당신은 주제를 찾고 있습니까 “model czaszki dla studentów medycyny – 3D Anatomical Skull Models For Medical Students || By Tech video“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.khunganhtreotuong.vn 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.khunganhtreotuong.vn/blog/. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Tech Video 이(가) 작성한 기사에는 조회수 14회 및 좋아요 없음 개의 좋아요가 있습니다.
Table of Contents
model czaszki dla studentów medycyny 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 3D Anatomical Skull Models For Medical Students || By Tech video – model czaszki dla studentów medycyny 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
#Techvideo #Skull
App Link – https://play.google.com/store/apps/details?id=com.upsurgeon.skullatlas
The skull is a bony structure that supports the face and forms a protective cavity for the brain. It is comprised of many bones, formed by intramembranous ossification, which are joined together by sutures (fibrous joints). These joints fuse together in adulthood, thus permitting brain growth during adolescence.
The bones of the skull can be divided into two groups: those of the cranium (which can be subdivided the skullcap known as the calvarium, and the cranial base) and those of the face.
model czaszki dla studentów medycyny 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
modele anatomiczne – model anatomiczny czaszki – OpenMedis
Rozkładany na 22 części, dydaktyczny model czaszki człowieka. … Został opracowany z myślą o studentach anatomii, medycyny, chirurgii, .
Source: www.openmedis.pl
Date Published: 5/25/2022
View: 8518
주제와 관련된 이미지 model czaszki dla studentów medycyny
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 3D Anatomical Skull Models For Medical Students || By Tech video. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

주제에 대한 기사 평가 model czaszki dla studentów medycyny
- Author: Tech Video
- Views: 조회수 14회
- Likes: 좋아요 없음
- Date Published: 2018. 11. 10.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=cgRmw5J4DAc
Ile kosztuje prawdziwa czaszka?
“Każdy marzy o czaszce w domu, czaszka to naukowy luksus” – mówią studenci medycyny. Za ludzką czaszkę, kupioną w internecie lub na cmentarzu, płacą od 200 do 600 złotych.
Czy posiadanie ludzkiej czaszki jest legalne?
Oznacza to, że zarówno kupowanie, jak i sprzedawanie ludzkich czaszek i kości jest nielegalne.
Skąd wziąć czaszkę?
Obecnie źródłem zaopatrzenia w pomoce naukowe (czaszki, kręgosłupy, kości, żuchwy, miednice) są dla studentów medycyny znajomi lekarze lub księża. Zdarzają się też kradzieże ze zbiorów zakładów anatomicznych.
Jak zbudowana jest czaszka ludzka?
Czaszka ma kulisty kształt, a jej głównym zadaniem jest ochrona mózgu i narządów zmysłów. Składa się ona z dwóch części, czyli sklepienia i podstawy. Czaszkę tworzą kości mózgoczaszki i twarzoczaszki. Mózgoczaszkę tworzą kości potyliczne, czołowe, ciemieniowe, skroniowe, sitowe i klinowe.
Czego symbolem jest czaszka?
Zadaniem czaszki było zatem przypominanie o kruchości i ulotności ludzkiego życia. Z biegiem czasu czaszka zyskiwała kolejne znaczenia. Obok krótkości życia, była także symbolem przemijania, znakiem przeszłości czy bezsilności.
Czy czaszka jest gładka?
Powierzchnia sklepienia jest gładka i wypukła, przy czym jego środkowa część tworzy najwyższy punkt czaszki zwany szczytem. Przednią, nieco spłaszczoną część zwie się potocznie czołem, tylną zaś – potylicą.
Czy można sprzedawać czaszki zwierząt?
Kompletnego poroża z czaszką, pochodzącego od padłego zwierzęcia, nie można sprzedawać, gdyż jest on własnością zarządcy obwodu łowieckiego bądź Skarbu Państwa.
Jak dojść do skalnej czaszki?
Jak więc najłatwiej dojść do Skalnej Czaszki? Najkrótsza droga prowadzi z Lisiej Przełęczy. Lisia Przełęcz położona jest na wysokości 790 m n.p.m., oddziela ona Skalniaka i Narożnik. Jak wspomnieliśmy na wstępie, Skalna Czaszka znajduje się na niebieskim szlaku prowadzącym właśnie przez Narożnik.
Do jakiego wieku rośnie czaszka?
Kości czaszki człowieka rozwijają się od okresu życia płodowego aż do momentu osiągnięcia pełnego wieku dorosłego. Najintensywniejszy rozrost kości czaszki zachodzi w okresie pierwszych trzech lat życia. W następnych latach tempro ich rozrastania maleje.
Czy może zmienić się ksztalt czaszki?
Antropologowie od dawna są przekonani, że zmiany w kształcie czaszki człowieka na przestrzeni czasu zachodziły niezależnie od siebie, ale nowe wyniki badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół naukowców pokazują, że jednak mogło być inaczej. Po przeanalizowaniu unika…
Z jakich części składa się czaszka?
- kości czołowej (os frontale),
- dwóch kości skroniowych (ossa temporalia),
- dwóch kości ciemieniowych (ossa parietalia),
- kości potylicznej (os occipitale),
- kości klinowej (os sphenoidale),
- kości sitowej (os ethmoidale).
Czy można sprzedawać czaszki zwierząt?
Kompletnego poroża z czaszką, pochodzącego od padłego zwierzęcia, nie można sprzedawać, gdyż jest on własnością zarządcy obwodu łowieckiego bądź Skarbu Państwa.
Co oznacza czaszka w Meksyku?
Korzenie tego typu wzornictwa sięgają wierzeń meksykańskich Indian, Azteków. Czaszka symbolizuje śmierć, która jednak w kulturze Meksyku ma nieco inne znaczenie, niż w naszej, jest inaczej postrzegana. Meksykanie wierzą, że zmarli otaczają ich opieką i mają wpływ na zbiory, dostatek czy płodność.
Modele anatomiczne człowieka – czaszki – Pomoce dydaktyczne, szkolne i naukowe
Ludzka czaszka to jeden z największych cudów natury, co nie jest jednak łatwe do docenienia. Na co dzień jest ona bowiem ukryta od warstwami mięśni, skóry i nierzadko włosów, przez co jej tajemnice są przed nami ukryte. Przygotowane przez nasz sklep internetowy modele czaszki zapewniają możliwość poznania wraz z uczniami i studentami najdrobniejszych szczegółów czaszki oraz dokładnego przeanalizowania wszystkich jej funkcji.
Czaszka człowieka – model
Oferta czaszek w naszym sklepie internetowym jest bardzo bogata ze względu na złożoność konstrukcji, z którą mamy do czynienia. Najbardziej zaawansowane modele przeznaczone są dla studentów medycyny, którzy dzięki nim będą mogli się przygotowywać do realnego kontaktu z prawdziwymi czaszkami. Są to modele w naturalnych skalach, cechuje je przede wszystkim znakomita szczegółowość i dbałość o nawet najmniejsze detale. Zadają one kłam powszechnemu wśród studentów medycyny twierdzeniu, że dobra nauka czaszki możliwa jest tylko z prawdziwym eksponatem.
Modele czaszek do różnych zastosowań
Oprócz najdokładniejszych i najbardziej złożonych modeli istnieje także możliwość zaopatrzenia się w naszym sklepie internetowym w modele prostsze oraz takie, których podstawowym zadaniem jest zaprezentowanie funkcji czaszki lub jej współpracy z innymi elementami głowy. Dobrym przykładem jest tutaj czaszka, którą można element po elemencie rozmontować i zaprezentować, jak chroniony jest w jej wnętrzu mózg lub w jaki sposób umiejscowione są w niej struktury odpowiedzialne za wzrok lub słuch.
Wiele z naszych pozycji skupia się na rozwoju czaszki w wieku dziecięcym, niemowlęcym, a nawet embrionalnym. Proces kształtowania się czaszki odpowiada pod względem złożoności jej finalnej konstrukcji, a nawet w czasie prostych pokazów wielkie wrażenie na obserwujących może zrobić prezentacja tego, jak składa się czaszka noworodka lub gdzie znajdują się zęby stałe, zanim wypchną one zęby mleczne. W podobny sposób na naszych modelach można prezentować działanie mięśni.
