Moje Spotkanie Z Małym Księciem Kartka Z Pamiętnika | Kaen – Kartka Z Pamiętnika 13552 좋은 평가 이 답변

당신은 주제를 찾고 있습니까 “moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika – KaeN – Kartka z pamiętnika“? 다음 카테고리의 웹사이트 ppa.khunganhtreotuong.vn 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.khunganhtreotuong.vn/blog/. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 ProstoTV 이(가) 작성한 기사에는 조회수 14,389,048회 및 좋아요 88,928개 개의 좋아요가 있습니다.

moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika 주제에 대한 동영상 보기

여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!

d여기에서 KaeN – Kartka z pamiętnika – moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika 주제에 대한 세부정보를 참조하세요

Album: Piątek 13-go;
Artist: KaeN;
Title: Kartka z pamiętnika;
Producer: IVE;
Lyrics: KaeN;
Label: Prosto;
Video production: Toczy Videos;
File: Video;
https://www.facebook.com/kaenofficial
https://www.facebook.com/ProstoLabel
https://www.facebook.com/ProstoSSF
https://www.facebook.com/pages/IVE/152149131507059
https://www.facebook.com/pages/Toczy-Videos/186444674702769

moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.

kartka z pamiętnika spotkanie z Małym Księciem – Bryk.pl

kartka z pamiętnika spotkanie z Małym Księciem … A on mi na to, że nazywa się Mały Książę i pochodzi z planety B-612. Opowiedział mi o baobabach, …

+ 여기에 자세히 보기

Source: www.bryk.pl

Date Published: 8/14/2021

View: 7315

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika …

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika. Gdzieś tak na stronę a4. Potrzebuję ‘na już’ ;)Ps. To zadanie jest dla gim, a nie szkoły …

+ 여기를 클릭

Source: brainly.pl

Date Published: 7/7/2021

View: 5787

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika.

Zapowiadał się.. przeciętnie. Przecież każdy mój dzień może być piękny, tylko… … Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika.

+ 자세한 내용은 여기를 클릭하십시오

Source: youngface.tv

Date Published: 11/3/2022

View: 9251

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika. To było niezwykłe, niesamowite spotkanie! Kto by się spodziewał, że ten mały, niczym nie wyróżniający …

+ 자세한 내용은 여기를 클릭하십시오

Source: wypracowania24.pl

Date Published: 5/8/2022

View: 8606

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z – Askly

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika. Gdzieś tak na stronę a4. Potrzebuję ‘na już’ 😉

+ 여기를 클릭

Source: askly.pl

Date Published: 6/7/2021

View: 3562

Napisz z książki pt,,mały książe” zadanie :moje spotkanie z …

Napisz z książki pt,,mały książe” zadanie :moje spotkanie z małym księciem -kartka z pamietnika… PILNE!!!!!!. Question from @Tomak01 – Gimnazjum …

+ 여기를 클릭

Source: kudo.tips

Date Published: 5/4/2022

View: 306

√ Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamietnika

Spojrzał na mnie tym swoim bystrym spojrzeniem i poczułam się tak, jakby miał wgląd w moją duszę. Poprosiłam go o chwilę rozmowy. Nie za bardzo …

+ 여기에 더 보기

Source: pl.lokasi.live

Date Published: 11/22/2022

View: 9209

„Moje spotkanie z Małym Księciem”

„Moje spotkanie z Małym Księciem”. Katarzyna Pytel kl.VI b … o mojej lekturze „Mały Książę ”. … i zauważyłam małego chłopca o blond włosach.

+ 여기에 자세히 보기

Source: sp5gorzow.pl

Date Published: 3/12/2022

View: 1010

주제와 관련된 이미지 moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika

주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 KaeN – Kartka z pamiętnika. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

