당신은 주제를 찾고 있습니까 “jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej – Takiego BAŁAGANU na firmie DAWNO nie widzieliśmy cz. 1/2“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.khunganhtreotuong.vn 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.khunganhtreotuong.vn/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 OCZYMA PODWÓJNEJ 이(가) 작성한 기사에는 조회수 2,571회 및 좋아요 216개 개의 좋아요가 있습니다.
Table of Contents
jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 Takiego BAŁAGANU na firmie DAWNO nie widzieliśmy cz. 1/2 – jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
Film powstał we współpracy z firmą yfood. Tutaj zakupicie yfood:
https://bit.ly/oczymapowders
Kod rabatowy 10%: OCZYMA10
……………………………………………………………..
W dzisiejszym odcinku pojedziemy ze Słowacji na Hiszpanię a bez adrenaliny się nie odbędzie! Firma zaniedbana, która w sumie nie wie po co przyjechaliśmy a na dodatek na załadunek może wjechać tylko jeden kierowca. Dodatkowo na weekendzie wybraliśmy się do nadmorskiego Biarritz, całkowicie zapominając o tym, że trzeba wrócić spowrotem do auta. Jak sobie poradziliśmy na pechowej firmie a także jak wróciliśmy z miasta z którego już powrotu nie było i ile planów na zwiedzanie mamy, gdy inne nie wypalą – tego dowiecie się z tego odcinka. Serdecznie zapraszamy.
💪🙌❤️🚚
……………………………………………………………
Sklep z gadżetami Oczyma Podwójnej:
http://oczymapodwojnej.cupsell.pl/?_ga=2.219234651.316379289.1639300134-1473035502.1636501198
…………………………………………………………….
✅DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU: https://m.facebook.com/Oczyma-Podw%C3%B3jnej-960104290831985/?ref=bookmarks
✅NASZ INSTAGRAM:
https://instagram.com/oczymapodwojnej?igshid=r8472775f447
✅KONTAKT: [email protected]
✅YOUTUBE:
https://youtube.com/user/angelika300395
✅ TIKTOK:
https://vm.tiktok.com/ZM8V2e1cs/
Utwory użyte w filmie:
………………………………………………………….
Track: [No Copyright] Fuzzeke – Blue Shirt Guy [Fun Pop Movie Trailer Music]Music provided by Fuzzeke
Watch: https://youtu.be/rbwWsLetnDA
Free Download / Stream: https://drive.google.com/file/d/13xm8…
……………………………………………………………
Track: [No Copyright] Fuzzeke – Golden Years [Emotional Backround Music]Music provided by Fuzzeke
Watch: https://youtu.be/Zyilgnzlcxw
Free Download / Stream: https://drive.google.com/file/d/1Cy35Ic4_1RwRp3AyK6DK3O-qg-KB-hn7/view
……………………………………………………………
Track:Late at Night – Sakura Girl (No Copyright Music)
Music provided by Audio Library — Music for content creators
Watch: https://youtu.be/TwuhAT2MYbY
Free Download / Stream: https://bit.ly/3wgQ3V7
…………………………………………………………….
Track: Daydream – Land of Fire (No Copyright Music) | Release Preview
Music provided by Audio Library — Music for content creators
Watch: https://youtu.be/faYndVgEXPU
Free Download / Stream: https://youtu.be/mjmolfvZscQ
……………………………………………………………..
Track: Egzod, Maestro Chives \u0026 Alaina Cross – No Rival [NCS Release]Music provided by NoCopyrightSounds.
Watch: https://youtu.be/KbC5_JEhqL8
Free Download / Stream: https://ncs.io/NoRival
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Track: Island – Luke Bergs (No Copyright Music)
Music provided by Audio Library — Music for content creators
Watch: https://youtu.be/RrIt6U4RE-E
Free Download / Stream: https://bit.ly/3vDrAZR
……………………………………………………………..
Track: where’s my love – Rexlambo (No Copyright Music)
Music provided by Audio Library — Music for content creators
Watch: https://youtu.be/7gCx_4o_fe4
Free Download / Stream: https://bit.ly/3KA8w32
……………………………………………………………..
jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
Zadanie 2: Wczoraj i dziś 4 – strona 84 – Odrabiamy
Przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej (1683 r.):Imperium Osmańskie prowadziło w drugiej poł Odpowiedź na zadanie z Wczoraj i dziś 4.
Source: odrabiamy.pl
Date Published: 11/5/2021
View: 3516
przyczyny zorganizowania odsieczy wiedenskiej – Zapytaj – Onet
przyczyny zorganizowania odsieczy wiedenskiej. -imperium osmanskie prowadzilo w II polowie XVII wieku wojny z rzeczpospolita oraz z austria …
Source: zapytaj.onet.pl
Date Published: 2/18/2022
View: 7503
Przyczyny odsieczy wiedeńskiej – Sciaga.pl
WIEDEŃSKA ODSIECZ wyprawa wojsk pol przeciwko armii tur oblegającej Wiedeń była konsekwencją przymierza zawartego IV przez Jana III Sobieskiego z.
Source: sciaga.pl
Date Published: 8/2/2021
View: 8972
Odsiecz wiedeńska – XVII wiek – Bryk.pl
O odsieczy wiedeńskiej mówi się że zapobiegła ona islamizacji Europy. Kiedy w 1683 r. armiia turecka oblegała Wiedeń z odsieczą wyruszyła armia pol…
Source: www.bryk.pl
Date Published: 12/23/2021
View: 6285
Odpowiedz, jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy …
Odpowiedz, jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej ? Proszę pomocy ! Mam tylko tydzień -,- a wujek google w niczym nie pomoże a jeśli nie …
Source: kudo.tips
Date Published: 4/25/2022
View: 3364
Odsiecz wiedeńska. Ratunek dla chrześcijańskiej Europy
Wiedeń powitał polskiego króla jako wyzwoliciela. Chłodniej powitał Polaków cesarz Leopold I Habsburg. Jan III Sobieski przeżył wielkie …
Source: www.polskieradio.pl
Date Published: 5/20/2021
View: 8306
Bitwa pod Wiedniem – Wikipedia, wolna encyklopedia
Bitwa pod Wiedniem (inaczej nazywana Odsieczą Wiedeńską lub rzadziej Wiktorią Wiedeńską) – bitwa stoczona 12 września 1683 pod Wiedniem między wojskami …
Source: pl.wikipedia.org
Date Published: 9/27/2022
View: 829
Bitwa pod Wiedniem, czyli “odsiecz wiedeńska”. Oto jak …
Zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem pokazało, jak wybitnym dowódcą był Jan III Sobieski. Pokazało też ponownie siłę polskiego oręża …
Source: kronikidziejow.pl
Date Published: 10/9/2021
View: 3265
주제와 관련된 이미지 jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Takiego BAŁAGANU na firmie DAWNO nie widzieliśmy cz. 1/2. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

주제에 대한 기사 평가 jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej
- Author: OCZYMA PODWÓJNEJ
- Views: 조회수 2,571회
- Likes: 좋아요 216개
- Date Published: 2022. 9. 14.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=6W3vTRHiiYw
przyczyny zorganizowania odsieczy wiedenskiej – zadania, ściągi i testy – Zapytaj.onet.pl
przyczyny zorganizowania odsieczy wiedenskiej
-imperium osmanskie prowadzilo w II polowie XVII wieku wojny z rzeczpospolita oraz z austria -turcja stanowila zagrozenie dla chrzescijanskiej europy -po oblezeniu wiednia przez tureckie wojsko austriacki cesarz zwrocil sie do jana II sobieskiego z prosba o pomoc -jan sobieski wypelnil zobowiazania wynikajace z sojuszu i ruszyl na czele husarii pod wieden.
Odsiecz wiedeńska
Odsiecz wiedeńska
O odsieczy wiedeńskiej mówi się że zapobiegła ona islamizacji Europy. Kiedy w 1683 r. armiia turecka oblegała Wiedeń z odsieczą wyruszyła armia polska pod dowództwem Jana III Sobieskiego. Pomoc polska dla cesarza Leopolda I była wynikiem zawartego w kwietniu tego samego roku sojuszu. Król polski przybył na czele wojsk liczących 27 tys. Cesarz zgromadził pod Wiedniem około 43 tys. armię.