Czaszka ludzka (Model anatomiczny)
Proszę wypełnić poniższe informacje. Obsługa sklepu skontaktuje się z Tobą najszybciej jak to możliwe.
Imię : Nazwisko : E-mail : Telefon kom. : Treść pytania : Zabezpiecznie : odśwież = * Pola wymagane
The best anatomical and veterinary models. Check!
The best anatomical models
Anatomical and veterinary models for learning anatomy from our offer are high-quality teaching aids. Thanks to a special production technique developed by a group of specialists, they present most of the anatomical structures and details in detail.
Some of them are natural casts of human bones and organs. They are perfect equipment for anatomical, biological and natural science laboratories. They are ideal as teaching aids for medical students, doctors, manual therapists and osteopaths. Particularly noteworthy is the high-class osteopathic skull, consisting of 22 separate elements, connected by discreetly hidden magnets. It is a model available in two versions – didactic (color) and anatomical (white).
A wide range of anatomical skeletons allows you to choose the appropriate model depending on the educational needs of a given group of recipients. The Oscar skeleton is the basic version of a didactic model designed to study the anatomy of the human skeletal system. Anatomical skeletons also have additional accessories, e.g. flexible spine (Hugo’s skeleton), joint ligaments (Otto’s skeleton), markings of muscle attachments (Arnold skeleton).
There is also a version that combines all these elements in one – MAX Skeleton. The flexible model of the spine, with individual vertebrae and intervertebral discs mounted on an elastic spiral rod, is highly mobile. It significantly facilitates the study of anatomy, biomechanics and the study and mobilization of the spine joints in two- and three-dimensional locking. Anatomical models in our offer: Human Skeleton Model: Oscar Skeleton, Hugo Skeleton, Bert Skeleton, Arnold Skeleton, Otto Skeleton, MAX Skeleton. Spine model: basic, advanced, with fragments of the femurs, flexible skull model (e.g. educational osteopathic skull, divided into 22 parts), anatomical models of joints and skeletons models of the upper and lower limbs anatomical models of organs, systems and organs Veterinary Models: Cow Model, Sheep Model, Pig Model, Horse Model, Organ Models and Animal Skeletons. Anatomical models in the form of 3D prints – New! High-fidelity anatomical models made in 3D printing technology. Three-dimensional anatomical prints are high-quality exhibits based on radiological data and the use of 3D printers, thanks to which they reflect real human bodies. The use of 3D printing technology is an innovative solution in the field of anatomy science, gaining more and more interest among Polish and foreign medical universities. The groundbreaking series of three-dimensional anatomical prints (Monash 3D Printed Anatomy Series) is a unique and one-of-a-kind collection of human anatomy exhibits, designed with teaching in mind, in order to improve the standards of anatomy learning and provide safe and hygienic working conditions for academic teachers and medical students. Professional animal anatomical models, veterinary education Professional animal anatomical models are an ideal teaching aid for students of veterinary medicine, veterinary technicians, agricultural training centers, and zootechnicians. Our offer includes: Animal models with removable organs: Cow model, Pig model, Sheep model, Horse model Animal animals models animal skeleton models
oficjalne archiwum Allegro
Dzięki wykorzystaniu rozwiązań takich, jak pliki cookies i pokrewne technologie oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że wyświetlane treści lepiej odpowiedzą na Twoje potrzeby.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich, przetwarzanie danych, w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych, sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego akurat szukasz i potrzebujesz.Administratorami Twoich danych będzie Allegro, jak również partnerzy, z którymi stale współpracujemy.
Studenci medycyny nie muszą już przekopywać cmentarzy. Dzięki trzem Polakom [WYWIAD]
Chcesz poznać tajniki budowy ludzkiej czaszki? Nie ma problemu – wykop sobie jakąś z cmentarza. Albo zgłoś się do zespołu Sculo. To dzięki nim studenci medycyny nie muszą myśleć o tej pierwszej opcji.
Wojciech Bojanowicz, Mikołaj Centkowski i Mikołaj Basza stworzyli Sculo – modele ludzkich czaszek drukowane metodą 3d. Okazało się, że można na tym zarobić. I bardzo pomóc studentom medycyny, którzy muszą uczyć się na trzydziestoletnich, rozsypujących się w – nomen omen – proch preparatach.
Mateusz Czerniak, WP Tech: Absolwenci medycyny z reguły leczą ludzi. A wy drukujecie czaszki.
Mikołaj Basza: W Polsce mamy bardzo niski odsetek donacji zwłok na cele naukowe. Preparaty na uczelniach są eksploatowane przez 30 czy 40 lat. A czasem jest ich po prostu za mało.
Wojciech Bojanowicz: Na studiach medycznych jest coś takiego jak egzamin “szpilki”. Polega on na tym, że podchodzimy do preparatu (czyli fragmentu szczątek), w których umieszczone są szpilki z numerkiem i ma się 30-40 sekund, żeby rozpoznać dokładnie wskazaną strukturę i zapisać jej nazwę po polsku i po łacinie (ewentualnie po angielsku). Czaszki, które dostajemy na egzaminie, są rzadziej używane – i różnią się od tych, których używamy na zajęciach. Struktur anatomicznych można wyodrębnić… Myślę, że minimum około dwustu, ale można też znacznie więcej. Czaszka ma bardzo dużo istotnie anatomicznych otworów, przez które przechodzą nerwy i naczynia.
Na swojej uczelni mieliśmy trzy czaszki na dziesięć grup po dwadzieścia siedem osób. Te grupy mają codziennie zajęcia – jedna po drugiej. Czaszki są coraz bardziej wyeksploatowane. To jest dosyć delikatna tkanka. Im bardziej są eksploatowane, tym bardziej zacierają się na nich istotne anatomiczne szczegóły.
Mikołaj: Na dodatek student w domu musi uczyć się struktury trójwymiarowej czaszki z… dwuwymiarowego atlasu. No i przełożyć to na egzaminie, w stresie, kiedy ma się te pół minuty na napisanie dwóch konkretnych nazw po polsku i po łacinie, jest bardzo trudno.
Źródło zdjęć: © Sculo
Dlaczego studenci uczą się na tak starych, zużytych czaszkach?
Wojciech: Bo zwłok, z których można takie czaszki pozyskać, po prostu nie ma skąd wziąć.
Mikołaj: Na początku roku akademickiego na grupach dla studentów medycyny pojawia się bardzo dużo ogłoszeń typu “sprzedam pomoc anatomiczną”. Ewentualnie studenci, często z rodzin lekarskich, otrzymują taką czaszkę od swojego dziadka, od swojej babci, rodziców, którzy używali tej czaszki w czasach, kiedy sami się uczyli. Ale kiedy i takie źródła zawodzą, to… zdarza się, że studenci chodzą po cmentarzach i pytają, czy jest możliwość wykopania czaszki. Albo czy są jakieś zwłoki, z których można by było ją pozyskać.
Studenci przekopują cmentarze?!
Mikołaj: Tak, bo posiadanie preparatu czaszki jest koniecznie, żeby się nauczyć jej struktur anatomicznych. Tymczasem nie dość, że budzi to wątpliwości natury etycznej, no to jest to po prostu niezgodne z prawem.
Jak pachną prawdziwe kości?
Wojciech: Większy problem jest z tak zwanymi preparatami mokrymi, czyli po prostu tkankami miękkimi. Jeśli do ich przechowywania używana jest formalina, (od której się już odchodzi z powodu rakotwórczego działania) to zapach jest nie do wytrzymania.
Mikołaj: Kiedyś pewna dziewczyna chciała polecieć na ferie zimowe samolotem. Zamierzała się tam uczyć. No i przywiozła ze sobą ludzką czaszkę na lotnisko…
Poleciała?
Mikołaj: Nie. Ale największym absurdem jest to, że studenci często muszą w swoim domu posiadać ludzkie zwłoki. Najczęściej bezprawnie.