KaeN - Kartka z pamiętnika
KaeN – Kartka z pamiętnika

주제에 대한 기사 평가 moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika

  • Author: ProstoTV
  • Views: 조회수 14,389,048회
  • Likes: 좋아요 88,928개
  • Date Published: 2013. 11. 14.
  • Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=ZQHU1OHcFBo

kartka z pamiętnika spotkanie z Małym Księciem

kartka z pamiętnika spotkanie z Małym Księciem

30.03.2009 rok

Lubię czas, kiedy przychodzi wiosna. Cała przyroda budzi się do życia. Pogoda zmusiła mnie do wyjścia na spacer. Chodziłam po parku i nagle zobaczyłam małego chłopca siedzącego samotnie na ławce. Zdziwiłam się, że był bez opieki. Podeszłam do niego i spytałam, gdzie są jego rodzice. Spojrzał na mnie i powiedział, że jest sam a dorośli są dziwni. Zaciekawiła mnie jego odpowiedź. Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego dziecka. Zafascynowana jego zdaniem na temat dorosłych, przysiadłam się do niego i zapytałam, dlaczego tak uważa. A on mi na to, że nazywa się Mały Książę i pochodzi z planety B-612. Opowiedział mi o baobabach, które rosły na jego planecie, o wulkanach, które musiał czyścić, o swojej wymagającej róży, o zachodach słońca, które tak bardzo lubi i podróży, jaką odbył w poszukiwaniu przyjaciół. Opowiedział także o osobach spotkanych podczas poszukiwań, o Królu, Próżnym, Pijaku, Geografie, Latarniku, Bankierze i Zwrotniczym. Opisał zachowanie każdego z osobna, a ja, nie chcąc mu przerywać, słuchała z uwagą. Siedzieliśmy tak przez pewien czas. W jego opowieści pojawiły się jeszcze inne postaci: lis i żmija, które uświadomiły Księcia co w życiu jest najważniejsze. Moglibyśmy długo rozmawiać, ale nagle zaczęła się wielka burza. Nawet nie wiem, kiedy Mały Książę zniknął, a ja poszłam do domu. To było wyjątkowe spotkanie. Nigdy go nie zapomnę.

REKLAMA

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika.

2017-05-17

To był piękny dzień. Mówiąc piękny, mam na myśli słoneczny i sympatyczny. Bo słowo ‘’piękny’’ może być odbierane przez każdego w inny sposób. Wracając. To był ciepły dzień, śpiew ptaków słyszałam od razu gdy wpuściłam promyki słońca przez żaluzje mojego okna. Zapowiadał się.. przeciętnie. Przecież każdy mój dzień może być piękny, tylko to ja muszę go takim określić.

Kąpiel, śniadanie, kawa.. codzienna rutyna. Po wykonaniu wszystkich tych czynności byłam gotowa wyjść do szkoły. Byłam gotowa, co nie znaczy, że miałam zamiar to wykonać. Szczerze, nigdy nie wagarowałam. Zawsze byłam systematyczną uczennicą, nie opuszczającą godzin szkolnych, Dziś jednak coś się zmieniło. Czułam, że czegoś potrzebuję. Długo poszukiwać nie musiałam, gdyż spoglądając na dzisiejszą pogodę, ruszyłam w drogę na długi spacer. Sama.

Szłam przez wiele pól, lasów, górek i ulic. Nie sądziłam nawet, że cała ta droga zajęła mi 3 godziny. Tym bardziej nie sądziłam, że potrafię się zgubić w mojej rodzinnej miejscowości. Ale tak się stało. Zmartwiona i przestraszona ruszyłam w poszukiwaniu drogi do domu. Nie wzięłam ze sobą komórki, nie miałam nawet kompasu. W tamtej chwili chciałam po prostu się poddać. Usiąść i czekać na pomoc. Co jednak, gdy na pomoc nie musiałam czekać? Zza rogu ujrzałam głowę. Głowę z niewielką blond czupryną, która błyszczała w słońcu. Byłam pewna, że jest to chłopiec. Ale co mały chłopiec miałby robić sam, po południu, na środku polany. Zauważyłam, że mała czupryna idzie w moją stronę. Nie bałam się, to tylko chłopiec. Obejrzał mnie dokładnie, po czym zaczął konwersację. Nie bał się, mówił odważnie i pewnie. Był… dziwny? Taki mi się wydawał. Mówił o planetach, o wielu różnych planetach. Mówił o swojej ziemi. Sądziłam, że są to tylko głupie bajki. Natomiast w pewnym momencie coś w środku mnie jakby przekręciło się do góry nogami. Poczułam, że ten chłopiec zapewnia mi bezpieczeństwo i co najważniejsze- mówi prawdę. Wierzyłam we wszystko. Od samotnej, nieco irytującej róży, aż po przyjaciela pilota. Była to dla mnie zwykła rozmowa, już nie tak dziwna, jak na początku.