Geneza konfliktu
W 1682 r. w części Węgier, wówczas należącej do Austrii, wybuchło antyhabsburskie powstanie. Udzieli mu pomocy Turcy. Chcieli je wykorzystać do własnych celów. Ruch przeciwko Habsburgom upadł, ale Imperium Osmańskie zaczęło przygotowywać się do nowej wyprawy. Zagrożony tureckim najazdem poczuł się cesarz Leopold I. Z tego też względu w kwietniu 1683 r. zawarł z Janem III Sobieskim przymierze, którego ostrze zostało wymierzone w Turcję. W tekście porozumienia zawarto klauzulę, iż w momencie zagrożenia którejś ze stolic – Wiednia lub Warszawy, druga strona pośpieszy na ratunek.
12 września 1683 r. rozegrała się bitwa. Siły tureckie, dowodzone przez wezyra Kara Mustafę, liczyły około 110 – 115 tys. o zwycięstwie sprzymierzonych sił polsko-cesarskich zadecydował atak, przeprowadzony przez Polaków ze wzgórza Kahlenberg.
Opis bitwy
W dniu rozpoczęcia walk o godzinie trzeciej rano Jan III Sobieski rozkazał zaatakować Turków Karolowi Lotaryńskiemu dragonami. Niemieckie wojska rozpoczęły natarcie i starły się z nieprzyjacielem. Ich atak osłaniał ostrzał z dział sił sprzymierzonych polsko-cesarskich. Przy próbie zdobycia baterii Turkowie zostali odparci. Karol Lotaryński stanął osobiście na czele lewego skrzydła wojsk, by poprowadzić go do uderzenia, które miało usunąć nieprzyjaciela za linię Dunaju. Ciężkie walki rozegrały się niedaleko miasta Heiligenstadt. Tu tureccy janczarzy zostali wsparci przez jazdę i artylerię. Wojska cesarskie pokonały rzekę Grünzingbach i zdobyły Heiligenstadt. W tej sytuacji wezyr Mustafa rozpoczął przegrupowywanie swoich sił, by Turcy mogli odeprzeć Austriaków po Lasek Wiedeński. Natarcie wojsk cesarskich zostało wstrzymane. Oczekiwano polskich oddziałów.
Jan III Sobieski wysłuchał mszy i zwrócił się z krótkim przemówieniem do swoich żołnierzy. Po czy Polacy ruszyli naprzód. Kluczowe zadanie przypadło piechocie. Osłaniana była przez ostrzał artyleryjski i miała wyprzeć nieprzyjaciela z ukrycia w wąwozach i w ten sposób oczyścić drogę dla jazdy. Wojsko polskie było świetnie przygotowane do tej bitwy, a żołnierze okazywali chęć do walki. Do piętnastej godziny piechota zdobyła wzgórza oddzielające jazdę od doliny, w której znaleźli się Turcy. Droga dla polskiej jazdy stanęła otworem. Tatarzy stacjonujący na polskim prawy skrzydle podjęli próbę ataku na oddział pod dowództwem hetmana Jabłonowskiego. Przestraszyli się jednak husarii oraz dragonii i zrezygnowali z tych działań. W tej sytuacji chan tatarski udał się na rozmowę do wezyra tureckiego. Zamienił z nim parę słów. Po czym Tatarzy nie widząc sensu dalszej walki (już i tak wzbogacili się w trakcie tej wyprawy), podjęli decyzję o opuszczeniu pola bitwy.
O 16.00 jazda polska zdołała zająć pozycje wyjściowe, z których miał nastąpić atak. Siły sprzymierzone zajęły całą równinę wiedeńską. Wśród Turków, widzących z jak świetnie uzbrojonym i przygotowanym przeciwnikiem mają do czynienia powoli upadało morale, a część służby obozowej zdezerterowała. Król podjął decyzję o ataku, bowiem chciał uniknąć przegrupowania sił tureckich podczas nocy. Oddziały zostały wycofane za linię Wiedenki. Jako pierwsza natarła chorągiew starosty halickiego, Stanisława Potockiego. Udało jej się wedrzeć w linię nieprzyjaciela. Atak został jednak odparty, a oddział Potockiego poniósł ciężkie straty. Turcy wysłali pościg, który napotkał silną polsko-niemiecką obronę. Szarża polskiej kawalerii okazał się nie do odparcia.
Spodziewając się natarcia na środek swoich wojsk Kara Mustafa w to miejsce ściągnął większość walczących Turków. W takiej sytuacji Austriacy mogli dostać się z do doliny Wiedenki do miasta. Wydawało się, że sprzymierzone siły już tę bitwę wygrały. Inne zamiary miał jednak Jan III Sobieski. Chciał otoczyć i zniszczyć całą armię Kara Mustafy. Wielki wezyr zrozumiał wybieg polskiego króla i wydał rozkaz, aby sił biorące udział w ataku na Wiedeń wróciły by wesprzeć główny oddział. Atak turecki został przeprowadzony, ale nacierający musieli się wycofać pod ostrzałem artylerii i dragonii.
Późnym popołudniem polska piechota i artyleria rozpoczęła ostrzał oddziałów tureckich. Jednocześnie jazda rozpoczęła przygotowania do ataku. Na polecenie króla namioty Mustafy miały zostać opanowane przez pułk starosty lidzkiego i krzepickiego, Anastazego Miączyńskiego. Wydany został rozkaz ataku. Na Turków ruszyło 20000 jazdy, w tym 2,5 tys. husarii. Janczarzy i artyleria osmańska oddali tylko jeden strzał, ponieważ prawie w tym samym momencie atakujące polskie i austriackie oddziały zwarły się z wojskami tureckimi i wdarły się w ich szyki. Przerażeni muzułmanie rzucili się do odwrotu.
W centrum broniły się wojska wezyra, ale i te oddziały poddały się w momencie gdy jazda przełamała ich opór. Oddział Ibrahima paszy, walczący na prawej stronie, poddał się. Chorągiew była broniona przez oddział w sile 5-6 tys. ludzi. Była to głównie gwardia przyboczna Kara Mustafy oraz pozostała na placu bitwy służba obozowa, a więc to co ocalało z tureckiej armii. Wkrótce zostali otoczeni przez jazdę sprzymierzonych. Chorągiew utrzymała się tylko dzięki Tatarom Hadży Gereja, którzy pozostali na polu bitwy razem z chanem tatarskim. Później Hadży Gerej został następcą Murad Gereja, którego zdetronizowano. W tej trudnej sytuacji wezyr zdecydował się na wycofanie swoich sił do obozu. Tu zamierzał bronić się. Jazda polska postępowała w ślad za nim. Obrona obozu przez Turków trwała jeszcze pół godziny. Ponosili ciężkie straty. Część walczących uciekła, rabując ze sobą co się dało. Gwardziści, którzy przeżyli natarcie zdołali ukryć chorągiew Mahometa, i ratowali się ucieczką z obozu wraz z wielkim wezyrem. Armia sojuszników późnym wieczorem wkroczyła do tureckiego obozu. Tu natrafiono na dziesięć tysięcy Turków, rannych i chorych, którym by nie mogli uciec poobcinano nogi. Uwolniono też jeńców chrześcijańskich. Wojska sprzymierzonych zdobyły m. in. 983 cetnary prochu i 1500 cetnarów ołowiu oraz wielkie bogactwa zdobyte przez muzułmanów, a także skarbiec wielkiego wezyra. Jan III Sobieski z chwilą gdy zapadła noc zadecydował o zakończeniu działań. Zobowiązał żołnierzy do utrzymywania gotowości i zakazał zajmować cały obóz. Zwycięzcy nie rabowali pozostawionych kosztowności, wykazując tym samym pełną dyscyplinę. Rano nad obozem zostały podpalone zapasy pozostawione przez Turków. Dopiero w momencie gdy stało się jasne, że nieprzyjaciel jest już daleko, przystąpiono do przeliczania łupów.
Jan III Sobieski po bitwie w namiocie Kara Mustafy opisał w liście do żony Marysieńki, przebieg zwycięskiego starcia. Drugi list napisał do papieża Innocentego XI ze słowami: Venimus, vidimus et Deus vicit (Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył). Wysłał do niego także gońca z największą chorągwią turecką.
W ten oto sposób zakończyła się jedna z największych bitew nowożytności. Straty tureckie sięgały 15000 zabitych. Straty sprzymierzonych wyniosły około 3500 zabitych i rannych, w tym 1300 Polaków. Sobieski nie zdołał zrealizować planu całkowitego rozgromienia sił tureckich. Uniemożliwił mu to oddział przyboczny Kara Mustafy, uciekając ze swoim wezyrem spod Wiednia.