Wojciech: Większość preparatów, na których się uczymy, ma średnio 100 lat.
Mikołaj: Większość preparatów pochodzi od ludzi starszych. Na pierwszym roku jest nauka prawidłowej anatomii człowieka, tymczasem czaszka człowieka 70-letniego, to jest czaszka, która uległa licznym modyfikacjom w ciągu życia, związanym z osteoporozą lub naturalną deformacją kości. To jest zupełnie inny preparat, niż czaszka 35-latka. Właściwości obydwu łatwo pomylić w 30 sekund na „szpilkach”. Albo niestety na operacji na stole, gdzie każda sekunda ma znaczenie.
Dlatego postanowiliśmy, że zrobimy czaszkę. W 3D. Taką, jaka jest przedstawiana w atlasach anatomicznych, w podręcznikach, taką, która pozwoli studentowi nauczyć się prawidłowej anatomii. Dopiero jak to będzie umiał, to będzie mógł zdobywać wiedzę o patologicznych zmianach.
Źródło zdjęć: © Sculo
Nikt przed wami na to nie wpadł?
Wojciech: Modele czaszek, które nam odpowiadały, kosztowały około 900zł albo nawet więcej. A student najczęściej nie ma tyle pieniędzy.
Mikołaj: Znaleźliśmy tańsze czaszki z Chin. Ale modele z taką ilością detali, żeby odpowiadały wymaganiom egzaminu, zaczynały się od 1000zł w górę.
Druk 3d okazał się technologią, która była w stanie nam zapewnić odwzorowanie każdego szczegółu anatomicznego przy niskiej cenie i niskim zużyciu materiałów.
Proste drukarki 3d, a takiej użyliśmy do zrobienia naszego prototypu, można kupić już za tysiąc zł.
Wojciech: Oczywiście zrobiliśmy wtedy tylko prototyp, który nie miał odpowiedniej dokładności i dopiero zaczynaliśmy się uczyć tej technologii. Od początku cały projekt nie skupiał się na druku 3d, ale na projektowaniu modelu czaszki.
Mikołaj: Żeby przygotować taki model, który teraz realizujemy w Sculo, musieliśmy zdobyć odpowiednią wiedzę poprzez analizę wielu zdjęć radiologicznych i oglądanie prawdziwych czaszek. Później korzystaliśmy też z wytycznych antropologicznych jeśli chodzi rozmiary czaszki.
Wojciech: Ja, przystępując do wykonywania samego projektu, nie potrafiłem kompletnie nic w tym kierunku. Wszystkiego musiałem się nauczyć. Musieliśmy używać programów, które oferują rzeźbienie modelu, bo te, w których korzysta się z brył geometrycznych jako podstaw, oczywiście odpadały – czaszka ma zbyt nieregularny kształt.
Mikołaj: Najlepsze, że wiele programów, na których bazowaliśmy na początku, to były programy darmowe. Więc da się zrobić porządny model czaszki naprawdę tanio.
Wojciech: Przede wszystkim pomocne okazały się programy Meshmixer i Blender.
Mikołaj: Technologią, która nam bardzo pomogła w tym procesie, jest też transformacja zdjęć radiologicznych. Polega to na używaniu zdjęć pacjenta do generowania trójwymiarowych modeli. Takie modele stanowiły dobrą podstawę do dalszego rzeźbienia detali. Cały proces, trwał około roku.
Źródło zdjęć: © Sculo
A materiały?
Mikołaj: Naszym celem było jak najlepsze odwzorowanie kości. Najpopularniejsze materiały wykorzystywane w druku 3d to PLA i ABS. PLA nie nadaje się za bardzo do obróbki chemicznej i wymaga szlifowania, co przy wielu malutkich strukturach mogłoby spowodować bardzo duże szkody, jeśli chodzi o dokładność modelu. Zdecydowaliśmy się więc na ABS, to jest jeden z najpopularniejszych plastików świata, klocki Lego są zrobione właśnie z tego materiału.
Głównie obrabialiśmy go za pomocą acetonu. Dokładnie – oparami acetonu. Potrzebne było bardzo dużo czasu, żeby znaleźć odpowiedni roztwór. Ostatecznie wypracowaliśmy całą linię produkcyjną, która składa się z czterech etapów i w każdym z nich mamy określony czas obróbki i stężenie.
Teraz inwestujemy też w nową technologię – SLA – która polega na utwardzaniu wiązką światła żywicy fotopolimerowej. Chcemy jej użyć do produkcji modeli, które będą miały zastosowanie kliniczne. To wymaga dużo większej dokładności, niż zastosowanie edukacyjne. O ile technologia ABS przy jednej warstwie ma dokładność do 0,1mm, to w SLA jest to 25 mikronów. I żeby można było to sobie lepiej wyobrazić – to jest wysokość trzech czerwonych krwinek ustawionych na sobie.
Źródło zdjęć: © Sculo
Za ile można nabyć wasze czaszki i ile studentów dzięki wam nie przekopuje cmentarzy?
Wojciech: Cena jednej czaszki to 349 zł. Oczywiście najwięcej sprzedajemy wtedy, kiedy zaczyna się nowy rok akademicki, ale nie mogę podać dokładnych danych. Zaopatrujemy sporą liczbę studentów chyba na wszystkich uniwersytetach medycznych w kraju.
Jaka była reakcja środowiska naukowego?
Opowiem pewną historię. Kiedy występowaliśmy z prezentacją, w której wspominaliśmy nieco o zastosowaniu druku 3d – ale była to prezentacja na inny temat, zrobiona na zaliczenie konkretnego fakultetu – pewien profesor powiedział nam: “Świetna prezentacja o druku 3d. A słyszeliście o waszych starszych kolegach, którzy drukują czaszki?”.
Oczywiście wszyscy studenci na sali zaczęli się śmiać, bo profesor mówił o nas, nie zdając sobie z tego sprawy.
Później nawiązaliśmy kontakty z kadrą naukową. Teraz współpracujemy z naszą uczelnią coraz bardziej intensywnie. Tym bardziej, że na uniwersytecie mamy również drukarki 3d, mamy sprzęt do VR-u, do AR-u, więc szkoła zgłosiła się do nas z prośbą współpracy jeśli chodzi o wykorzystanie tego sprzętu w celach edukacyjnych.
A lekarze?
Wojciech: Z tym bywa różnie. Zdarza się, że idziemy do jakiegoś lekarza i opowiadamy mu o naszych działaniach, a on “ale jak druk 3d, jak to?”.
Mikołaj: Lekarze w Polsce często nie zdają sobie sprawy z możliwości druku 3d. Często traktują to w kategoriach science-fiction i nie wiedzą, że można wprowadzić tego rodzaju rozwiązanie na przykład. u nich w klinice. A jest to bardzo łatwe.
Źródło zdjęć: © Sculo
Wojciech: Ale poznaliśmy bardzo inspirującego człowieka, ważną osobę w świecie medycyny – profesora Nawrata. On zorganizował zajęcia, które nazywały się “Sztuczne narządy”. To była rozmowa o technologii. Profesor zachęcał nas do realizowania projektów i prac badawczych. I właściwie od tych zajęć zaczęły się nasze pomysły, które potem ewoluowały w Sculo.
Mikołaj: Dzięki prof. Nawratowi mogliśmy na studiach strice medycznych zgłębiać też wiedzę technologiczną. W XXI wieku to w szczególności właśnie profesja lekarza, powinna być bezpośrednio związana z technologią. Myślę, że tak jak kiedyś standardem stała się nauka języka angielskiego, tak teraz powoli standardem stanie się nauka jednego języka programowania. To jest w tego rodzaju zawodach po prostu dziś niezbędne, żeby zrozumieć otaczającą rzeczywistość.
Wojciech: Ostatnio zrobiliśmy akcję charytatywną. W jej ramach w kilku szpitalach młodzi pacjenci, leżący tam od tygodni, za pomocą okularów VR na chwilę wyrwali się z łóżek. Dzięki wirtualnej rzeczywistości moglić powspinać się w górach albo obejrzeć mecz Barcelony z trybun. To jest coś bezcennego i pokazuje, jak ogromne zalety mają nowoczesne technologie.