Chłopiec mówił dużo, ale najbardziej zaintrygowały mnie jego historie związane z lisem. Z lisem, który opowiedział mu o prawdziwej przyjaźni. Który uświadomił, wpierw jemu, lecz później też mi, jak ciężko znaleźć jest prawdziwych przyjaciół i co tak naprawdę znaczy więź międzyludzka. ‘’Już wiem’’– pomyślałam. Wiem, że Mały Książe, bo tak przedstawił mi się owy chłopiec, jest dobrym chłopcem. Nie łżę, bo nie ma powodu. Nie rozczula się, jest mu po prostu smutno. Nie udaję, a ja wyczuwam między nami więź. Tak, wyczułam więź. Czułam, że po 2 godzinach rozmowy chłopiec stał mi się wyjątkowo bliski.

I rozpacz. Rozpacz, że muszę pożegnać się z tą cudowną blond czupryną. Jego cudownym uśmiechem. Rozpacz, że muszę zakończyć konwersację z Małym Księciem. Rozeszliśmy się w swoje strony, zostawiając w głowach wspomnienia z tych cudownych kilku godzin. Jest jedna rzecz, która mnie satysfakcjonuje. Wiem, że ten chłopiec wraca. Wraca na swoją planetę. Zasiądzie przy swojej róży w ciszy i spokoju i szepnie to, o co go poprosiłam. Mianowicie ‘’Ludzie na Ziemi nie są źli. Nie są dziwni. A może chociaż nie Ci dorośli. Jednak tutaj, w moim ojczystym miejscu czuję się najspokojniej. I czuję się spokojnie, że jesteś bezpieczna, Moja Różo’’. Prosił mnie o rady, ja starałam się jak najlepiej, żeby wraz z Różą wiódł choć po części beztroskie życie.

I jutro, gdy będę szła do szkoły, przypomnę sobie tą drogę. Te słońce, te pola oraz tą blond czuprynę. Mały Książe. Może i mały wzrostem, ale jak wielki duchem.

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamiętnika

To było niezwykłe, niesamowite spotkanie! Kto by się spodziewał, że ten mały, niczym nie wyróżniający się chłopiec, zmieni tak wiele w moim życiu! Och, Mały Książę! Gdzie jesteś teraz? Czy powróciłeś na swoją planetę, jak zamierzałeś? Czy twoja ukochana Róża nie jest już sama?

W końcu, trzeba to powiedzieć, zostawiłeś ją zupełnie samą, zdaną tylko i wyłącznie na siebie, mającą do obrony tylko cztery, nic nie znaczące przecież kolce! Ty, dzięki spotkaniu z Lotnikiem i Liskiem już wiesz, że tak się nie postępuje, że nie zostawia się przyjaciół, ludzi, z którymi wytworzyło się więzi. Ja natomiast, dzięki spotkaniu z Tobą, dowiedziałem się wielu oczywistych, ale jakże trudnych do pojęcia rzeczy. To ciekawe, że przypadkowe spotkanie może tyle zmienić w życiu człowieka. Przecież gdyby Mały Książę nie wyruszył w podróż po innych planetach, nie spotkałby Lotnika, Liska i wszystkich innych, ciekawych i mądrych osób i nie dowiedziałby się, na czym polega prawdziwa przyjaźń i oczywiście nie przekazałby tej wiedzy mnie!

Och Pamiętniku, wierz mi, nikt nie potrafi opowiadać o przyjaźni w tak piękny i subtelny sposób jak Mały Książę! Kiedy opowiadał o swojej najdroższej i najukochańszej przyjaciółce – Róży – głos mu drżał, a oczy zrobiły się wilgotne od łez. Bardzo czule opowiadał też o podRóży, podczas której poznał Lotnika. Powiedział mi wtedy, że gdyby nie nić przyjaźni, która się między nimi zawiązała, prawdopodobnie nie rozumiałby tak szybko, ile Róża dla niego znaczy, jak ważną rolę pełni w jego życiu. Tak, to ciekawe, że Mały Książę gdziekolwiek się nie pojawi, potrafi zjednać sobie przyjaciół. Przecież mi wystarczyło jedno spotkanie z nim, by przekonać się, jak wartościową, dobrą i czułą osobą jest. Najwspanialsze w Małym Księciu było to, że był sobą, nikogo nie udawał, nie starał się być osobą mądrzejszą czy lepszą niż był w rzeczywistości. Myślę, że prawda, która biła z całego wręcz jestestwa małego przyjaciela, odegrała znaczącą rolę w mojej tak pozytywnej ocenie jego osoby. Jeżeli kiedykolwiek musiałbym wybrać wzór do naśladowania, to z pewnością byłby to Mały Książę!