Był to prawdziwy sukces militarny i polityczny Sobieskiego. Turcja przed tą bitwą była pierwszym lub drugim po Francji mocarstwem w świecie (biorąc pod uwagę potencjał militarny). Poważnie zagrażała państwom ówczesnej Europy. Odniosła zwycięstwa w czterech wojnach z liczącymi się państwami: Austrią, Polską, Rosją i Wenecją. W ich wyniku powiększając swój stan posiadania. W 1683 r. turecka potęga załamała się, a Europa dzięki temu zwycięstwu pozbyła się zagrożenia od wschodu.
Porażka Turcji wynikała prawdopodobnie także z kryzysu wojskowości na przełomie XVII-XVIII wieku. Jednak z drugiej strony ów kryzys spowodowały porażki tureckie. Bitwa pod Wiedniem była jedną z nich. Gdyby wojska Kara Mustafy w 1683 r. odniosły zwycięstwo, wzmocniłoby ono ekonomicznie (biorąc pod uwagę wysokość ewentualnych łupów) imperium osmańskie. Na szczęcie tak się nie stało, a wstrzymana przez Jana III Sobieskiego fala turecka od tej pory będzie już się tylko cofać. Aż do 1918 r. kiedy jej posiadłości na terytorium Europy znacznie się ograniczą.
Jedna bitwa nie rozstrzygnęła całej wojny, ale miała decydujące znaczenie. W 1699 r. w Karłowicach został podpisany pokój. Odzyskaliśmy wówczas wcześniej utracone terytoria. Ale była to już Polska słaba i niezdolna do reform. Dlatego tez owoce zwycięstwa i w końcu pokoju z Turkami nie zostały należycie wykorzystane.
REKLAMA
Odsiecz wiedeńska. Ratunek dla chrześcijańskiej Europy
“Husarz” Józefa Brandta Foto: Muzeum Narodowe/dp
Do bitwy doszło 11 czerwca 1694 roku. Koniec wieku XVII to czas ostatniej wojny Rzeczpospolitej z Turcją. Imperium osmańskie, choć osłabione poważnie klęską pod Wiedniem w 1683 roku jeszcze przez ponad dekadę dysponowało siłami zdolnymi do prowadzenia działań na terenie Polski i Litwy. Zwłaszcza, że miało po swojej stronie niezwykle mobilne czambuły tatarskie.
To właśnie na te oddziały natknęły się polskie roty husarskie i pancerne z Okopów Trójcy Świętej i Szańca Panny Maryi. Te dwie twierdze blokowały oddziały tureckie, w których rękach znajdował się Kamieniec Podolski.
Taktycy na miarę Leonidasa
Elearzy – bo tak nazywano jeźdźców, którzy oddelegowani byli do służby na pograniczu polsko-tureckim – pod dowództwem Konstantego Zahorowskiego i Mikołaja Tyszkowskiego zostali skierowani do przeciwstawienia się Tatarom, o których wiedziano, że od kilku dni łupią okolicę i porywają ludzi w jasyr. Przekonani o tym, że mają do czynienia z jednym czambułem (ok. 600 wojowników), Polacy zdecydowali się na atak. Wkrótce okazało się, że mają do czynienia nie z pojedynczym oddziałem, a cała armią tatarską.
Dowódcy nakazali odwrót i spieszyli swoje oddziały w pobliskiej wsi Hodów. Zahorowski musiał znać to miejsce, bo jego matka dzierżawiła tę miejscowość od Jana III Sobieskiego. Wiedział, że wieś nadaje się do obrony dzięki gęstej zabudowie oraz dzięki temu, że z jednej strony graniczyła ze stawem. Dodatkowo Polacy zabarykadowali osadę wszystkim, co się do tego nadawało – drzwiami chałup, okiennicami, stołami, wozami, koszami i beczkami. Nie bez znaczenia były też przygotowane przez chłopów kobylice – drewniane przeszkody, które zatrzymywały konie.
Innymi słowy, tak jak Leonidas wybrał wąwóz termopilski, by zniwelować atut Persów w postaci przygniatającej przewagi liczebnej, tak polscy dowódcy znakomicie wykorzystali walory Hodowa – staw zapewniał skrócenie linii obrony, zabudowania i barykady dawały osłonę, a co najważniejsze – nie pozwalały Tatarom wykorzystać przewagi liczebnej i zmuszały ich do spieszenia.
Huk i dym nad Hodowem
Tatarzy musieli atakować pieszo, falami. Ostrzeliwali obrońców z łuków, których zaletą była duża szybkostrzelność. O zaciętości ostrzału świadczy chociażby fakt, że po bitwie zebrano kilka wozów strzał nadających się do ponownego użycia.
Polacy odpowiadali ogniem z broni palnej. Tak husarze, jak i pancerni byli dobrze uzbrojeni w broń palną (towarzysze husarscy mieli po strzelbie i dwa pistolety) z uwagi na to, że mieli być gotowi zarówno na walkę w polu, jak i ewentualną obronę twierdz pogranicza. To wyposażenie i doświadczenie bardzo się Polakom pod Hodowem przydało. Choć celność siedemnastowiecznej broni palnej pozostawia wiele do życzenia, to jej atutem w walce z Tatarami był efekt psychologiczny. Tatarzy nie mieli do czynienia z takim uzbrojeniem – dym i huk wystrzałów musiał mieć na nich duży wpływ.
“Gdy już naszym kul nie stawało do strzelania, musieli ploszczyki [groty] od strzał tatarskich miasto kul nabijać, którymi bardziej jeszcze Tatarów razili” – pisał jeden z żołnierzy, uczestników bitwy.
Tatarom nie opłacało się walczyć dalej
Po kilku godzinach przeciwnik wysłał do obrońców Lipków – polskich tatarów, którzy przeszli na stronę przeciwnika, by wynegocjować warunki poddania. Polacy odparli, że prędzej zginą, niż złożą broń. Lipkowie przekonali Tatarów – powołując się na wspólne doświadczenia z Polakami na polu bitwy – że tak zapewne się stanie.
Na wieść o tym, Tatarzy odstąpili od dalszych ataków. Bitwa po prostu przestała być dla nich opłacalna. Dla tatarskich wojowników wojna była okazją do wzbogacenia się na branych w niewolę przeciwnikach. Za martwych nikt okupu by nie zapłacił.
Polskie zwycięstwo zatrzymało dalsze wypady Tatarów. Ci wycofali się do Kamieńca Podolskiego z zaledwie trzydziestoma osobami jasyru. Wśród nich był jeden z dowódców obrony Hodowa, Mikołaj Tyszkowski, którego z niewoli wykupił sam król Jan III Sobieski. Drugi dowódca, Konstanty Zahorowski, zmarł trzy dni po bitwie od odniesionych ran.
Ostatnia taka bitwa
Rany odnieśli niemal wszyscy obrońcy Hodowa, liczba ofiar śmiertelnych po polskiej stronie wyniosła prawdopodobnie kilkudziesięciu ludzi. Cyrulika dla nich opłacił hetman wielki koronny Stanisław Jan Jabłonowski. Tatarzy zabili strzałami większość koni obrońców, ale tę stratę wynagrodził obrońcom król Jan III Sobieski, wypłacając im nagrodę pieniężną i obdarowując nowymi rumakami.
Bitwa pod Hodowem była przede wszystkim wielką kompromitacją tatarskiej Ordy. Polskie zwycięstwo przy tak dużej dysproporcji sił odbiło się echem w całej Europie – rozpisywała się o nim francuska “La Gazette”. Już wówczas starcie porównywano do bitwy pod Termopilami, z tą jednak różnicą, że o ile Spartiaci zostali wybici do nogi, o tyle Polakom udało się odeprzeć przeciwnika. Jan III Sobieski był pod takim wrażeniem zwycięstwa, że ufundował w Hodowie pomnik na pamiątkę wydarzenia.
Bitwa była jednocześnie jednym z ostatnich wielkich zwycięstw husarii. To, że najsłynniejsza polska kawaleria walczyła w niej pieszo i za pomocą broni palnej można poczytać jako symboliczną zapowiedź zbliżających się czasów, w których konnica będzie służyła głównie jako wsparcie piechoty.
Bartłomiej Makowski
Korzystałem z opracowań: “Hodów 11 VI 1694” oraz “Niezwykłe bitwy i szarże husarii”, Warszawa 2011, Radosława Sikory.
Bitwa pod Wiedniem – Wikipedia, wolna encyklopedia
Ten artykuł dotyczy bitwy w 1683. Zobacz też: inne znaczenia.