Myślicie, że maszyny zastąpią kiedyś lekarzy?
Mikołaj: Jestem tego pewien. Myślę, że to nie jest nawet bardzo daleka przyszłość. W radiologii sztuczna inteligencja jest w stanie mieć większą skuteczność niż grupa dwudziestu doświadczonych lekarzy – pokazały to badania w USA. Osoby, które nie wierzą w wejście nowoczesnej technologii do świata medycyny zostaną niestety przez ten rozwój zjedzone.
Od grabarza lub z internetu. Studenci medycyny skupują ludzkie czaszki. “Mojej dałam na imię Hania”
“Każdy marzy o czaszce w domu, czaszka to naukowy luksus” – mówią studenci medycyny. Za ludzką czaszkę, kupioną w internecie lub na cmentarzu, płacą od 200 do 600 złotych. Ten wydatek się opłaca, bez prawdziwej “głowy” trudno zdać egzaminy.
Karolina i Ola, studentki medycyny na jednym z najlepszych polskich uniwersytetów, przygotowywały się do egzaminu z anatomii, ślęcząc godzinami nad ludzką czaszką. – O ile kość ramienną, która ma może sześć przyczepów, spokojnie da się ogarnąć z atlasu, tak stu drobnych szczegółów czaszki najłatwiej nauczyć się w kontakcie z przedmiotem na żywo – stwierdziła Karolina. – Ciężko jest sobie wyobrazić naukę bez niej. Zresztą na egzaminie dostajemy prawdziwą czaszkę i to właśnie na niej musimy demonstrować naszą wiedzę – tłumaczy potrzebę posiadania ludzkiej czaszki Ola.
Dziewczyny przed rozpoczęciem studiów nie miały pojęcia, że na uniwersytecie spotkają się z procederem pokątnego kupowania ludzkich kości. Najpierw był szok, ale minęło kilka semestrów i nie widzą w tym nic złego. – Z naszej perspektywy to nie jest aż tak dziwne, jakby się mogło wydawać “zwykłym” ludziom – twierdzi Ola. – Przecież nie potrzebujemy ich do wywoływania duchów, a do nauki – dodaje Karolina.
– Szczerze? Bardziej niż ludzkimi szczątkami jesteśmy przerażeni ilością materiału. Nauki jest tak dużo, że chętnie byśmy zamieszkały w prosektorium z ciałami i kośćmi, by dobrze przygotować się do egzaminu. Nie mamy czasu na dyskomfort. Martwimy się tylko, żeby przejść dalej – mówi Karolina. – Tak budujemy tę naszą lekarską “znieczulicę” – żartuje.
Choć kupno czaszki w Polsce podlega pod paragraf zbezczeszczenia zwłok, za który grozi do dwóch lat więzienia, to zdarza się, że sami wykładowcy zachęcają adeptów lekarstwa do zaopatrzenia się we własną “głowę”. Ale o kupno nie jest tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. – Można powiedzieć, że obserwujemy chroniczny deficyt czaszek. Głównym czaszkowym targiem jest dzisiaj Facebook, gdzie na różnych grupach medycznych sprzedaje się je pod hasłem “ekologiczne materiały dydaktyczne” lub “ekologiczna pomoc naukowa”. Ceny, w zależności od jakości, wahają się pomiędzy 200-600 zł.
Transakcje przeprowadzane są w ciemno, bo po pierwsze studenci w potrzebie nie za bardzo mają w czym wybierać, po drugie – nie znają się jeszcze na tyle, by zauważyć, że czaszka nie oddaje szczegółów.
“Wyższą matematyką” jest deal z grabarzem. To trochę jak kontakt z dilerem, bo obie strony robią coś niezgodnego z prawem stanowionym, a dla wielu również i z prawem moralnym. Największe wątpliwości budzi to, że czaszki, którymi dysponują pracownicy cmentarzy, najprawdopodobniej wyciągnięto z przypadkowych grobów, których nikt nie odwiedza. W przeciwieństwie do szczątków uniwersyteckich, które znalazły się na uczelni za zgodą nieboszczyka.
To całkiem niezły biznes, bo zdesperowany student wyłoży naprawdę gruby hajs za czaszkę. – Chodzi wiele mitów, że studenci mają układy z grabarzami. To nie jest prawda. Kontakt z nimi jest utrudniony, a z tego, co słyszałam, oni też nie są zawsze chętni na sprzedaż. Boją się utraty pracy, bo za takie coś dostaje się wilczy bilet – mówi Ola.
To nie znaczy, że proceder nie istnieje. – Słyszałam o sytuacji, kiedy sam wykładowca dał namiar do cmentarnego handlarza. Podobno studentka, która chciała kupić, nie zdała anatomii już trzy razy i była bardzo zdesperowana. Ostatnia deska ratunku – opowiada. – Prowadzący nawet zachęcali nas do zakupu czaszek, choć dla świętego spokoju zastrzegają, by nie robić tego z cmentarzy. Poza tym umówmy się – bez skrępowania przynosimy swoje czaszki na zajęcia. Część z nich pochodzi z “nielegalnego” źródła. I wszyscy o tym wiedzą – dodaje.
Studentom często zarzuca się, że czaszki po sesjach egzaminacyjnych stają się imprezowym gadżetem, który traktuje się bez szacunku. Selfie z czaszką, palenie świec i egzorcyzmy? Karolina i Ola te zarzuty odpierają. – Z czaszkami mamy bardzo sympatyczne relacje, na pewno nie traktujemy ich źle – twierdzi Ola. -Przede wszystkim wiemy, jak są cenne, dlatego chuchamy i dmuchamy, byleby nic się nie ułamało. Kolejna kwestią jest to, że najczęściej jesteśmy w posiadaniu czyichś “głów”, więc każda “awaria” narażałaby nas na koszty.
Tradycją wśród studentów jest nadawanie czaszkom ludzkich imion, które można traktować jako oswojenie się z dość osobliwym materiałem dydaktycznym. – Koleżanka miała czaszkę Hanię. Pożyczyła ją od zaprzyjaźnionej starszej już lekarki – opowiada. – Inna nazwała swoją “głowę” Helena i bała się przy niej zasypiać. Mówiła ciągle, że Hela na nią patrzy – mówi Ola.
Jest też klika historii związanych z czaszkami. – Jedna z najpopularniejszych czaszek u nas na roku była ułamana, krążyła legenda, że to ktoś postrzelony w głowę. Nie wiem, ile było w tym prawdy. Wśród znajomych była też czaszka dziecka, która robiła niesamowite wrażenie – twierdzi Karolina. – Kiedyś mój kumpel zostawił swoją w reklamówce w supermarkecie. Kiedy po nią wrócił, to ochrona wiedziała co i jak. Sprawa trafiła na policję, a on się musiał z tego tłumaczyć.
Studenci są zgodni, że plastikowy model anatomiczny, nie może się równać prawdziwej czaszce. Przewagą szczątków są doły, doliki, kanaliki oraz wiele innych niepodrabialnych szczegółów. – Miałam plastikowy model za kilkaset złotych i muszę przyznać, że nie nadawał się do niczego. Chyba że jako dekoracja. Może takie za kilka tysięcy są lepsze, ale mało kogo na nie stać – twierdzi moja rozmówczyni. – Dlatego wolimy uczyć się nawet w grupie kilkunastu osób, ale z prawdziwej czaszki – przyznaje.
Czaszki dostępne są w szkolnych wypożyczalniach, ale pod warunkiem, że używa się ich w uczelnianej bibliotece. Biorąc pod uwagę kolejki chętnych i warunki w szkole, dostęp do nich jest niezbyt dogodny. Każdy marzy o czaszce w domu, czaszka to naukowy luksus.
Bez obaw, korzystanie z czaszek, po wcześniejszym przegotowaniu ich we wrzątku, jest higieniczne. – One są wypreparowane, nie posiadają tkanek. Jeśli o nie odpowiednio zadbamy, nie spadną nam, nie pękną, to eksponaty są w stanie wytrzymać bardzo długo. Czaszka mojej przyjaciółki ma ponad 50 lat, służyła jako materiał naukowy dla kilku pokoleń lekarzy.