Teraz, Drogi Pamiętniku, do grona swych oddanych i wiernych przyjaciół, Mały Książę może doliczyć także mnie! To przecież on nauczył mnie, jak pielęgnować przyjaźń, ba, uświadomił mi, czym przyjaźń naprawdę jest! Kibicuję zatem mojemu małemu przyjacielowi oraz Róży z całego serca i mam głęboką nadzieję, że kiedyś dane mi będzie doświadczyć takiej przyjaźni…

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z

– Ciekawe, co to jest? – usłyszałam przez sen. Powoli otworzyłam oczy i zobaczyłam, że na środku mojego pokoju stoi mały chłopczyk. Przygląda się mojemu aparatowi, którego wczoraj zapomniałam schować na swoje miejsce do szuflady. Wystraszyłam się, że jest to złodziej, więc szybko wyskoczyłam z łóżka i stanęłam między urządzeniem, a tym dzieckiem. Dopiero wtedy przyjrzałam mu się dokładnie. Miał on maksymalnie 11 lat, a jego twarz cały czas się śmiała. Pomyślałam, że tak mała istotka nie może zrobic nic złego, więc odsunęłam się i pozwoliłam mojemu gościowi obejrzeć aparat. Włączyłam go i podałam mu urządzenie do ręki. – To jest aparat – dodałam. – Ładny. A do czego służy? – zapytał się w tym samym momencie, gdy przez przypadek nacisnął przycisk. – Robi się nim zdjęcia – mówiąc te słowa, wyjęłam mu aparat z rąk i włączyłam tryb do oglądania fotek. Zobacz tak wyszedłeś. – Ładnie. – Jak się nazywasz? – spytałam, korzystając z okazji, że zachwyca się swoim zdjęciem. – Jestem księciem… – odrzekł szybko i po chwili zamilkł, jakby przez przypadek powiedział o dwa słowa za dużo. – Skąd się tu wziąłeś? Jak wszedłeś do mojego domu? – Chciałam jeszcze wyciągnąć parę informacji, zadając te pytania, ale milczał już jak grób. Zrezygnowana zaprosiłam go na śniadanie. Poczęstowałam gościa różnymi smakołykami, ale on nic nie chciał jeść. Jedynie cały czas pił herbatę. Gdy jego pragnienie zostało już zaspokojone, zapytałam: – Co chcesz teraz robić? – Może w coś zagramy, co ty na to? Może w jakąś grę planszową. – Zgoda. Chodź do mnie do pokoju. Gdy pokazałam Księciu, jakie mam gry wybrał jedną i zaczęliśmy w nią grać. Próbowałam wyciągnąć z niego jeszcze kilka informacji, kim jest i skąd pochodzi. Jedyne co powiedział to, to że spadł tu z bardzo wysoka i znalazł otwarte okno, przez które wszedł do mojego domu. Więcej nic już nie powiedział, tylko zadawał mi pytania, o rzeczy które są w moim pokoju, a ja mu cierpliwie na nie odpowiadałam. Gdy skończyliśmy grac, poszliśmy się przejść. Kiedy znaleźliśmy się na świeżym powietrzu zaczęłam opowiadac mu o wszystkim co mijamy, aby uprzedzic jego pytania. Jednak on przez cały czas był zapatrzony w niebo i miał bardzo poważną minę, jakby się nad czymś zastanawiał. O dziwo, to że nie patrzył na drogę, nie przeszkadzało mu w omijaniu dziur, kamieni i drzew. Gdy tak szliśmy, zaprowadziłam go do parku. Dopiero wtedy zaczął trochę więcej mówic. Spośród dźwięków jakie wydał, zrozumiałam tylko tyle, że pochodzi z odległej planety, na której zostawił ukochaną różę, za którą tęskni i chce jak najszybciej do niej wrócić. Powiedział też, że przebył daleką drogę zanim się tu znalazł. Nie do końca zrozumiałam, jego słowa, bo żeby polecieć na inną planetę trzeba mieć statek kosmiczny, a tutaj takiego nie było. Gdy powiedziałam mu o tym, odrzekł, że ma swoje sposoby i już dzisiejszego popołudnia odejdzie stąd duchem, a ciało zostawi na Ziemi. Po raz kolejny nie zrozumiałam jego słów, ale wiedziałam, że już nic więcej mi nie powie. Postanowiłam poczekać na odpowiedni bieg wydarzeń i zobaczyc co się wtedy stanie. Gdy wróciliśmy do domu poczęstowałam go obiadem, a potem zasiedliśmy, aby obejrzeć telewizję. Mój gość ciągle z niepokojem patrzył na zegarek, jakby czegoś wyczekiwał. Gdy wybiła godzina 15:00 na ścianie pojawił się ogromny pająk krzyżak. Bardzo nie lubię pająków, więc zaczęłam krzyczeć do Księcia, aby go jak najszybciej zabił. On jednak zbliżył się tylko do niego i powiedział, że to jest jego szansa na powrót do domu i dzięki jadowi pajęczaka, jego dusza opuści ciało i uda się na swoją planetę. Na koniec pożegnał się ze mną grzecznie i podziękował za gościnę. Potem pozwolił pająkowi ugryźć się w rękę. W jednej sekundzie wydarzyły się dwie rzeczy naraz. Ogromny pająk zniknął, tak szybko jak się pojawił, a ciało chłopczyka opadło leciutko na ziemię. Natychmiast podeszłam do niego. Sprawdziłam puls. Było już za późno. Mały Książe umarł. Chciało mi się płakać. W tym momencie zrozumiałam jego słowa jak powiedział, że powróci na swoją planetę. Poczułam się szczęśliwa, że w końcu znalazł się tam gdzie chciał. Resztę możesz sobie skrocić 🙂