Bitwa pod Wiedniem (inaczej nazywana Odsieczą Wiedeńską lub rzadziej Wiktorią Wiedeńską) – bitwa stoczona 12 września 1683 pod Wiedniem między wojskami polsko-cesarskimi pod dowództwem króla Jana III Sobieskiego a armią Imperium Osmańskiego pod wodzą wezyra Kara Mustafy. Bitwa była przełomowym wydarzeniem w wojnie – zakończyła się klęską Osmanów, którzy od tej pory przeszli do defensywy i przestali stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej części Europy.
Imperium Osmańskie od chwili powstania opierało się na podbojach. Na przestrzeni wieków kolejne państwa były najeżdżane i podbijane przez sułtanat turecki. W połowie XIV wieku Turcy podjęli planowy podbój Bałkanów opanowując Bizancjum, Bułgarię, Albanię i Serbię. W roku 1541 interweniowali na Węgrzech w czasie wojny między Habsburgami a Zapolyami, wspierając najpierw tych drugich, a następnie odbierając im stolicę i środkową część kraju. Jednocześnie Turcy zmusili do uznania swojej zwierzchności księstwa naddunajskie – Wołoszczyznę i Mołdawię. W długiej wojnie 1645-1669 odebrali Wenecji Kretę. W 1672 roku uderzyli na Polskę osłabioną wojnami ze Szwecją, Rosją i Kozakami. Zdobyli wówczas Kamieniec Podolski i zajęli Podole. Zwierzchnictwo Turcji uznał kozacki hetman Petro Doroszenko, podporządkowując jej część Ukrainy Prawobrzeżnej, na którym to tle wybuchła wojna turecko-rosyjska (1677-1681). W 1678 roku Turcy zdobyli Czehryń, a w 1681 podpisano traktat w Bachczysaraju.
Osobny artykuł: Powstanie Thökölyego.
Turkom nie udało się jednak pokonać Habsburgów i opanować pozostałej części Węgier. W 1682 roku, w należącej do Austrii części Węgier (Górne Węgry – obecna Słowacja), wybuchło powstanie antyhabsburskie. Na jego czele stanął Emeryk Thököly. Turcy, zajmujący pozostałą część Węgier, starali się je wykorzystać, a po oddaniu się Thökölyego w zależność lenną, Porta podjęła przygotowania do nowej wielkiej wyprawy wojennej.
Zagrożony najazdem cesarz Leopold I zwrócił się do Polski z propozycją zawarcia zaczepno-obronnego przymierza przeciw Turcji[5].
Zabiegi polityczne [ edytuj | edytuj kod ]
Mimo wspólnej granicy, wojen polsko-tureckich początkowo nie było. Ciągłe napięcia na granicy były spowodowane najazdami Tatarów na Polskę oraz Kozaków na imperium osmańskie. Strefą sporną były tereny Mołdawii i Wołoszczyzny. W latach 1620–1621 doszło na tym tle do wojny. Polska poniosła klęskę w bitwie pod Cecorą. Zawarto pokój, który przetrwał do 1672 roku. W kategorii długofalowej polityki zarówno Polski, jak i Osmanów, były to tylko incydenty.
Po pokoju w Buczaczu warunków podpisanego traktatu nie uznał sejm polski. W 1673 roku Polska pobiła Osmanów pod Chocimiem. Wojna skończyła się rozejmem, ale obie strony szykowały się do kolejnej. Król Jan III Sobieski próbował utworzyć koalicję, początkowo z Francją i Szwecją (Francja, pozostająca w dobrych stosunkach z Osmanami, podjęła się mediacji). Zabiegi dyplomatyczne w Imperium Osmańskim nie przyniosły efektów. Wobec zmiany polityki przez Ludwika XIV, Polska próbowała stworzyć porozumienie polsko-habsbursko-rosyjskie, ale zarówno car, jak i cesarz nie byli zainteresowani. Dopiero w efekcie koncentracji wojsk tureckich Leopold I zaczął zabiegać o przymierze z Polską.
Dyplomacja habsburska [ edytuj | edytuj kod ]
Pomimo strat terytorialnych cesarstwo nie było zainteresowane prowadzeniem wojny z Osmanami, dlatego odrzucono projekt przymierza, wysunięty przez Polskę. Cesarz Leopold I uwikłał się tymczasem w konflikt z Francją (będącą wówczas u szczytu potęgi). Król Francji Ludwik XIV rozpoczął wtedy tzw. „politykę reunionów” i wysunął roszczenia do szeregu terytoriów nad Renem; w roku 1681 zaanektował (między innymi) Strasburg oraz Księstwo Dwóch Mostów (Zweibrücken). Z ramienia cesarza i Stolicy Apostolskiej budowaniem koalicji antytureckiej zajmował się kapucyn Marek z Aviano[6][7].
Gdy zabiegi dyplomatyczne z Osmanami nie przyniosły rezultatów, rozpoczęto pertraktacje z Polską. Były one utrudnione przez działające w Polsce silne stronnictwo profrancuskie. Francja była też w dobrych stosunkach z Osmanami, co również mogło mieć wpływ na cel ataku. Ostatecznie 1 kwietnia 1683 roku zawarto przymierze przeciwko Osmanom. Gwarantem traktatu został papież Innocenty XI. W traktacie ustalono:
w obliczu zagrożenia któregokolwiek z miast (Kraków albo Wiedeń), druga strona pośpieszy na pomoc;
na utrzymanie wojsk polskich cesarz i papież wyasygnują subsydia pieniężne.
Siły tureckie [ edytuj | edytuj kod ]
Turcy zbierali siły w Adrianopolu, gdzie już 2 stycznia 1683 roku zatknięto buńczuki wojenne[8]. 31 marca armia turecka wyruszyła do Belgradu pod wodzą sułtana Mehmeda IV. W Belgradzie dołączyły siły z pobliskich prowincji. Dowódcą wyprawy został wielki wezyr Kara Mustafa. Wielka armia wyruszyła na Węgry. Tu, w Székesfehérvárze na wielkiej radzie wojennej wyznaczono cel: Wiedeń.
10 lipca pod murami austriackiej stolicy stanęło blisko 140–300[1][2][3][4] tys. ludzi. Była to największa armia, jaką Turcy zmobilizowali w XVII wieku.
Siły austriackie [ edytuj | edytuj kod ]
Z powodu nadziei, że do wojny nie dojdzie, mobilizacja była spóźniona. Austriacy wydzielili kilka korpusów do osłony granic, a pozostałe siły zebrali w okolicach Bratysławy. 6 maja siły austriackie dokonały koncentracji pod Kittsee. Ogółem liczyły one 32 tys. żołnierzy. Głównym dowódcą został książę Karol Lotaryński.
Dodatkowo armię cesarską wsparł 3-tysięczny korpus zaciężnych wojsk polskich pod wodzą Hieronima Lubomirskiego, zwerbowanych na terenie Polski. Na ochotniczy nabór tych oddziałów zgodził się król Polski[9].
Z powodu narastającego konfliktu z Francją, większość księstw Rzeszy nie mogła przysłać posiłków. Przybyły one dopiero przed bitwą wiedeńską.
Przebieg kampanii [ edytuj | edytuj kod ]
Hrabia Ernst Rüdiger Starhemberg
Kara Mustafa zamierzał zaskoczyć przeciwnika. Do ostatniej chwili nie było jasne, czy uderzenie zostanie skierowane przeciwko Polsce, czy Austrii. W Székesfehérvárze do armii tureckiej dołączyli Tatarzy, którzy wcześniej obozowali pod Kamieńcem Podolskim, szachując Rzeczpospolitą. Dopiero tutaj wielki wezyr wyznaczył kierunek natarcia, co miało opóźnić reakcję Polski. Szybkim marszem ruszył w głąb Austrii w stronę twierdzy Jawaryn. Był to kolejny manewr mający na celu zmylenie przeciwnika, co częściowo się powiodło[10].
Książę Lotaryński rozpoczął działania wyprzedzające. Wojska austriackie obległy Nowe Zamki oraz ruszyły na Esztergom. Na wieść o pochodzie armii tureckiej cesarz odwołał atakujące oddziały. Książę Lotaryński wycofał się pod twierdzę Jawaryn. Tutaj chciał szachować przeciwnika, gdyby ten rozpoczął jej oblężenie. Tymczasem zagony tatarskie, idące w straży przedniej, dokonały głębokiego oskrzydlenia wojsk austriackich. 7 lipca wojska austriackie, wycofując się, przyjęły bitwę pod Petronell. Książę wycofał się pod Wiedeń.