Model czaszki ludzkiej 3D
Zestaw do nauki rozcieńczania leków to dodatek do ZESTAWU DO NAUKI INIKECJI. Posiadasz już nasz zestaw, ale chcesz nauczyć się jeszcze czegoś nowego?
Z tym mini zestawem poćwiczysz podaż leków, ich rozcieńczanie, a także przygotowanie znieczulenia miejscowego.
Od grabarza lub z internetu. Studenci medycyny skupują ludzkie czaszki. “Mojej dałam na imię Hania”
“Każdy marzy o czaszce w domu, czaszka to naukowy luksus” – mówią studenci medycyny. Za ludzką czaszkę, kupioną w internecie lub na cmentarzu, płacą od 200 do 600 złotych. Ten wydatek się opłaca, bez prawdziwej “głowy” trudno zdać egzaminy.
Karolina i Ola, studentki medycyny na jednym z najlepszych polskich uniwersytetów, przygotowywały się do egzaminu z anatomii, ślęcząc godzinami nad ludzką czaszką. – O ile kość ramienną, która ma może sześć przyczepów, spokojnie da się ogarnąć z atlasu, tak stu drobnych szczegółów czaszki najłatwiej nauczyć się w kontakcie z przedmiotem na żywo – stwierdziła Karolina. – Ciężko jest sobie wyobrazić naukę bez niej. Zresztą na egzaminie dostajemy prawdziwą czaszkę i to właśnie na niej musimy demonstrować naszą wiedzę – tłumaczy potrzebę posiadania ludzkiej czaszki Ola.
Dziewczyny przed rozpoczęciem studiów nie miały pojęcia, że na uniwersytecie spotkają się z procederem pokątnego kupowania ludzkich kości. Najpierw był szok, ale minęło kilka semestrów i nie widzą w tym nic złego. – Z naszej perspektywy to nie jest aż tak dziwne, jakby się mogło wydawać “zwykłym” ludziom – twierdzi Ola. – Przecież nie potrzebujemy ich do wywoływania duchów, a do nauki – dodaje Karolina.
– Szczerze? Bardziej niż ludzkimi szczątkami jesteśmy przerażeni ilością materiału. Nauki jest tak dużo, że chętnie byśmy zamieszkały w prosektorium z ciałami i kośćmi, by dobrze przygotować się do egzaminu. Nie mamy czasu na dyskomfort. Martwimy się tylko, żeby przejść dalej – mówi Karolina. – Tak budujemy tę naszą lekarską “znieczulicę” – żartuje.
Choć kupno czaszki w Polsce podlega pod paragraf zbezczeszczenia zwłok, za który grozi do dwóch lat więzienia, to zdarza się, że sami wykładowcy zachęcają adeptów lekarstwa do zaopatrzenia się we własną “głowę”. Ale o kupno nie jest tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. – Można powiedzieć, że obserwujemy chroniczny deficyt czaszek. Głównym czaszkowym targiem jest dzisiaj Facebook, gdzie na różnych grupach medycznych sprzedaje się je pod hasłem “ekologiczne materiały dydaktyczne” lub “ekologiczna pomoc naukowa”. Ceny, w zależności od jakości, wahają się pomiędzy 200-600 zł.
Transakcje przeprowadzane są w ciemno, bo po pierwsze studenci w potrzebie nie za bardzo mają w czym wybierać, po drugie – nie znają się jeszcze na tyle, by zauważyć, że czaszka nie oddaje szczegółów.
“Wyższą matematyką” jest deal z grabarzem. To trochę jak kontakt z dilerem, bo obie strony robią coś niezgodnego z prawem stanowionym, a dla wielu również i z prawem moralnym. Największe wątpliwości budzi to, że czaszki, którymi dysponują pracownicy cmentarzy, najprawdopodobniej wyciągnięto z przypadkowych grobów, których nikt nie odwiedza. W przeciwieństwie do szczątków uniwersyteckich, które znalazły się na uczelni za zgodą nieboszczyka.
To całkiem niezły biznes, bo zdesperowany student wyłoży naprawdę gruby hajs za czaszkę. – Chodzi wiele mitów, że studenci mają układy z grabarzami. To nie jest prawda. Kontakt z nimi jest utrudniony, a z tego, co słyszałam, oni też nie są zawsze chętni na sprzedaż. Boją się utraty pracy, bo za takie coś dostaje się wilczy bilet – mówi Ola.
To nie znaczy, że proceder nie istnieje. – Słyszałam o sytuacji, kiedy sam wykładowca dał namiar do cmentarnego handlarza. Podobno studentka, która chciała kupić, nie zdała anatomii już trzy razy i była bardzo zdesperowana. Ostatnia deska ratunku – opowiada. – Prowadzący nawet zachęcali nas do zakupu czaszek, choć dla świętego spokoju zastrzegają, by nie robić tego z cmentarzy. Poza tym umówmy się – bez skrępowania przynosimy swoje czaszki na zajęcia. Część z nich pochodzi z “nielegalnego” źródła. I wszyscy o tym wiedzą – dodaje.
Studentom często zarzuca się, że czaszki po sesjach egzaminacyjnych stają się imprezowym gadżetem, który traktuje się bez szacunku. Selfie z czaszką, palenie świec i egzorcyzmy? Karolina i Ola te zarzuty odpierają. – Z czaszkami mamy bardzo sympatyczne relacje, na pewno nie traktujemy ich źle – twierdzi Ola. -Przede wszystkim wiemy, jak są cenne, dlatego chuchamy i dmuchamy, byleby nic się nie ułamało. Kolejna kwestią jest to, że najczęściej jesteśmy w posiadaniu czyichś “głów”, więc każda “awaria” narażałaby nas na koszty.
Tradycją wśród studentów jest nadawanie czaszkom ludzkich imion, które można traktować jako oswojenie się z dość osobliwym materiałem dydaktycznym. – Koleżanka miała czaszkę Hanię. Pożyczyła ją od zaprzyjaźnionej starszej już lekarki – opowiada. – Inna nazwała swoją “głowę” Helena i bała się przy niej zasypiać. Mówiła ciągle, że Hela na nią patrzy – mówi Ola.
Jest też klika historii związanych z czaszkami. – Jedna z najpopularniejszych czaszek u nas na roku była ułamana, krążyła legenda, że to ktoś postrzelony w głowę. Nie wiem, ile było w tym prawdy. Wśród znajomych była też czaszka dziecka, która robiła niesamowite wrażenie – twierdzi Karolina. – Kiedyś mój kumpel zostawił swoją w reklamówce w supermarkecie. Kiedy po nią wrócił, to ochrona wiedziała co i jak. Sprawa trafiła na policję, a on się musiał z tego tłumaczyć.
Studenci są zgodni, że plastikowy model anatomiczny, nie może się równać prawdziwej czaszce. Przewagą szczątków są doły, doliki, kanaliki oraz wiele innych niepodrabialnych szczegółów. – Miałam plastikowy model za kilkaset złotych i muszę przyznać, że nie nadawał się do niczego. Chyba że jako dekoracja. Może takie za kilka tysięcy są lepsze, ale mało kogo na nie stać – twierdzi moja rozmówczyni. – Dlatego wolimy uczyć się nawet w grupie kilkunastu osób, ale z prawdziwej czaszki – przyznaje.
Czaszki dostępne są w szkolnych wypożyczalniach, ale pod warunkiem, że używa się ich w uczelnianej bibliotece. Biorąc pod uwagę kolejki chętnych i warunki w szkole, dostęp do nich jest niezbyt dogodny. Każdy marzy o czaszce w domu, czaszka to naukowy luksus.
Bez obaw, korzystanie z czaszek, po wcześniejszym przegotowaniu ich we wrzątku, jest higieniczne. – One są wypreparowane, nie posiadają tkanek. Jeśli o nie odpowiednio zadbamy, nie spadną nam, nie pękną, to eksponaty są w stanie wytrzymać bardzo długo. Czaszka mojej przyjaciółki ma ponad 50 lat, służyła jako materiał naukowy dla kilku pokoleń lekarzy.