marlos123 Advanced Odpowiedzi: 306 0 people got help

Moje spotkanie z Małym Księciem – kartka z pamietnika

To było jak sen. Kiedy przechodził obok na początku nawet go nie poznałam. Dopiero kiedy przyjrzałam się bliżej zobaczyłam małą różyczkę ukrytą pod jego płaszczem. Spojrzał na mnie tym swoim bystrym spojrzeniem i poczułam się tak, jakby miał wgląd w moją duszę. Poprosiłam go o chwilę rozmowy. Nie za bardzo chciał… To nie w jego stylu… wydawał się być taki… nieśmiały, niepewny. Miał już swój plan na ten dzień. Chciałam go zapytać tylko o jedno. Kiedy przychodzi ten moment, że dorosły zapomina jak to jest być dzieckiem. Nie wiedział, co odpowiedzieć… A może wiedział, ale nie chciał, żebym to usłyszała, bo wiedział, że zaboli. Milczeliśmy sobie … ale w tym milczeniu było coś niesamowitego, czego do końca życia nie zapomnę.Kiedy na chwilę opuściłam wzrok, żeby spojrzeć na zegarek, bo czas jakby stanął w miejscu Mały Książe zniknął. Opowiadałam to dziś swoim przyjaciołom, ale nie uwierzyli mi. Ale ja wiem, że on tam był ! Wiem to na pewno… I ty, pamiętniczku będziesz moim jedynym, wiarygodnym powiernikiem. Wierzę, że jeszcze go spotkam… a nawet jeśli nie… na pewno zostanie w moim sercu… i na twoich kartkach..

Noo, mam nadzieje ze pomoglam ;D lubię się tak wczuć *,*

키워드에 대한 정보 moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika

다음은 Bing에서 moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.

See also  통합 과학 전자기 유도 문제 | 전자기 유도 현상 최근 답변 74개
See also  Plaza Yuhs Ac | Khám Phá Tây Đô Plaza | Bến Đỗ An Cư - Đầu Tư 2022 | Can Tho Real Estate 빠른 답변

See also  파나마 에스메랄다 게샤 생두 | 여기에서 올해 가장 비싼 커피가 결정됩니다. (베스트 오브 파나마) 24 개의 정답

이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!

사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 KaeN – Kartka z pamiętnika

  • kaen
  • ive
  • piatek 13-go
  • piątek 13-go
  • piątek
  • toczy videos
  • toczy
  • kartka z pamiętnika
  • ojciec i syn
  • ojciec
  • syn
  • trudne dzieciństwo

KaeN #- #Kartka #z #pamiętnika


YouTube에서 moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika 주제의 다른 동영상 보기

주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 KaeN – Kartka z pamiętnika | moje spotkanie z małym księciem kartka z pamiętnika, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.

Leave a Comment