W stolicy Austrii wybuchła panika. Do wszystkich sojuszników wystosowano apel o pomoc. Cesarz wyjechał do Linzu, później zatrzymał się w Pasawie. 14 lipca Turcy podeszli pod Wiedeń, a dwa dni później wyparli z okolicy wojska austriackie i otoczyli miasto. Oprócz natychmiast rozpoczętych przygotowań do zdobycia miasta, Kara Mustafa wysłał w pole samodzielne oddziały: w stronę Jawaryna blokujące ewentualne ruchy załogi, posiłki do powstańców węgierskich Thökölyego, zmierzających na Bratysławę. Dalekimi rajdami w głąb kraju zapuściły się czambuły tatarskie.
Wojska austriackie cofnęły się pod Jedlersee. Książę Lotaryński wyczekawszy dogodnego momentu ruszył pod Bratysławę i 31 lipca pobił armię Thökölyego. Stąd oddziałami kawalerii austriackiej i jazdą Lubomirskiego blokował Tatarom dostęp do Moraw.
Oblężenie Wiednia [ edytuj | edytuj kod ]
Schemat rawelinu północnego Walka o rawelin
Wiedeń był silnie ufortyfikowanym miastem. Dowódcą wojskowym został generał Ernst Starhemberg. Obrona miała do dyspozycji 11 tysięcy żołnierzy, prawie 5 tysięcy straży miejskiej oraz mocną artylerię.
Turcy natychmiast rozpoczęli roboty ziemne i minerskie od południowego zachodu. Za najbardziej dogodne miejsce do złamania obrony uznali okolice bastionów Löbl i Zamkowego. Najbardziej zacięte walki toczyły się o zdobycie osłaniającego je rawelinu. Doświadczeni tureccy minerzy kopali podziemne tunele w celu zakładania min, obrońcy próbowali je unieszkodliwiać, organizując wycieczki.
Mimo odpierania przez dwa miesiące nieustannych szturmów, 3 września Turcy zdobyli rawelin. Następnie zdobyli przyczółki w obu bastionach. Szykowali się do zdobycia murów pomiędzy nimi i zajęcia miasta. Załoga Wiednia, dowodzona przez hrabiego Starhemberga, broniła się przez cały lipiec i sierpień. Po dwóch miesiącach oblężenia liczebność obrońców spadła z początkowych 18 tysięcy do niespełna 5 tys. żołnierzy[11].
W dniach 4–9 września Turcy znaleźli się w odległości strzału z rusznicy od zamku cesarskiego. Wiadomość o nadejściu posiłków z Polski podtrzymała morale obrońców[12].
Organizacja polskiej odsieczy [ edytuj | edytuj kod ]
Król Jan III Sobieski z wizytą na Jasnej Górze przed wyruszeniem pod Wiedeń, obraz z Sali Rycerskiej Klasztoru Jasnogórskiego
Plan bitwy
W Rzeczypospolitej panował skomplikowany system prawny w kwestii wojska i prowadzenia wojen. Na prowadzenie wojny poza granicami kraju musiał wyrazić zgodę sejm, tak samo na mobilizację. Sejm uchwalił podatek nadzwyczajny na wystawienie i utrzymanie 48-tysięcznej armii. Ogółem pod bronią znajdowało się wówczas około 12 tysięcy ludzi, trzeba było ogłosić zaciągi. Dodatkowo sejmiki poszczególnych województw musiały zebrać się i zatwierdzić pobór podatku. To bardzo opóźniło zbieranie wojsk. Pieniądze z podatków zebrano więc dopiero pod koniec lipca. Wcześniej bazowano na środkach prywatnych: sam król wydał około pół miliona złotych[13]. W czerwcu napłynęły pieniądze od cesarza Austrii.
Istniejące wojsko zebrano w Trembowli, nowo organizowane miało zebrać się w pobliżu Lwowa. Wojsko z Litwy zbierało się w Janowie Podlaskim. Następnie planowano kampanię na Podolu. 1 lipca był pierwszym niedotrzymanym terminem mobilizacji. Kiedy Turcy ruszyli na Austrię, Sobieski nakazał zbierać wojsko pod Krakowem.
16 lipca przybył posłaniec cesarski z prośbą o odsiecz. 18 lipca Sobieski ruszył z całym dworem do Krakowa. Po drodze wstąpił na Jasną Górę. Ponaglany przez Austriaków i papieża do realizacji warunków traktatu, wyruszył z zebranym wojskiem na odsiecz stolicy Austrii. 20 sierpnia 1683 roku król Jan III Sobieski, zmierzając pod Wiedeń, pragnął pomodlić się w kościele w Piekarach Śląskich, gdzie wysłuchał mszy i przed obrazem Matki Bożej prosił o zwycięstwo.
Pochód wojsk polskich [ edytuj | edytuj kod ]
Sobieski zabrał z Krakowa ok. 27 tys. wojsk koronnych, w tym 24 chorągwie husarii, i 29 lipca, nie czekając na spóźniających się Litwinów, pomaszerował śpiesznie na odsiecz Wiedniowi. Trasa marszu prowadziła przez Śląsk, Morawy i Czechy. Łańcuch ponad 6000 wozów z amunicją i żywnością dla żołnierzy podzielono na dwie grupy. Pierwsza z nich ruszyła drogą z Gliwic przez Rybnik wraz z królem. Druga grupa przeszła przez Sośnicowice, Prudnik, Kotlinę Kłodzką i Brandýs nad Orlicí, a następnie połączyła się z pierwszą grupą we Brnie[14]. W pochodzie towarzyszył królowi najstarszy syn, Jakub.
3 września wojska sprzymierzone spotkały się w Tulln nad Dunajem. Tam Jan III Sobieski przejął komendę nad całością wojsk austriackich, niemieckich i polskich, liczących łącznie blisko 70 tysięcy żołnierzy (w tym 31 tysięcy jazdy). Przyjęty też został jego plan operacyjny. Koncentracja wszystkich wojsk nastąpiła na prawym brzegu Dunaju, na równinach pod Tulln, 40 km na północny zachód od Wiednia, po przeprawieniu wojsk 6–8 września przez rzekę. Wojska austriacko-niemieckie otrzymały rozkaz nacierania na Turków poprzez pagórkowaty teren wzdłuż prawego brzegu Dunaju. Ich głównym zadaniem było angażowanie jak największych sił przeciwnika i spychanie go wprost w kierunku broniącego się w oblężeniu Wiednia. Natomiast całość polskich wojsk koronnych, w tym 14 tys. jazdy, Sobieski poprowadził skrycie, korzystając z miejscowych przewodników węgierskich, okrężną drogą przez bezdroża Lasu Wiedeńskiego. Ta przeprawa wielkiej masy ludzi i koni, objuczonych rozebranymi 26 armatami, przez leśne gęstwiny wzgórz podwiedeńskich, trwała dwa dni[12].
Husarz kopije jeno co swe złoży niejeden na szpil zostaje wetchniony,
Co ich nie tylko zamiesza, lecz strwoży, sztych nieuchronny i nie odłożony,
Bo kogo trafi, tyrańsko się sroży biorący czasem i po dwie persony,
A drudzy pierzchną tak skwapliwym tropem, jak muchy przykrym sobie przed ukropem. Wespazjan Kochowski, Dzieło Boskie albo Pieśni Wiednia wybawionego w roku 1683
12 września 1683 o czwartej rano król Jan III Sobieski uczestniczył w Mszy św., którą celebrował na ruinach kościoła św. Józefa i klasztoru legat papieski Marek z Aviano. Bitwa rozpoczęła się rankiem 12 września, ale rozstrzygające natarcie jazdy miało miejsce późnym popołudniem. Kara Mustafa, będąc pewnym wartości swoich wojsk, nie poczynił większych przygotowań do obrony. Obóz turecki nie został wystarczająco umocniony. Zabezpieczono jedynie odcinek między wioskami Nussdorf a Schafberg. Na północ od Wienhaus wzniesiono kilka szańców zwanych przez wiedeńczyków Türkenschanz. Niemcy i Austriacy atakowali na lewym skrzydle na łagodnych stokach wzgórz między Kahlenbergiem i Leopoldsbergiem, w bezpośrednim sąsiedztwie Dunaju. Polacy przedzierali się dalej przez bezdroża Lasu Wiedeńskiego. Turcy nie skupili tam większych sił, gdyż z tej strony nie spodziewali się ataku[12]
Na skraj Lasu Wiedeńskiego wojska Sobieskiego wyszły dopiero w godzinach popołudniowych. Znajdował się tam rozległy teren doliny rzeczki Wiedenki, opadający łagodnie w kierunku oblężonego Wiednia. Bliżej znajdowało się wielkie obozowisko i spiesznie formujące się oddziały tureckie[12]. W winnicach porastających stoki ukrywały się oddziały janczarów. Król kazał więc generałowi Marcinowi Kazimierzowi Kątskiemu wysunąć do przodu piechotę i artylerię celem oczyszczenia terenu. Po kilkugodzinnej walce piechurzy Zbrożka wyparli wojska tureckie i otworzyli drogę kawalerii[15]. Żołnierze polscy, ze względu na używanie uzbrojenia i ubioru podobnego do tureckiego, walczyli w opaskach ze słomy założonych na lewe ramię. Miało to zapobiec omyłkowym walkom z wojskami sojuszniczymi[16].