Zakup ludzkich szczątków w internecie – czy kupowanie czaszek jest legalne?
fot. Fotolia
W internecie można kupić prawie wszystko – znane są przypadki sprzedaży zużytych testów ciążowych, wystawiania na aukcję słoików z „powietrzem, którym oddychał Jezus” (!), czy próby pozbycia się niewybuchów pamiętających czasy II wojny światowej. Obrót ludzkimi szczątkami to jednak zupełnie inny wymiar internetowego handlu.
Zamieszanie na eBayu
Do lipca 2016 roku eBay – największy serwis aukcji internetowych na świecie – nie pozwalał na sprzedaż ludzkich szczątków poza dwoma wyjątkami: ludzkimi włosami (te kupuje się często na peruki) oraz czaszkami i szkieletami przeznaczonymi do użytku medycznego. Druga zasada była jednak bardzo ogólna – wystarczyło jedynie zadeklarować takie przeznaczenie w aukcji i można było bez przeszkód dokonywać transakcji.
Z czasem okazało się, że proceder sprzedaży ludzkich szczątków kwitnie w najlepsze – jak podał „New Scientist” w pierwszej połowie 2016 roku eBay sprzedał 454 ludzkie czaszki wystawione przez 237 dostawców. Rozpiętość cen, które przyszło za nie zapłacić kupcom, była zawrotna: od jednego centa do nawet 5500 dolarów za sztukę. Nikt nie sprawdzał, kto i dlaczego dokładnie decyduje się na tak osobliwe zakupy.
Rosnące zainteresowanie ludzkimi czaszkami i elementami szkieletu doprowadziło do tego, że administratorzy serwisu ostatecznie zakazali handlu częściami ludzkiego ciała – obecnie dozwolona jest tylko sprzedaż włosów.
Zbadano także, skąd wzięły się wystawiane na aukcje czaszki i okazało się, że część z nich pochodziła ze znalezisk archeologicznych, a także obdukcji lekarskich oraz badań kryminalistycznych. Niektóre jednak mogły zostać wykopane w wyniku ekshumacji ludzkich zwłok.
Znalazłam na eBayu żebra w ofercie – Kup teraz – w cenie 14,5 dolarów. Zrobiło to na mnie bardzo dziwne i niepokojące wrażenie. Kusiło mnie, aby je kupić i po prostu iść pochować na moim podwórku
– powiedziała Tanya Marsh z Wake Forest University w Winston Salem (Karolina Północna).
Na czym polega trepanacja czaszki?
Zęby, organy, a nawet płody, czyli jakie szczątki można kupić w sieci?
Czaszka to nie wszystko – w internecie można kupić dużo więcej. Na samym Facebooku istnieje kilka zamkniętych grup zrzeszających osoby, które sprzedają i kupują ludzkie szczątki.
Jak podaje National Georgaphic, w sieci można zdobyć między innymi: zmumifikowane peruwiańskie płody, ludzkie zarodki, zęby, całe szkielety dłoni, mózgi, serca, żebra, a nawet… fiolki z rzęsami. Te pierwsze osiągają najwyższe ceny: 8,000 dolarów.
Komu i do czego to potrzebne?
Ludzkie szczątki kupują głównie studenci medycyny, którzy już na pierwszy roku muszą obowiązkowo zdać egzamin z anatomii. Ryciny w książkach czy nawet sztuczne modele kości oraz czaszki nie są tak dokładne, jak prawdziwy ludzki kościec – trudno za ich pomocą poznać i nauczyć się istotnych szczegółów: połączeń, otworów i kanalików. Tym bardziej, że sam egzamin zdaje się na prawdziwej czaszce. Studenci starają się więc pokątnie kupić elementy ludzkiego szkieletu – od starszych roczników, przez Internet, a nawet od… grabarzy.
Z doświadczenia wiem, że kości ludzkie można nabyć od grabarzy pracujących na cmentarzach, czy nawet zakupić w internecie. Koszt – od 100 do nawet 1000 zł w zależności od stanu, w jakim szczątki się znajdują
– zdradził nam Dariusz Puczydłowski z Kancelarii Pro Bono.
Mówi się jednak, że czasy kupowania czaszek od grabarzy powoli mijają – obecnie podziemny rynek sprzedaży ludzkich szczątek jest na tyle rozrośnięty, że nie ma potrzeby ekshumowania zwłok. Wśród studentów medycyny krążą jednak opowieści o wyciąganiu kości z grobów i gotowaniu ich w wielkich garach w akademikach, by oczyścić je z resztek mięsa. Wciąż jednak zdarzają się i tacy, którzy za litr wódki dostają od grabarzy czaszki i kości ze starych grobów. Ten proceder określa się nawet potocznie stwierdzeniem: „przychodzisz z flaszką, wychodzisz z czaszką”.
Proceder ten jest w Polsce oczywiście nielegalny.
Oczywiście nie jest tak, że w związku z tym studenci skazani są na naukę na sztucznych modelach ludzkiego ciała. Możliwym jest przekazanie swojego ciała po śmierci, na cele naukowe. Jest to jedyny legalny sposób dostępu do ludzkich zwłok, aby udostępnić je studentom i pracownikom naukowym
– skomentował dla nas Kamil Nagrabski, prawnik z Kancelarii Prawnej Skarbiec.
fot. Fotolia
Prosektoria to więc jedyne miejsca, gdzie studenci medycyny mogą legalnie zetknąć się z martwym ludzkim ciałem. Preparatów nie wolno jednak zabierać do domu, a czasu jest zbyt mało, by dobrze nauczyć się z nich anatomii.
U mnie na roku nikogo nie dziwi, że większość studentów ma w domu prawdziwą czaszkę. Nikt z nas nie traktuje ich jak zwłok, a raczej pomoc naukową. Coś, dzięki czemu w przyszłości będziemy dobrymi lekarzami i będziemy mogli faktycznie pomagać chorym
– mówi nam studentka medycyny, która pragnie pozostać anonimowa.
A co się dzieje z taką „pomocą naukową” po zdanym egzaminie? Część żaków odsprzedaje czaszki i kości młodszym rocznikom, niektórzy zatrzymują je i przechowują na półkach w pokojach. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy czaszka staje się… pojemnikiem na cukierki albo długopisy.
Ja na pierwszym roku kupiłem czaszkę – była bardzo pomocna i przywiązałem się do niej, nazwałem Pelagia (bo to kobieca czaszka) i siedzi sobie u mnie na półce. Nie potrafię jej sprzedać mimo że miałem liczne oferty kupna. Fakt że to są szczątki ludzkie i trzeba je szanować, chyba właśnie dlatego nie oddałbym jej komuś innemu – nie byłbym pewny czy obchodzi się z nią z szacunkiem 🙂 Mamy wobec siebie z Pelą pełny wzajemny szacunek, a na Wszystkich Świętych zapalam jej świeczkę 🙂
– na jednym z forów internetowych napisał anonimowy użytkownik.
czy studenci medycyny powinni móc legalnie kupować szczątki ludzkie do nauki? Tak Nie Nie mam zdania
Czaszka w szkatułce i szkielet na stojaku
W USA zakaz dotyczący sprzedaży ludzkich szczątków obowiązuje w 38 stanach. Według Departamentu Sprawiedliwości stanu Louisiana zakaz ten jest jednak często łamany.
W Oklahomie działa osobliwy serwis internetowy, na którym można legalnie zakupić m.in. ludzkie czaszki. Na stronę skullsunlimited.com zaglądają więc lekarze, pielęgniarki, dentyści, antropolodzy i… cała masa postronnych osób, które bez problemu mogą dzięki niej zakupić dowolną część ludzkiego szkieletu. A jest w czym wybierać: serwis oferuje nie tylko czaszki, ale też całe kości, dłonie, kręgosłupy, stopy, miednice czy rozczłonkowany szkielet składający się z kilkudziesięciu elementów. Ceny? Przeróżne: od 10 dolarów za jedno żebro do ponad 5,000 za cały szkielet. Do tego, jak w każdym wyspecjalizowanym sklepie, możemy zaopatrzyć się w dodatkowe akcesoria: walizkę lub szkatułkę do przechowywania czaszek czy specjalnego stojaka do zawieszenia szkieletu.
