghotic metal, http://pl.wikipedia.org/wiki/Gothic_metal (13.04.2014) Jawornik i pochówki wampiryczne, http://www.grupabieszczady.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=42&Itemid=47 (13.06.2012) Klub miłośników filmu, http://www.film.org.pl/prace/dracula.html (21.01.2006) Marzenia senne/sny, http://www.jungpoland.org/pl/slownik-jungowski/marzenie-senne-sen.html Mityczny Wrocław, http://www.wroclaw.pl/mityczny-wroclaw (02.02.2012) Nowy serial „Dracula”: Gotycki wampir w wiktoriańskiej Anglii, http://kultura.newsweek.pl/nowy-serial-dracula-gotycki-wampir-w-wiktorianskiej-anglii-newsweek,artykuly,273244,1.html Pełnia, http://www.infra.org.pl/nauka/czowiek/639-penia (12.02.2009) Pełnia księżyca ma wpływ na nasze sen, http://www.polskieradio.pl/10/481/Artykul/906298,Pelnia-ksiezyca-ma-wplyw-na-nasz-sen (08.08.2013) Razjel, http://www.bestiarium.pl/showthread.php?t=2659 (28.08.2012) Rock Gotycki, http://pl.wikipedia.org/wiki/Rock_gotycki (14.06.2014) Shakab, http://www.biblestudytools.com/lexicons/hebrew/nas/shakab.html (12.05.2013) Sny – brama do samopoznania, http://przebudzenie.net/63-sny-brama-do-samopoznania.html (18.03.2014) Tajemnica szaleństwa króla Jerzego III, http://wyborcza.pl/1,75476,2834743.html (27.07. 2005) The 15 Greatest Songs About Vampires, http://www.rollingstone.com/music/pictures/the-15-greatest-songs-about-vampires-20110624 (12.06.2014) The British Museum The ‘Queen of the Night’ Relief, http://www.britishmuseum.org/explore/highlights/highlight_objects/me/t/queen_of_the_night relief.aspx (25.05.2014) The Elder Scrolls Wiki:Skyrim, http://elderscrolls.wikia.com/wiki/Skyrim (15.01.2011) The Southern Vampire Mysteries, http://en.wikipedia.org/wiki/The_Southern_Vampire_Mysteries#The_Sookie_Stackhouse_Novels.27_universe (09.06.2014) Ukryte życie wampira, http://strefatajemnic.onet.pl/extra/ukryte-zycie-wampira/4cskm (22.02.2013) Wampir, http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Wampir (11.09.2009) Wampir: Historia prawdziwa, http://www.darkplanet.pl/Wampir-historia-prawdziwa-39902.html (27.01.2010) Wampir jest w każdym z nas, http://www.rp.pl/artykul/862132.html?print=tak&p=0 (08.11.2012) Wampiry przyciągają turystów do Bułgarii, http://dziennikturystyczny.pl/2012/06/wapiry-przyciagaja-turystow-do-bulgarii/ (19.06.2012) Wampiry są wśród nas, http://www.4wymiar.pl/w-nowym-numerze/647-wampiry-sa-wsrod-nas.html?showall=&start=4 (12.10.2012) Wampiryczna melancholia, http://film.wp.pl/id,30855,title,Byzantium,film_recenzje_redakcyjne.html?ticaid=112d34 (02.08.2013) Vampire the Masquerade: Redemption Wiki, http://vtmr.wikia.com/wiki/Vampire:_The_Masquerade-_Redemption_Wiki (12.12.2010)
Vampiry – klan miłośników wampirów traktujący temat na poważnie, http://www.fotka.pl/grupa/652470/Vampiry_klan_milosnikow_wampirow_traktujacych_temat_powaznie/ (20.11.2009)
Z wizytą u wampirów, http://wiadomosci.onet.pl/prasa/z-wizyta-u-wampirow/tsd6h
Kierunki interpretacji motywu wampira w wybranych tekstach kultury od XIX do XXI wieku (rekonesans)
Academia.edu no longer supports Internet Explorer.
To browse Academia.edu and the wider internet faster and more securely, please take a few seconds to upgrade your browser.
motyw wampira w literaturze
To temat – rzeka. Wystarczy się rozejrzeć trochę po necie i na pewno coś się znajdzie. Można na przykład wziąść coś z klasyki i porównać do współczesnego ujęcia wampira. Oto kilka tytułów:
Antologia:
“Pokój na wieży: Opowieści wampiryczne”
Le Fanu Joseph Sheridan:
“Carmilla”
Tołstoj Aleksiej Konstantynowicz:
“Upiór”
Stoker Bram
“Drakula”
Z tego, co wiem Reymont (tak, ten od “Chłopów”), też spłodził powiastkę o tytule “Wampir”. Nie skończyłam jej jednak, więc polecać nie będę.
키워드에 대한 정보 motyw wampira w literaturze i filmie
다음은 Bing에서 motyw wampira w literaturze i filmie 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Łowczyni (sezon 1) lektor PL HD ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
- 동영상
- 공유
- 카메라폰
- 동영상폰
- 무료
- 올리기
Łowczyni #(sezon #1) #lektor #PL #HD #⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
YouTube에서 motyw wampira w literaturze i filmie 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Łowczyni (sezon 1) lektor PL HD ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ | motyw wampira w literaturze i filmie, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.