Kolejną decyzją Sobieskiego było wysłanie chorągwi husarskiej porucznika Zbierzchowskiego na rozpoznanie terenu, czy nie kryje rowów, wilczych dołów, aproszy itp. Chorągiew przebiegła cwałem między stanowiskami tureckimi, prowadząc do ich dezorganizacji, ale i ponosząc duże straty. Rozpoznanie potwierdziło dane wywiadowcze, że szarża jazdy z tej strony jest możliwa[17].
O godzinie 18 Sobieski dał znak do rozpoczęcia generalnego szturmu. Do szarży ruszyła husaria hetmanów Stanisława Jabłonowskiego, Mikołaja Sieniawskiego, a także pułki dowodzone bezpośrednio przez króla; szarżowała również kawaleria austriacka i niemiecka. Zdaniem niektórych historyków brało w niej udział ponad 20 tys. jeźdźców[18][19]. Osmanowie nie wytrzymali impetu szarży. Pierwsi w rozsypkę poszli Tatarzy, potem spahisi, wreszcie piechota janczarska, dotąd oblegająca Wiedeń, ściągnięta dla ratowania frontu. W końcu do ucieczki rzucił się także wezyr ze świtą.
Po zdobyciu obozu Sobieski zatrzymał swe wojska, gdyż cel, jakim było oswobodzenie Wiednia, został zapewniony. Bitwa trwała około 12 godzin, z tego przez 11,5 godziny odbywał się ostrzał artyleryjski przygotowujący atak. Szarża Sobieskiego zakończyła się w ciągu pół godziny[20].
Po bitwie [ edytuj | edytuj kod ]
Artur Grottger, Spotkanie Jana III Sobieskiego z Leopoldem I
W nocy, w zdobycznym namiocie wezyra, król napisał dwa listy. Jeden do papieża Innocentego XI – ze słowami Venimus, vidimus et Deus vicit (Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył), drugi do małżonki, Marysieńki, zaczynając od słów: Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały.
Do listu papieskiego dołączył haftowany złotem zielony sztandar, powiewający nad namiotem Kara Mustafy, wzięty omyłkowo za sztandar proroka[21], natomiast w ślad za listem do Marysieńki król Jan odprawił do Krakowa 80 wozów z bronią, siodłami, namiotami, arrasami, tkaninami, ubiorami i innymi cennymi przedmiotami, zdobytymi przez husarię w wielkim obozie tureckim.
Straty Turków w bitwie wyniosły do 20 tysięcy zabitych i 5 tysięcy rannych, podczas gdy sprzymierzeni stracili 1500 zabitych i około 2500 rannych. Znaczna część armii tureckiej zdołała ujść z pogromu, tracąc jednak część uzbrojenia, wszystkie działa oraz zapasy wojenne. Od pogromu wiedeńskiego Imperium Osmańskie nie przeszło więcej do ofensywy, a wielki wezyr Kara Mustafa za przegraną bitwę wiedeńską i całą nieudaną wyprawę wojenną został z rozkazu sułtana uduszony[22].
Bezpośrednim efektem bitwy było podpisanie w Linzu koalicji antytureckiej Ligi Świętej. Rozpoczęto wielkie działania wojenne toczone ze zmiennym szczęściem. Po nieudanych wyprawach polskich na Mołdawię (wojna polsko-turecka (1683–1699)) i rosyjskich na Krym, nastąpiło zdobycie Budy w roku 1686, zdobycie Azowa przez Rosjan w 1696 i bitwa pod Zentą w 1697. Francuska próba wpływu na działania wojenne, jak zbombardowanie portu w Genui, nie zmieniły już oblicza wojny. Osmanowie zostali zmuszeni do podpisania pokoju w Karłowicach w 1699 roku.
Król Jan III Sobieski uniknął prowadzenia wojny na własnym terytorium, a za pieniądze cesarskie i papieskie sfinansował wyprawę, która otwierała przed Rzecząpospolitą szereg możliwości, co jednak nie zostało należycie wykorzystane.
Spotkanie z cesarzem [ edytuj | edytuj kod ]
Spotkanie króla z cesarzem wypadło chłodno. Leopold I nie zdjął kapelusza ani w chwili, gdy prezentowano mu królewicza Jakuba, ani gdy podczas przeglądu wojsk pochylały się przed nim polskie sztandary. Oburzyło to Sobieskiego i całe rycerstwo[23]. Od tego spotkania stosunki uległy pogorszeniu. Austriacy przestali wojskom polskim dostarczać prowiant. Nie godzili się również na pochówek żołnierzy polskich w mieście wskazując pola i cmentarze dalej położone, gdzie chowani byli polegli żołnierze z armii tureckiej. Zdarzały się przypadki otwierania ognia do głodnych żołnierzy polskich usiłujących wejść do miasta. Utrudniali też pozyskanie statków potrzebnych do przewiezienia rannych i chorych do zorganizowanego w Preszburgu szpitala. Po tych działaniach wśród żołnierzy polskich pojawiły się opinie, że cesarz niepotrzebnie otrzymał odsiecz, cyt.[24]:
Niechby ta pycha do szczętu wyginęła
.
Obchody i rocznice [ edytuj | edytuj kod ]
Tablica upamiętniająca odsiecz wiedeńską, wmurowana w ścianę kościoła Mariackiego w Krakowie w 200. rocznicę bitwy.
Warszawa 1783 [ edytuj | edytuj kod ]
Setna rocznica bitwy była okazją do wystawnych obchodów. Na zorganizowanie uroczystości król Stanisław August wyasygnował sto tysięcy złotych. Wykpiono ten gest w złośliwym wierszyku: sto tysięcy karuzel, ja bym trzykroć złożył, by Stanisław skamieniał, a Jan III ożył[25].
Kraków 1933 [ edytuj | edytuj kod ]
W 250. rocznicę bitwy zorganizowano Święto Kawalerii Polskiej. Defilada dwunastu pułków kawalerii, jaka odbyła się na krakowskich błoniach nie ma sobie równych w historii[26]. Cała generalicja polska z marszałkiem Piłsudskim na czele oddała cześć przed sarkofagiem Jana III w katedrze wawelskiej. Na uroczystości zjechali się liczni dyplomaci zagraniczni. Ciekawostką jest, iż obok toastu za jazdę polską wzniesiono toast na chwałę Turcji, w uznaniu jej wieloletniej postawy wobec Rzeczypospolitej (pomocy uchodźcom i obecnie podważanego przez ekspertów nieuznania rozbiorów).
1983 Obchody 300-lecia odsieczy [ edytuj | edytuj kod ]
Osobny artykuł: 50 złotych 1983 300 lat odsieczy wiedeńskiej.
W Krakowie na błoniach odbyła się impreza masowa połączona z przelotem na małej wysokości samolotów bojowych[27].
Poczta Polska wprowadziła do obiegu cztery znaczki i blok[28].
Pomnik 250. rocznicy zwycięstwa pod Wiedniem w Krakowie.
Walki rycerstwa polskiego pod Wiedniem zostały, upamiętnione na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie napisem na jednej z tablic, „WIEDEŃ 12 IX 1683”.