Skulls Unlimited to jedyne legalne źródło ludzkich szczątków na terenie Stanów Zjednoczonych. Pracownicy serwisu przejmują kości i czaszki od dawców, oczyszczają je z mięsa i skóry, usuwają mózg, myją i odstawiają do suszenia. Następnie pozostałości zostają umieszczone w pojemniku, gdzie ostatecznie rozprawiają się z nimi specjalne chrząszcze. Te zjadają pozostałości mięsa, które ostały się jeszcze na kościach.
Administratorów Skulls Unlimited nie opuszcza czarny humor: wspomniane chrząszcze zostały zaprezentowane na podstronie serwisu (zakładka „Meet the crew”) jako równoprawny członek załogi – ich zdjęcie wraz z opisem widnieje pod fotografiami reszty pracowników. Możemy przeczytać, że „chrząszcze są jednymi z najciężej pracujących w firmie zatrudnionych, harują od 4 do 5 miesięcy za dach nad głową i jedzenie”. Ich ulubiona czaszka, to – jak napisano – „każda z tkanką na powierzchni… mniam!”.
Screen ze strony skullsunlimited.com
Handel ludzkimi szczątkami zakazany w Polsce
W Polsce sytuacja jest w miarę jasna i klarowna: handel ludzkimi szczątkami jest zakazany. Nie wszyscy są najwyraźniej jednak świadomi obowiązującego prawa – w internecie wciąż pojawiają się bowiem zapytania na forach internetowych dotyczące sprzedaży czaszek i kości.
Aby rozwiać wątpliwości, zasięgnęliśmy więc informacji u źródła i zapytaliśmy o sprawę prawników.
Obrót szczątkami ludzkimi jest w naszym kraju zabroniony (poza pewnymi wyjątkami dotyczącymi przeszczepów różnego rodzaju organów w celu ratowania życia ludzkiego). Choć zwłoki ludzkie w ujęciu prawa cywilnego traktowane są jako rzecz, to jest są to tzw. rzeczy wyjęte z obrotu. W naszym porządku prawnym istnieją daleko idące ograniczenia w dysponowaniu zwłokami (przejawiające się m.in. wyszczególnieniem kategorii osób uprawnionych do pochówku zmarłego, czy wstąpienia w jego uprawnienia). Prawo wymaga także szczególnego traktowania zwłok ludzkich, ustanawiając przestępstwo ich zbezczeszczenia (art. 262 kk). Właśnie to przestępstwo popełnia osoba, która dokonuje zarówno sprzedaży, jak i zakupu ludzkich szczątek albo wykorzystuje je – nawet w celach naukowych (chyba że zmarły lub jego rodzina wyrazili zgodę na przekazanie zwłok na cele naukowe). Takie „korzystanie” ze szczątek ludzkich jest brakiem okazania zwłokom ludzkim należnego szacunku oraz pozbawieniem ich miejsca spoczynku
– skomentował dla Polki.pl Dariusz Puczydłowski z Kancelarii Pro Bono.
Oznacza to, że zarówno kupowanie, jak i sprzedawanie ludzkich czaszek i kości jest nielegalne. Mimo to taki osobliwy zakup nie nastręcza zbytnich trudności – nie tylko w sieci. Trzeba przy tym zaznaczyć, że sam zamiar kupienia ludzkich szczątków nie jest nielegalny.
Nie stanowi przestępstwa sam zamiar popełnienia czynu zabronionego. Zamiar nie jest też karalny, a więc umieszczenie różnego rodzaju ogłoszeń, że chce się nabyć szczątki ludzkie, nie będzie czynem zabronionym
– powiedział nam Dariusz Puczydłowski z Kancelarii Pro Bono.
Co grozi za handel ludzkimi czaszkami i innymi elementami szkieletu? W zależności od sytuacji oskarżony może dostać od 2 do 8 lat więzienia. Takie sytuacje zdarzają się jednak niezwykle rzadko.
Sprawca przestępstwa podlega karze pozbawienia wolności nawet do lat 2, a jeśli czaszka, czy inne ludzkie kości zostały wyjęte z grobu (ograbienie grobu) nawet do lat 8. Przestępstwo ścigane jest z urzędu. Pomimo tego jednak nie znam spraw, gdzie organy ścigania zajmowałyby się tego typu sprawami, a sądy skazywały za takie czyny
– dodaje Dariusz Puczydłowski z Kancelarii Pro Bono.
Czy to moralne?
Wyobraźmy sobie, że czaszka, która stoi na czyjejś półce i udaje popielniczkę, należała kiedyś do żywego człowieka: czyjejś matki, jakiegoś ojca, dziecka czy babci… Rozważania etyczne i moralne procederu sprzedawania i kupowania ludzkich szczątek to osobny aspekt tego zagadnienia – na tyle obszerny, że nie chcemy go poruszać. Spośród wszystkich argumentów popierających posiadanie czaszek czy kości w domu do celów naukowych nie sposób przeoczyć jednak aspektów czysto ludzkich: tego, w jaki sposób szczątki są traktowane (jak się je przechowuje?) i skąd dokładnie pochodzą. Czy czaszka, która „ozdabia” półkę czyjegoś domu, faktycznie pochodzi od dobrowolnego dawcy?
Szacuje się, że wiele z nich należała do więźniów, głównie z Chin i Indii. W Indiach zresztą w 1985 roku zakazano eksportu ludzkich części ciała ze względu na podejrzenie, że mogą one pochodzić ze zleconych zabójstw. Pozostaje więc pytanie, czy każdy student medycyny wie, skąd pochodzi czaszka, która stoi w jego pokoju… i czy ktoś za nią nie zginął.
Złamanie podstawy czaszki – pierwsza pomoc
Gdzie studenci medycyny zaopatrują się w czaszki?
W latach 80., kiedy profesor był jeszcze asystentem, handel ludzkimi szczątkami na wrocławskiej Akademii Medycznej był usankcjonowany prawnie. W jednym z budynków działała giełda, na której można było kupić kości.
Obecnie źródłem zaopatrzenia w pomoce naukowe (czaszki, kręgosłupy, kości, żuchwy, miednice) są dla studentów medycyny znajomi lekarze lub księża. Zdarzają się też kradzieże ze zbiorów zakładów anatomicznych. Zazwyczaj wystarczy zakup od kolegów z wyższych lat lub w internecie, a także (choć coraz rzadziej) od pracowników cmentarza.
Z reportażu opublikowanego w Gazecie Wyborczej wynika, że ogłoszenia o kupnie lub sprzedaży można znaleźć na różnych forach. Nikt nie pisze, że chce kupić/sprzedać czaszkę, bo moderatorzy kasują takie wątki. Przestrzegają, że to przestępstwo związane z paragrafem dotyczącym znieważenia zwłok, za co grozi do dwóch lat więzienia.
Studenci ogłaszają więc, że poszukują “ekologicznej pomocy medycznej”, lub “anatomicznej pomocy naukowej”. Istny boom handlowy przypada na początek roku akademickiego.
Czytaj: www.gazeta.pl
Czaszka – budowa i funkcje, złamanie czaszki [WYJAŚNIAMY]
Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji i jej niezależność.
Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online
SPIS TREŚCI
Czaszka to element układu kostnego odpowiedzialny za ochronę mózgu i narządów zmysłu. Ta kulista struktura jest zatem bardzo ważna dla naszego zdrowia i życia. O jej bezpieczeństwo warto dbać na każdym etapie naszego życia. Poznaj jej budowę.
Budowa czaszki
Czaszka ma kulisty kształt, a jej głównym zadaniem jest ochrona mózgu i narządów zmysłów. Składa się ona z dwóch części, czyli sklepienia i podstawy. Czaszkę tworzą kości mózgoczaszki i twarzoczaszki. Mózgoczaszkę tworzą kości potyliczne, czołowe, ciemieniowe, skroniowe, sitowe i klinowe.