Kraków 2008 [ edytuj | edytuj kod ]
325 rocznica odsieczy Wiednia zorganizowana przez władze Krakowa miała również charakter uroczysty[29], w ramach obchodów m.in. otwarto wystawę na Wawelu „Pamięć o wiedeńskiej odsieczy”, w Sukiennicach ustawiono wielką kopię obrazu Jana Matejki „Jan III Sobieski wysyła wiadomość o zwycięstwie papieżowi Innocentemu XI”, 13 września 2008 r. na Błoniach odbyła się inscenizacja historyczna „Venimus, vidimus, Deus vicit”, 14 września 2008 r. odbył się przemarsz orszaku królewskiego i wojsk odtwarzanych przez grupy historyczne „Triumf Króla Jana III Sobieskiego” na trasie Błonia – Wawel – Rynek oraz szereg innych imprez towarzyszących.
Tablica pamiątkowa umieszczona na Kahlenbergu
Z okazji zwycięskiej bitwy Johann Kaspar Kerll skomponował uroczystą mszę Missa in fletu solatium obsidionis Viennensis .
. 50 złotych 1983 300 lat odsieczy wiedeńskiej.
12.09.1983 – dla upamiętnienia 300. rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej Poczta Polska wprowadziła do obiegu serię składającą się z 4 znaczków (numery katalogowe 2730-2733) oraz blok nr 123 [30] .
. Szwedzki zespół heavy metalowy Sabaton nagrał o tych wydarzeniach utwór pt. „Winged Hussars”.
Zobacz też [ edytuj | edytuj kod ]
Bitwa pod Wiedniem, czyli “odsiecz wiedeńska”. Oto jak Polacy uratowali Europę
Kiedy Turcy zaatakowali Austrię i zaczęło się oblężenie Wiednia, Jan III Sobieski wypełnił nasze zobowiązania sojusznicze. Na odsiecz wyruszyła polska armia, a w niej również husaria. Bitwa pod Wiedniem to wielkie zwycięstwo polskiego oręża, którego data – 12 września 1683 roku – zostanie na zawsze zapamiętana. Spisali się też dowódcy naszych sojuszników. Imperium Osmańskie nie skierowało już później tak wielkich sił na Europę. Faktem jednak jest, że Austria podjęła później starania, aby zdeprecjonować to zwycięstwo.
Odsiecz wiedeńska: tło wydarzeń, oblężenie Wiednia
Bitwa pod Wiedniem: okoliczności, które do niej doprowadziły
Słynna odsiecz wiedeńska miała miejsce w następstwie konfliktu, jaki zaistniał pomiędzy Austrią a Turcją (z kwestią Węgier i tamtejszym powstaniem w tle) oraz sojuszu, jaki z Austrią Leopolda I zawarła Rzeczpospolita Obojga Narodów pod panowaniem Jana III Sobieskiego. W roku 1682 Turcja wsparła mające miejsce na Węgrzech powstanie Emeryka Thököly’ego, zażądała także od Austrii wydania wszystkich zamków węgierskich.
Węgry miały być jednak tylko przystankiem i bazą dla późniejszego uderzenia na Austrię. Wielki wezyr Kara Mustafa planował uderzyć na austriacką stolicę. Wiedzę o tym zdobyć miał za pośrednictwem swojego wywiadu Jan III Sobieski i nawet powiadomił o tym cesarza Leopolda I, ten jednak zlekceważył te informacje. W międzyczasie jednak Imperium Osmańskie rozpoczęło koncentrację sił w okolicach Belgradu.
Wspomniany zaś sojusz został w naszym państwie zatwierdzony podczas wiosennego sejmu. Podpisany został 1 kwietnia, natomiast ze względu na prima aprilis na dokumencie widniała data 31 marca. Rzeczpospolita zaoferowała się wystawić w razie potrzeby 40 000 żołnierzy, natomiast Austria zadeklarowała 60 000 żołnierzy. Wyodrębniono także teren działań dla każdego z państw: Rzeczpospolita miała zająć się Ukrainą i Mołdawią, natomiast Austria Węgrami. Obie strony zobowiązały się nie zawierać odrębnego pokoju z Turcją. Sojusznicy zobowiązywali się także udzielić sobie pomocy w razie zagrożenia stolicy któregokolwiek z państw. I taka właśnie okoliczność miała mieć miejsce.
Rok 1683: Turcy atakują Austrię, rozpoczyna się oblężenie Wiednia, ciekawostki
Turcy w roku 1683 skierowała swoje główne siły bezpośrednio na stolicę Austrii – Wiedeń. Ze wspomnianego Belgradu wyruszyły wojska tureckie, by w Shekesvehervar połączyć się z Tatarami. W tamtym momencie Kara Mustafa obwieścił dowódcom, że idą na Wiedeń. W dniu 29 czerwca skierowano się na Bratysławę, po drodze łącząc się także z powstańcami węgierskimi. Po drodze pod Bisambergiem doszło nawet do potyczki przednich oddziałów tureckich z oddziałami Hieronima Lubomirskiego, w której zwyciężyli Polacy.
Pod Wiedeń armia turecka dotarła 14 lipca. Garnizon wiedeński liczył około 11 000 żołnierzy oraz mniej więcej 5 000 milicji, na którą składali się studenci oraz zwykłe pospólstwo. Hrabia Starhemberg, który odpowiadał za obronę miasta, odmówił kapitulacji, spodziewano się bowiem odsieczy Jana III Sobieskiego, o którym mówiono, że „samo [jego] imię starczy za armię” (Sadzewicz, s. 143). Rozpoczęło się oblężenie. Trzeba przy tym podkreślić, że siły tureckie były do tej operacji bardzo dobrze przygotowane.
W momencie, kiedy drogę zagradzały im fortyfikacje, Turcy wykopywali tunele, umieszczali w nich ładunki wybuchowe, a następnie kolejno wysadzali umocnienia chroniące Wiedeń, który był jednocześnie ostrzeliwany przez artylerię. W międzyczasie piechota szturmowała pozycje wojsk austriackich i w ten sposób stopniowo zbliżano się do samej stolicy, której zdobycie według Mariusza Markiewicza było tylko kwestią czasu.
Bitwa pod Wiedniem: przygotowania, siły, dowódcy, plan bitwy
Odsiecz wiedeńska: Jan III Sobieski wyrusza na pomoc. Dowódcy wojsk sprzymierzonych
Na pomoc Wiedniowi wyruszył Jan III Sobieski na czele liczącej 20-25 000 żołnierzy armii. Do szybszej mobilizacji przyczyniła się udzielona przez Austrię pomoc finansowa. Po drodze, już na ziemiach austriackich, wojska Rzeczypospolitej napotykały dobrze zaopatrzone w żywność magazyny, mogły się zatem dość sprawnie przemieszczać. Pod Stetteldorfem polskie wojsko spotkało oddziały dowodzone przez Karola Lotaryńskiego oraz inne wojska sprzymierzone.
Polskie siły stanowiły około 1/3 całości zgromadzonych wojsk, poza nimi pod Wiedeń zmierzały oczywiście siły austriackie pod dowództwem Karola Lotaryńskiego, ale i niemieckie, którymi dowodził feldmarszałek Georg Waldeck. Podczas narady w pobliskim zamku naczelne dowództwo powierzono Janowi Sobieskiemu. Sam cesarz Leopold I, który już wcześniej ewakuował się z Wiednia, nie pojawił się na polu bitwy w ogóle.
Z jednej strony można uważać, że jako cesarz nie mógłby podporządkowywać się rozkazom polskiego króla, z drugiej zaś, jak zauważa Mariusz Markiewicz, to właśnie Jan III Sobieski był najlepiej obeznany ze sposobami walki z Turcją, z którą miał już wielokrotnie wcześniej okazję wojować. Podczas opracowywania planu bitwy uwidoczniły się pewne różnice w podejściu Jana III oraz Karola Lotaryńskiego. Celem strony austriackiej było bowiem zlikwidowanie zagrożenia oblężeniem oraz zmuszenie armii tureckiej do odwrotu, z kolei według polskiego króla należało zamknąć wojsko tureckie oraz oblegany Wiedeń w pierścieniu. Plan Sobieskiego przeważył. A może zainteresuje cię także ten artykuł na temat I odsieczy wiedeńskiej?
Plan bitwy pod Wiedniem, dowódcy, ciekawostki
Początkowy plan działania zatwierdzony zarówno przez Jana III Sobieskiego, jak i Karola Lotaryńskiego zakładał przejście przez Las Wiedeński, znajdującego się na zachód od zgromadzonych pod Wiedniem sił tureckich, które łącznie liczyły około 100 000 żołnierzy. Już w trakcie samej bitwy wielki wezyr Kara Mustafa nie zdecydował się na użycie całości sił dla odparcia odsieczy, nie chciał bowiem całkowicie przerywać oblężenia. Skierował zatem przeciwko sprzymierzonym około 60 000 żołnierzy. Po raz pierwszy ogniska na obrzeżach Lasu Wiedeńskiego z miasta dostrzeżono 8 września, wystrzelono zatem rakiety, dając znać sojusznikom, że miasto wciąż się broni.
Siły w bitwie pod Wiedniem Siły, jakimi dysponował Jan III Sobieski przed bitwą pod Wiedniem Wojsko Rzeczypospolitej 26 000 Austriacy 18 000 Brandenburczycy 10 500 Wojska frankońskie i szwabskie 9 500 Wojsko saskie 9 000
Karol Lotaryński miał odpowiadać za atak na lewym skrzydle, wzdłuż Dunaju, tzw. drogą wiedeńską. Miał to być manewr pozorujący natarcie głównych sił przybywających z odsieczą, który sprawi, że Kara Mustafa przerzuci na ten odcinek większość swoich sił. Zresztą wezyr turecki spodziewał się, że odsiecz dla miasta nadejdzie właśnie z tej strony i to tam nakazał wzniesienie umocnień obronnych. Z kolei Jan III Sobieski odpowiadał za prawe skrzydło. Oddziały pod jego dowództwem miały po przejściu lasu przeprowadzić główne uderzenie, wymierzone bezpośrednio w obóz turecki.
Plan bitwy pod Wiedniem – fot. domena publiczna
Od tej strony Kara Mustafa kazał przygotować jedynie umocnienia polowe. Przejście przez las stanowiło pewne wyzwanie zarówno dla polskiej ciężkiej jazdy, jak i dla przetransportowania tamtą drogą artylerii. Austriacy obiecali przygotować w lesie paszę dla koni polskiej jazdy, nie wywiązali się jednak z tego zadania i trzeba było karmić je liśćmi. Z drugiej strony leśnicy austriaccy okazali się świetnymi przewodnikami. Kara Mustafa nie spodziewał się manewru, jaki wykonał Sobieski i dopiero zorientowawszy się w obrocie spraw, rozpoczął przegrupowywanie wojsk, choć było to już nieco spóźnione. Zwiad w Lesie mieli dla Turków przeprowadzić Tatarzy, ci jednak po pobieżnym patrolu wycofali się do obozu. Kara Mustafa nie miał więc realnej wiedzy o tym, co dzieje się na tym odcinku.
Bitwa pod Wiedniem: data i przebieg, ostateczne zwycięstwo
Bitwa pod Wiedniem: data, zwycięstwo. Polska husaria i jej rola w trakcie bitwy
W dniu 10 sierpnia Jan III Sobieski, działając wspólnie z siłami austriackimi, zajął wzgórza Kahlenberg oraz Leopoldsberg. To pierwsze stało się później dla Karola Lotaryńskiego miejscem dowodzenia i bazą dla wykonania natarcia. Naprzeciw armii tureckiej wojska sprzymierzone stanęły w dniu 12 września 1683 roku. Rozpoczęła się bitwa o Wiedeń. Pierwszy zaatakował Karol Lotaryński ze swoimi wojskami, mając naprzeciwko siebie korpus Ibrahima paszy. Kara Mustafa zapewne obawiając się jego przebicia się do Wiednia – ale i zgodnie z planem przyjętym przez sprzymierzonych – przerzucał coraz większe siły na to skrzydło, ułatwiając później zadanie Janowi III Sobieskiemu. Trzeba przy tym przyznać, że Austriacy wykazali się walecznością. Przy wsparciu Niemców bowiem niemalże dali rade przebić się do murów Wiednia.
W południe polski król pojawił się naprzeciw wojsk tureckich. Najpierw nakazał piechocie oczyszczenie pola bitwy z umocnień ustawionych przez Turcję oraz zniszczyć pozycje obronne janczarów tak, aby później możliwe stało się wykorzystanie kawalerii. Zadanie przy wsparciu ze strony artylerii zostało wykonane nawet szybciej, niż Sobieski to zakładał. To wtedy wezyr próbował jeszcze przegrupować swoje siły i przygotować się na atak z tej strony, jednak było już na to za późno. Sobieski nakazał przeprowadzenie próbnych szarż. Dopiero koło godziny 17:00 (Sadzewicz podaje godzinę 18:00) nastąpił wspólny atak jazdy polskiej i cesarskiej oraz bawarskiej. Ostatnią szarżę w historii wykonała polska husaria, która na polu bitwy znalazła się w sile 10 chorągwi. Jako że uczestniczyło w niej około 20 000 żołnierzy, była to jedna z największych szarż w historii wojskowości (Rosik, Wiszewski, s. 1026).
Szarża kawalerii została poprowadzona osobiście przez Jana III Sobieskiego, który ruszył ze wzgórza Schafberg. Sam wyhamował jednak przed bezpośrednim starciem, aby móc nadzorować przebieg walk. Atak ten doprowadził do przerwania szyków wojsk tureckich, a nacierająca jazda dotarła aż do obozu armii tureckiej. W międzyczasie do obozu zaczęły się także przebijać oddziały dowodzone przez Karola Lotaryńskiego, które dotarły tam od północy. Zostały już bezpośrednio zaatakowane siły chroniące samego wielkiego wezyra, który próbował jeszcze zorganizować na terenie obozu jakąkolwiek obronę, jednakże wszelkie tego typu działania okazały się już spóźnione. W konsekwencji nawet sam wielki wezyr musiał uchodzić z pola bitwy. W trakcie bitwy zginęło łącznie około 10-15 000 żołnierzy tureckich, natomiast straty po stronie wojsk koalicji wyniosły jedynie 3 500. Imperium Osmańskie nie powtórzyło już więcej w Europie zakrojonych na taką skalę działań wojennych.
Odsiecz wiedeńska 12 września 1683 roku: celebracja zwycięstwa przez Jana III Sobieskiego, ciekawostki Data 13 września 1683 roku to dzień tryumfalnego wjazdu Jana III Sobieskiego do Wiednia, w którym został owacyjnie powitany. Jego sława sięgnęła jednak znacznie dalej. Pisano na jego cześć modlitwy, w kościołach państw europejskich organizowano procesje na jego cześć. To po tym zwycięstwie Jan III Sobieski napisał list do papieża Innocentego IX, w którym sparafrazował słynne słowa Cezara. Napisał bowiem venimus, vidimus, Deus vicit. Polski król nie odniósł jednak całkowitego zwycięstwa, jakiego oczekiwał. Nie udało się bowiem rozbić armii Kara Mustafy. Jak jednak podkreśla Mariusz Markiewicz, sprawa tego zwycięstwa stała się źródłem zadrażnień na tle prestiżowym pomiędzy polskim królem a cesarzem Austrii. Cesarz miał mieć pretensje m.in. o to, że król Polski nie czekał na niego z wkroczeniem do Wiednia. Zresztą w momencie, kiedy sam wjechał do swojej stolicy, jego rodacy przyjęli go niezwykle chłodno. Okna były pozamykane, zaś jego samego powitało zimne milczenie. Kiedy obaj spotkali się już pod miastem cesarz Leopold I okazał Janowi III szacunek jedynie w ograniczonym zakresie, lekceważąc całkowicie znajdujące się z nim osoby. Zignorował m.in. syna Jana III Sobieskiego Jakuba, którego ten chciał mu przedstawić. Zresztą strona austriacka starała się później na różne sposoby umniejszyć znaczenie Jana III Sobieskiego oraz słynnej szarży, jaką wykonała husaria dla zwycięstwa odniesionego pod Wiedniem. Autor: Herbert Gnaś Bibliografia: M. Markiewicz, Historia Polski 1492-1795, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2002. S. Rosik, P. Wiszewski, Wielki poczet polskich królów i książąt, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2007. M. Sadzewicz, Jan III Sobieski 1629 – 1696, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1972.
키워드에 대한 정보 jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej
다음은 Bing에서 jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Takiego BAŁAGANU na firmie DAWNO nie widzieliśmy cz. 1/2
- 동영상
- 공유
- 카메라폰
- 동영상폰
- 무료
- 올리기
Takiego #BAŁAGANU #na #firmie #DAWNO #nie #widzieliśmy # #cz. #1/2
YouTube에서 jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Takiego BAŁAGANU na firmie DAWNO nie widzieliśmy cz. 1/2 | jakie były przyczyny zorganizowania odsieczy wiedeńskiej, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.