Twarzoczaszka znajduje się z przodu głowy. Otacza jamę ustną, nosogardło, gałki oczne. Ochrania również górną część przewodu pokarmowego. Dzięki niej chronione są przed urazami narządy zmysłów. Twarzoczaszkę tworzą kości nosowe, łzowe, małżowin nosowych dolnych, lemiesza, szczęk, żuchwy, kości podniebiennych, jarzmowych i kość gnykowa. Od mózgoczaszki różni ją to, że niektóre jej elementy są ruchome.
Przeczytaj również: Pierwszy przeszczep pokrywy czaszki i skóry głowy
Czaszka – złamanie czaszki
Złamania czaszki mogą wynikać z obrażeń, powstałych w konsekwencji upadku głową o twardą powierzchnie bądź w wyniku wybuchu, czyli w sytuacjach, kiedy energia urazu jest wystarczająco duża, by doprowadzić do naruszenia ciągłości kości.
U osób ze złamaniem czaszki uszkodzenie mózgu może być poważniejsze niż u osób z urazem głowy bez złamania. To, jak poważne jest złamanie czaszki, zależy częściowo od rodzaju i lokalizacji złamania. Dość często jest tak, że jeżeli kości czaszki pękną, ale pozostaną na miejscu, mózg nie zostanie uszkodzony.
Niektóre złamania czaszki uszkadzają tętnice i żyły, które następnie krwawią w przestrzenie wokół tkanki mózgowej. Krew może gromadzić się między mózgiem a czaszką, powodując krwiak śródczaszkowy. Złamania, szczególnie te z tyłu i dołu (podstawy) czaszki, mogą nawet doprowadzić do uszkodzeń opon mózgowych – warstwy tkanki pokrywające mózg. Jeżeli dojdzie do otwartego złamania, bakterie lub/i wirusy mogą przedostać się do mózgu i spowodować poważną infekcję.
Objawy, które sugerują złamanie u podstaw czaszki:
płyn mózgowo-rdzeniowy – klarowny płyn, który przepływa przez powierzchnię mózgu między oponami – może wyciec z nosa (nieżyt nosa) lub uszu (otorrhea), krew może gromadzić się za błoną bębenkową , jeżeli ona pęknie krew może wypłynąć z ucha, siniaki mogą powstawać za uchem lub wokół oczu (krwiaki okularowe), krew może gromadzić się w zatokach, które również mogą być złamane.
Jeżeli złamanie uszkodziło mózg, mogą pojawić się następujące objawy:
trwała lub zwiększająca się senność i dezorientacja, drgawki, powtarzające się wymioty, silny ból głowy, niemożność poruszenia ręką lub nogą, trudności w rozpoznawaniu ludzi lub otoczenia, utrata równowagi, problemy z mówieniem lub widzeniem, brak koordynacji.
Przeczytaj: Zaszyli jej czaszkę….. w jakie brzusznej
Czym jest ciemiączko?
Czaszka ma na sobie charakterystyczne szwy. Są to miejsca złączeń kości czaszki. Szwy te nazywane są od kości, które łączą. Dzięki nim czaszka jest twarda i trudno ją zniszczyć.
W przypadku niemowląt czaszka wygląda kompletnie inaczej. U noworodka kości czaszki wciąż zawierają miękkie nieskostniałe elementy. Są to pozostałości po czaszce błoniastej. Nazywano je ciemiączkami. To właśnie dlatego młodzi rodzice otaczają małe główki ogromną troską, zwłaszcza jeśli chodzi o przednią część czaszki. U noworodka wyróżniamy ciemiączko przednie i tylne.
Przednie ciemiączko przypomina swoim kształtem romb. Jest ono łatwo wyczuwalne pod dłonią przyłożoną do czubka głowy dziecka. Ciemiączko powinno znajdować się na tym samym poziomie co pozostałe kości czaszki. Zdarza się jednak, że ta część czaszki drga, np. podczas płaczu dziecka. Zdarza się wówczas, że zaczyna nawet pulsować i jest to w pełni normalne.
Ciemiączko – niepokojące objawy
Wielu młodych rodziców odczuwa lęk przed dotknięciem ciemiączka. Jednak nie należy się tego bać, ani unikać jego dotykania, gdyż jest ono chronione przez twardą błonę lub warstwę tkanki.
Należy pamiętać, że zmiany lub nieprawidłowości ciemiączka mogą dostarczyć ważnych informacji na temat rozwoju i zdrowia dziecka. Właśnie dlatego lekarz pediatra zawsze bada ciemiączko dziecka podczas badań kontrolnych. Na przykład opóźnione zamknięcie ciemiączka lub powiększenie ciemiączka może być związane z różnymi, niepokojącymi schorzeniami.
Po dotknięciu ciemiączka powinno być ono twarde z lekką wewnętrzną krzywizną. Wielu rodziców martwi się, że ciemiączko jest zbyt wklęśnięte, co może świadczyć o odwodnieniu organizmu dziecka. Należy pamiętać, że przed zapadnięciem ciemiączka pojawiają się jeszcze inne oznaki odwodnienia: zmniejszona liczba mokrych pieluch, apatia dziecka i brak reakcji na bodźce zewnętrzne. Zwykle odwodnienie występuje, gdy dziecko nie jest dobrze odżywianie lub traci płyny przez wymioty lub biegunkę. Natychmiast skontaktuj się z lekarzem, jeśli u dziecka wystąpi którykolwiek z powyższych objawów, gdyż mogą one stanowić bardzo poważne zagrożenie dla jego zdrowia i życia.
Ciemiączko u dziecka może również „wybrzuszać się” lub wyglądać na nieco podniesione. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy dziecko płacze, po ustaniu płaczu ciemiączko wraca do swojego pierwotnego stanu. To na ogół nie powinno stanowić powodu do niepokoju.
Pamiętaj! Jeżeli, wybrzuszone ciemiączko nie wraca do normy i utrzymuje się przez dłuższy czas, powinno to stanowić powód do natychmiastowej konsultacji lekarskiej.
Jak szybko zarasta ciemiączko?
Ciemiączko powinno zarastać w odpowiednim tempie. Ciemię przednie zarasta między 9. a 18. miesiącem, a tylne między 6. a 8. tygodniem życia niemowlęcia. Jeżeli zrośnie się za szybko, czaszka może nawet przestać rosnąć. Mało kto zdaje sobie sprawę, że czaszka dziecka rośnie właśnie dzięki ciemiączku. To właśnie ciemiączko sprawia, że w czaszce jest wystarczająco dużo miejsca na rosnący i rozwijający się mózg.
Dlatego obserwacja ciemiączka jest tak ważna. Pamiętajmy więc, że jeśli ciemiączko zrośnie się przed 9 miesiącem życia dziecka, rozwijający się mózg może mieć za mało miejsca. W efekcie wzrasta ciśnienie śródczaszkowe. Takie sytuacje należą jednak do rzadkości. Gdy jednak do tego dojdzie, należy udać się do neurologa.
Według niektórych lekarzy ciemiączko zrasta się zbyt szybko z powodu przyjmowania zbyt dużych dawek witaminy D. Odpowiednia ilość witaminy D jest konieczna do prawidłowego wzrostu kości. Można ją jednak przedawkować. Warto zatem zwrócić uwagę na to, aby podać niemowlętom dokładnie taką ilość witaminy D, jaką zalecają pediatrzy, czyli 400 IU na dobę.
Przeczytaj: Witamina D – nasze zimowe paliwo
Treści z serwisu medonet.pl mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.
키워드에 대한 정보 model czaszki dla studentów medycyny
다음은 Bing에서 model czaszki dla studentów medycyny 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 3D Anatomical Skull Models For Medical Students || By Tech video
- 동영상
- 공유
- 카메라폰
- 동영상폰
- 무료
- 올리기
3D #Anatomical #Skull #Models #For #Medical #Students #|| #By #Tech #video
YouTube에서 model czaszki dla studentów medycyny 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 3D Anatomical Skull Models For Medical Students || By Tech video | model czaszki dla studentów medycyny, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.